Ghana z wygraną.
Pierwsza połowa sobotniego spotkania rozpoczęła się idealnie dla reprezentacji Ghany, gdyż już w 5. minucie meczu na listę strzelców wpisał się Mohammed Kudus. Ghańczycy mimo niewielkiej przewagi w posiadaniu piłki stworzyli sobie o wiele więcej dogodnych sytuacji do zdobycia gola, jednak bramka z początku meczu była jedną, jaką kibice zgromadzeni na trybunach obejrzeli podczas pierwszych 45 minut.
Kropka nad i
Już cztery minuty po zmianie stron miało miejsce nieprzepisowe zagranie w polu karnym Ghany, co spowodowało, że arbiter tego meczu wskazał na rzut karny. Do piłki podszedł Knowledge Musona i umieścił futbolówkę w siatce przeciwnika. Ostatnie słowo należało jednak do Ghany, która najpierw w 66. minucie ponownie wyszła na prowadzenie, bowiem przypomniał o sobie Thomas Partey. Trzy minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu gry prowadzenie Ghany podwyższył Andre Ayew i ostatecznie mecz zakończył się jej zwycięstwem.
Piłkarz krakowskiej Wisły - Yaw Yeboah - pojawił się na murawie w doliczonym czasie gry, zmieniając gracza Ajaxu Amsterdam - Mohammeda Kudusa.
Reprezentacja Ghany po rozegraniu trzech kolejek zajmuje 2. miejsce w grupie. W trzech meczach udało jej się zgromadzić sześć punktów. W kolejnym meczu Ghańczycy po raz kolejny zmierzą się z Zimbabwe, a to spotkanie zaplanowano na 12 października o godzinie 15.00.
Ghana - Zimbabwe 3:1 (1:0)
1:0 Mohammed Kudus 5'
1:1 Knowledge Musona 49'
2:1 Thomas Partey 66'
3:1 Andre Ayew 87'
Składy:
Ghana: Wollacott - Mensah, Djiku, Baba, Amartey - Ayew (92’ Owusu), Kudus (92’ Yeboah), Fataw (60' Baba), Partey - Sulemana (79' Kyereh), Ayew (60' Tetteh)
Zimbabwe: Arubi - Zemura (74' Kangwa), Darikwa, Bhasera – Musona, Nakamba (74' Hadebe), Kamusoko, Madzongwe - Mutizwa, Muntesi