Drzazga: Każdego dnia czuję poprawę

Krzysztof Drzazga wciąż walczy o całkowity powrót do zdrowia po kontuzji, jakiej doznał w końcówce ubiegłego roku. W trakcie spotkania z Lechią Gdańsk nabawił się urazu, który wykluczył go z gry na wiele miesięcy, jednak napastnik Białej Gwiazdy czuje się już lepiej. „Z moim zdrowiem jest jak najbardziej w porządku. Funkcjonuje normalnie, każdego dnia czuję poprawę, więc to napawa optymizmem” - zaczął zawodnik.

Pandemia Koronawirusa sprawiła, że rozgrywki PKO Bank Polski Ekstraklasy musiały zostać na pewien czas przerwane. Na tę chwilę zawodnicy ekstraklasowych klubów na pewno nie wybiegną na murawę. Jak w tym szczególnym czasie radzi sobie Wiślak? „Funkcjonuję pewnie jak większość ludzi. Staram się nie wychodzić bez potrzeby. Raz w tygodniu muszę jedynie zrobić zakupy. Poza realizacją treningów indywidualnych, szukam sobie zajęć. Oglądam filmy na Netflixie, np. „Contratiempo” i „Dom z papieru”, które są godne polecenia czy wyciągam gry planszowe „Pociągi” albo „Monopoly” - kontynuował Drzazga.

Wrócić do formy

Zawodnicy krakowskiej Wisły przez panującą sytuację są zmuszeni trenować w  innym trybie niż zazwyczaj. Czym różnią się ich zajęcia od tych standardowych, odbywających się w grupie? „Trenuję tak, jak mówiłem w domu. Wykorzystuję chociażby sprzęt zakupiony we wcześniejszych latach, co zdaje egzamin. Każdy z nas dostał rozpisane treningi, które możemy wykonać indywidualnie i na tym głównie bazuję” - stwierdził piłkarz Wisły.

Mimo że rozgrywki PKO Bank Polski Ekstraklasy są zawieszone, wszyscy liczą na to, że niedługo uda się je kontynuować i dokończyć sezon. Krakowianie w ostatnich kolejkach pokazali, że są w stanie wygrywać z klubami, które obecnie zajmują wyższe lokaty niż Biała Gwiazda. Na co zdaniem naszego piłkarza stać graczy 13-krotnego mistrza Polski w tej kampanii? „Wisła od początku rundy wiosennej prezentowała się myślę jako jedna z najlepszych drużyn w lidze, o czym stanowi fakt, że nie przegraliśmy meczu. Uważam, że stać nas na dużo, aczkolwiek - oczywiście jeśli wrócimy do gry - będziemy skupiać się na każdym kolejnym meczu. Priorytetem było utrzymanie, ale każde kolejne zwycięstwo daje nadzieję na coś więcej” - zakończył Krzysztof Drzazga.