Frydrych: Czerpać maksimum z każdego dnia, z każdego treningu

Okres Świąt Bożego Narodzenia to magiczny moment, w którym czas nieco spowalnia, a otaczająca nas rzeczywistość nabiera wyjątkowego klimatu. Wszystko co dobre szybko się jednak kończy, a kolejnym krokiem jest powrót do codziennych obowiązków. Michal Frydrych przyznaje, że urlop spędził aktywnie i w towarzystwie najbliższych. „Święta minęły mi bardzo szybko, ale najważniejsze, że spędziłem ten wyjątkowy czas z rodziną. Naładowałem baterie, a ponadto znalazłem chwilę na inne sporty, jak chociażby hokej, który bardzo lubię. Nie zapomniałem jednak o indywidualnych ćwiczeniach, które każdy z nas otrzymał na rozpisce. To pomogło nam utrzymać odpowiedni rytm i na pełnych obrotach rozpocząć przygotowania na boisku” - rozpoczął.

Wykorzystać czas

Wiślacy wznowili przygotowania, a przed nimi czas wytężonej pracy, gdyż do inauguracji piłkarskiej wiosny pozostało niewiele czasu. „Znajdujemy się w momencie, który wymaga od nas ciężkiej i sumiennej pracy. Tym bardziej, że przerwa nie jest zbyt długa, bo do meczu z Rakowem zostały zaledwie cztery tygodnie. Jesteśmy świadomym zespołem, dlatego od pierwszego dnia każdy zasuwa na sto procent, co można było dostrzec także w środę na treningu, który stał na naprawdę wysokim poziomie” - kontynuował obrońca.

Przepis na sukces

Jedyną metodą na odpowiednie przygotowanie do sezonu jest ciężka i regularna praca, na którą 31-latek jest w pełni przygotowany. „Chcę czerpać maksimum z każdego dnia, z każdego treningu, bo to jedyny sposób na dobre przygotowanie się do rozgrywek. Niewątpliwie ważnym momentem będzie obóz w Turcji, gdzie jeszcze mocniej skupimy się na doskonaleniu poszczególnych elementów. Podczas sparingów zmierzymy się z wartościowymi przeciwnikami, a ponadto spędzimy ze sobą sporo czasu, co będzie ważne, bo przecież wszystkim nam zależy na tym samym, czyli na zwycięstwach Wisły” - dodał.

Noworoczne postanowienie

Nowy rok niesie ze sobą nowe nadzieje i plany - także na polu sportowym. Jakie zatem cele na rozpoczęte niedawno 12 miesięcy stawia przed zespołem Michal Frydrych? „Za nami bardzo trudna runda, w której wiele rzeczy nie układało się po naszej myśli. W nowy rok, w którym wszystkim chciałbym życzyć zdrowia, wkraczamy jednak pełni zapału i pozytywnej energii, co będziemy chcieli przełożyć na boisko. Rozpoczynamy przygotowania do rundy wiosennej i mam nadzieję, że wytężona praca pozwoli nam poczynić spory progres, bo ta drużyna posiada naprawdę duży potencjał, który trzeba po prostu uwolnić” - zakończył czeski zawodnik.