Informacje o najbliższym przeciwniku.
Kibice GKS-u Katowice zapewne nie pałają szczęściem po rozpoczęciu rundy wiosennej. Początek rundy w wykonaniu Gieksy wygląda tak, jakby zespół trenera Rafała Góraka dopiero się rozpędzał. Wisła? 3 mecze 9 punktów, GKS? Zaledwie 2. Na początek remis po niezłym spotkaniu z Bruk Bet Termaliką Nieciecza (1:1), następnie podział punktów z Podbeskidziem Bielsko-Biała (1:1) i w ostatni weekend porażka z Zagłębiem Sosnowiec (1:2). W 2023 roku nie dane było Żółto-Czarnym posmakować smaku trzech punktów. Wszystkie siły będą rzucone na Wisłę.
Skruszyć mur
Do mocnych stron zespołu z Katowic z pewnością możemy zaliczyć defensywę. Jeśli w rankingu bralibyśmy pod uwagę liczbę straconych bramek, Gieksa zajmowałaby pod tym względem wysokie - 3 - miejsce (22). Jednak błędy zdarzają się każdemu, o tym przekonał się bramkarz GKSu - Kudła - który podał piłkę wprost pod nogi napastnika Zagłębia, co skutkowało porażką w ostatnim meczu. W ubiegłych spotkaniach Ślązacy pokazali, że są drużyną, która lubi utrzymywać się przy piłce. Kreują swoje akcje zwłaszcza w ataku pozycyjnym, ale najgroźniejsi wydają się być w kontrataku. Po wznowieniu rozgrywek udało się im zdobyć bramkę w każdym z trzech ostatnich meczów.
Słabe strony
Przede wszystkim wydaje się, że GKS ma podobny problem do tego, z którym w rundzie jesiennej zmagała się Wisła. Po strzelonej bramce zespół nie radzi sobie z utrzymaniem wyniku do końca i w konsekwencji gubi punkty. Do krakowian traci ich 4, zajmując obecnie 10. miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi. Wisła Kraków jest zbudowana ostatnimi zwycięstwami i mentalnie wydaje się wygrywać z drużyną ze śląska, a to w dużej mierze zasługa kibiców. Po decyzji komisji dyscyplinarnej po meczu z Arką Gdynia zabraknie Wiślaków chcących wspierać Białą Gwiazdę na wyjeździe. To sprawia, że atut własnego boiska na Bukowej będzie jeszcze bardziej wpływał na graczy z Katowic.
Kto wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku? Odpowiedź już w najbliższą sobotę (04.03.2023), o godzinie 17.30.