TS Wisła Kraków SA

Fernández: Jesteśmy Wisłą Kraków!

2 lata temu | 06.03.2022, 16:59
Fernández: Jesteśmy Wisłą Kraków!

Wywiad po meczu #LGDWIS.

W Gdańsku Biała Gwiazda dołożyła kolejne trafienie w 2022 roku, które tym razem przełożyło się na oczekiwaną, choć niepełną, zdobycz punktową. Pierwszą bramkę na swoim koncie zapisał Luis Fernández, dpstarczając pozytywnych emocji. „Prawdę mówiąc bardzo tego brakowało i mnie osobiście, i drużynie. Moje początki w Wiśle były bardzo skomplikowane przez problemy zdrowotne. Czułem się bezsilny, ponieważ chciałem pomóc zespołowi w tej trudnej sytuacji, w której się znajdujemy. Teraz w końcu mogłem wrócić, a drużyna wreszcie pokazała się z dobrej strony, zwłaszcza w drugiej części spotkania. Notujemy pozytywny wynik i to jest drogą, którą musimy podążać w pozostałej części sezonu” - powiedział hiszpański zawodnik.  

Bez odpuszczania

Oglądając Wiślaków w akcji można było zauważyć postęp w grze. Choć czas nie działa na korzyść Białej Gwiazdy, to z każdym kolejnym dniem pod okiem nowego trenera piłkarze coraz lepiej rozumieją się i wdrażają jego wskazówki. „Pomysły trenera są jasne, ogromnie nam pomaga. Jesteśmy w skomplikowanym położeniu, które - logiczne, że w pewnych sytuacjach - sprawia, że nie łatwo jest podejmować ryzyko na boisku. Mecz w Gdańsku pokazuje jednak, że zespół żyje i ma duże chęci, a drużyna walczy do końca. Rezultat nie jest wystarczający, bo chcieliśmy zgarnąć komplet punktów, natomiast widać zapał, który nam towarzyszy, by odwrócić sytuację” - skomentował strzelec bramki. „Porażka w Pucharze Polski była bardzo trudnym momentem, a kibice Wisły odczuwają to samo, co drużyna. To my postawiliśmy klub w takiej sytuacji, dlatego czuliśmy się bardzo źle, trenowaliśmy, rywalizowaliśmy na sto procent! Nie szło nam na boisku, ale najważniejsze, że drużyna wierzy i walczy. Mamy siłę w postaci niesamowitych fanów, których potrzebujemy bardziej niż dotychczas, aby wspólnie zmierzać w jednym kierunku” - zaznaczył.

Jesteśmy Wisłą

Punkt zainkasowany w Gdańsku może być momentem zmiany dla ekipy z Reymonta, choć przed sobą ma ona starcia z zespołami walczącymi o mistrzostwo - z Lechem Poznań i z Pogonią Szczecin. „Jesteśmy Wisłą Kraków i musimy wychodzić na boisko, żeby wygrywać wszystkie mecze niezależnie od sytuacji, w której się znajdujemy! Przed nami starcie z wielką drużyną, jaką jest Lech Poznań, ale my też taką jesteśmy. Pokazaliśmy, że potrafimy grać i że potrafimy robić to dobrze na trudnym terenie przeciwko bardzo dobremu rywalowi, który jest czwarty w tabeli. W drugiej połowie meczu, pomimo trudności, zdołaliśmy przycisnąć przeciwnika, stworzyć sobie szanse i w końcu wyrównać. Ta mentalność czyni nas silniejszymi przed tym, co nadchodzi i bez różnicy, czy to pierwszy czy ostatni zespół z tabeli. Każdy mecz jest finałem i nie ma znaczenia, z jaką drużyną gramy, bo będziemy starać się zgarnąć trzy punkty” - zakończył Fernández.

Udostępnij
 
4862984