TS Wisła Kraków SA

Do Kielc z wiarą w zwycięstwo

5 lat temu | 27.03.2019, 10:33
Do Kielc z wiarą w zwycięstwo

W 25. serii spotkań Lotto Ekstraklasy naprzeciw siebie staną drużyny Korony Kielce i Wisły Kraków.

Przegrany pojedynek z Zagłębiem Sosnowiec obnażył wszelkie słabości Złocisto-Krwistych. Brak komunikacji pomiędzy zawodnikami linii defensywnej, a także problemy, jakie kielczanie mieli z wyprowadzaniem i finalizacją ofensywnych akcji, zdecydowanie ułatwiły beniaminkowi wysokie, bo aż trzybramkowe zwycięstwo. Drużyna z województwa świętokrzyskiego na pierwsze trafienie zespołu Valdasa Ivanauskasa odpowiedziała już po 16 minutach, jednak gol Elii Soriano w żaden sposób nie zastopował ataków rywali, którzy w drugiej połowie trzykrotnie umieścili piłkę między słupkami bramki strzeżonej przez Michała Miśkiewicza.

Fatalna postawa Koroniarzy w starciu w ostatnią siłą ligowej tabeli zapewne nie zapoczątkuje rewolucji w gospodarzach Suzuki Areny, jednak Gino Lettieri, znany z częstych rotacji wyjściową jedenastką, paradoksalnie właśnie dzięki wysokiej porażce otrzymał usprawiedliwienie konieczności wprawiania w ruch kadrowej karuzeli. Potyczka z Wisłą powinna pokazać, iż wynik meczu z sosnowiczanami był wyłącznie wypadkiem przy pracy, a analiza blamażu na Stadionie Ludowym wypadła wyjątkowo skutecznie. 
 
Ekipa Złocisto-Krwistych zgromadziła do tej pory 36 punktów, o 4 więcej od Wiślaków. Dorobek ten sprawia, że gospodarze dzisiejszej potyczki aktualnie zamykają pierwszą ósemkę, podczas gdy Biała Gwiazda okupuje 10 lokatę. 
 
Do Kielc po wygraną
 
Jednak o upragnione 3 punkty będzie niesamowicie trudno. W szranki z pełnymi sportowej złości kielczanami staną równie żądni zwycięstwa Wiślacy, którzy swoją wolą walki, jaką mogliśmy uświadczyć w końcówce domowego spotkania z Pogonią, dali kibicom nadzieję na korzystne wyniki w zbliżających się kolejkach. 
 
Mimo iż w ostatnim starciu obu ekip lepszą okazała się ta przywdziewająca Żółto-Czerwone koszulki, historyczny bilans meczów kielczan z Białą Gwiazdą przedstawia się nieco korzystniej dla krakowian.  W 33 dotychczas rozegranych pojedynkach Wiślacy trzynastokrotnie sięgali po zwycięstwo, natomiast Korona swoją wyższość pokazała w 10 grach. Pierwszy spotkanie miało miejsce w ramach rozgrywek II ligi, a po premierowe 3 punkty sięgnęła Wisła, pokonując gospodarzy 2:0 - na listę strzelców wpisali się Włodzimierz Siudek i Marek Banaszkiewicz. Na zapleczu Ekstraklasy piłkarze z Reymonta wszystkie  4 bezpośrednie potyczki, nie nawet tracąc żadnej bramki. Na ponowne starcie w stolicy województwa świętokrzyskiego kibice musieli czekać aż do 2006 roku, gdyż dopiero w sezonie 2005/06 oba zespoły stanęły do boiskowej walki. Gola na wagę trzech punktów zdobył Krzysztof Gajtkowski, a o sile ofensywnej Złocisto-Krwistych stanowili m.in. Marcin Robak i Grzegorz Piechna. 
 
Już o godzinie 18.00 gwizdek arbitra głównego rozpocznie pojedynek na stadionie przy ulicy Ściegiennego. Zarówno Koroniarze, jak i Wiślacy będą chcieli sięgnąć po pełną pulę i wrócić  na właściwe tory. Jak swoje drużyny ustawią obaj szkoleniowcy i kto dostąpi możliwości występu w pierwszej jedenastce? Po odpowiedź zapraszamy na Suzuki Arenę i przed telewizory!
Udostępnij
 
5927984