TS Wisła Kraków SA

Fernández: Cieszę się, że mogłem pomóc drużynie, gdy najbardziej tego potrzebowała

2 lata temu | 10.08.2022, 17:15
Fernández: Cieszę się, że mogłem pomóc drużynie, gdy najbardziej tego potrzebowała

Strzelec dwóch bramek ocenia mecz #WISKAT.

Piłkarze z Górnego Śląska jako pierwsi w sezonie 2022/2023 znaleźli sposób na sforsowanie defensywy Białej Gwiazdy i już w 3. minucie spotkania objęli prowadzenie. Krakowianie wykazali się jednak ambicją i wolą walki, dzięki czemu po końcowym gwizdku to oni mogli cieszyć się ze zwycięstwa. „Myślę, że dla GKS-u Katowice był to jeden z najważniejszych meczów w sezonie, bo grali przeciwko Wiśle Kraków na jej stadionie, gdzie jest fantastyczna atmosfera.  Było to bardzo trudne spotkanie, bo graliśmy z dobrze ułożonym taktycznie przeciwnikiem, który napsuł nam sporo krwi i chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Szybko objęli prowadzenie, ale pokazaliśmy charakter i jakość, a trzy punkty zostają przy Reymonta i to jest najważniejsze” - rozpoczął Luis Fernández, dodając: „Strata bramki to część piłki nożnej, dlatego dalej robiliśmy swoje i staraliśmy się odwrócić losy spotkania, co nam się udało, z czego osobiście jestem bardzo zadowolony, bo takie momenty budują drużynę. Mamy trzy punkty, ale skupiamy się już na kolejnym meczu”.

Forma wraca

Hiszpański napastnik, który wraca do pełni zdrowia po urazie, zapewnia, że z każdym kolejnym dniem czuje się coraz lepiej i nie kryje zadowolenia z faktu, że pomógł zespołowi w zdobyciu trzech punktów. „Z moim zdrowiem jest o wiele lepiej i powoli wracam do optymalnej dyspozycji. Skupiam się na każdym kolejnym treningu, pracuję na sto procent i daję z siebie wszystko, więc tym bardziej cieszę się, że mogłem pomóc drużynie, gdy najbardziej tego potrzebowała” - kontynuował Wiślak.

Tychy na horyzoncie

W 6. kolejce krakowianie zameldują się w Tychach, gdzie zmierzą swoje siły z miejscowym GKS-em. Z jakim nastawieniem w sobotnie popołudnie na boisko wybiegną podopieczni trenera Jerzego Brzęczka? „Do meczu w Tychach podejdziemy z pozytywną energią, która, mam nadzieję, będzie widoczna na boisku. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że w sobotę będzie nowy dzień, nowy przeciwnik i walka rozpocznie się od początku, ale my jesteśmy gotowi, bo mamy swoje zadanie do wykonania, jakim będzie powrót do Ekstraklasy i to chcemy zrealizować” - zakończył Luis Fernández.

Udostępnij
 
9745128