Fakty o rywalu przed meczem #WISCHO.
Zawodnikom trenera Krzysztofa Brede zarówno na wiosnę, jak i w całym sezonie nie idzie zbyt dobrze. Chojniczanka zamyka aktualnie tabelę Fortuna 1. Ligi, mając na koncie 22 punkty i tracąc do ostatniego bezpiecznego miejsca osiem oczek. Sobotni rywal Wiślaków nie może znaleźć sposobu na przełamanie się i zaliczenie pierwszego od długiego czasu zwycięstwa. Przed tygodniem zespół z Chojnic podzielił się punktami z Zagłębiem Sosnowiec po bezbramkowym remisie.
Zwycięska niemoc
Ekipa Chojniczanki od wielu tygodni nie zaznała smaku zwycięstwa. Ostatni komplet punktów wpłynął na konto zespołu w połowie lutego, kiedy pokonał on 2:0 Skrę Częstochowa. Od tamtego spotkania minęły ponad dwa miesiące, przełamanie nadal nie nadeszło, a drużyna trenera Brede swoje zdobycze punktowe opiera jedynie na remisach.
Widmo spadku
Zespół z Chojnic znajduje się aktualnie w bardzo niekorzystnym położeniu. Klub zajmuje ostatnie 18. miejsce w ligowej tabeli, a do miejsca gwarantującego utrzymanie traci osiem punktów. Sezon chyli się już ku końcowi i jeśli sobotni rywal krakowian nie zacznie zwyciężać, w następnym sezonie być może będzie musiał rozgrywać swoje spotkania na niższym szczeblu rozgrywkowym.
Pierwsza wizyta
Sobotnie starcie pomiędzy Wisłą a Chojniczanką będzie miało wyjątkowy charakter. Biała Gwiazda dotychczas mierzyła się z nią w oficjalnych meczach zaledwie dwukrotnie, jednak nigdy wcześniej nie podejmowała jej przy R22. Czy piłkarze spod Wawelu zapewnią sobie zwycięstwo w pierwszym takim pojedynku z ekipą z Chojnic? Odpowiedź na to pytanie poznamy już niebawem.