TS Wisła Kraków SA

Derby Krakowa tym razem na remis. Cracovia 1:1 Wisła

3 lata temu | 05.12.2020, 01:08
Derby Krakowa tym razem na remis. Cracovia 1:1 Wisła

Sprawozdanie meczowe.

W porównaniu z poprzednimi meczami obu ekip trenerzy zarówno krakowskiej Wisły jak i Cracovii zdecydowali się na kilka zmian. W wyjściowej jedenastce Białej Gwiazdy nowy trener 13-krotnego mistrza Polski umieścił Macieja Sadloka, który zastąpił na lewej stronie obrony Łukasza Burligę. W drużynie Cracovii z kolei w pierwszym składzie zabrakło Mateja Rodina pauzującego za kartki, którego miejsce zajął Iván Márquez Álvarez.

Ofensywne zapędy gości

Dzisiejsze spotkanie podopieczni trenera Petera Hyballi rozpoczęli niezwykle ofensywnie. Biała Gwiazda od początku trwania meczu starała się przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, czego efektem było wiele podbramkowych sytuacji, które stworzyli sobie Wiślacy. Już w pierwszej minucie piłkarze z Reymonta wypracowali sobie rzut rożny, który zakończył się strzałem Mehremicia. Z biegiem czasu przewaga 13-krotnego mistrza Polski zaznaczała się coraz bardziej. Dowodem tego była chociażby dobra sytuacja Brown Forbesa, w której jednak sędzia dopatrzył się spalonego. W pierwszym kwadransie to goście częściej gościli pod bramką rywala, ale po tym okresie gry także Cracovia zaczęła czynić intensywniejsze starania w kierunku zdobycia gola. W 18. minucie Hanca dostrzegł z lewej strony Fiolicia, lecz ten niecelnie uderzył w piłkę, która wyszła za linię boczną. Gdyby gracz Pasów przymierzył lepiej, Lis mógłby mieć sporo problemów ze skuteczną interwencją. W kolejnych minutach to goście znowu przycisnęli przeciwnika, a Yeboah przeprowadził dwie ciekawe akcje – najpierw ograł z prawej strony jednego z obrońców gospodarzy i zagrał w pole karne, a kilka minut później posłał idealną piłkę do Jeana Carlosa. Wśród szans Cracovii wymienić można strzał Loshaja z 33. minuty, który jednak został zatrzymany przez Lisa. Piłkarze trenera Hyballi w pierwszej połowie o wiele dłużej utrzymywali się przy piłce, lecz po pierwszych 45. minutach obie ekipy schodziły do szatni z zerowym dorobkiem bramkowym.

Dwie bramki, sporo emocji, a na koniec remis

Druga połowa, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się od odważnego ataku Wisły. Dobrą akcję przeprowadził Yeboah, jednak obrona gospodarzy dobrze zachowała się w tej sytuacji. W 50. minucie emocje jeszcze bardziej przybrały na sile, kiedy wydawało się, że niedaleko swojej bramki Mehremić zagrał piłkę ręką. Arbiter sprawdził tę sytuację na VARze, jednak po obejrzeniu powtórki nie zdecydował się podyktować rzutu karnego. Równo po godzinie gry Szymonowicz faulował w polu karnym Brown Forbesa i sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł sam faulowany gracz i pewnie posłał piłkę w prawy dolny róg bramki. Gospodarze błyskawicznie podjęli próby odpowiedzenia na gola Wiślaków, lecz dobra akcja Pasów zatrzymała się na Mehremiciu. W kolejnych minutach gra nieco się uspokoiła i nie było zbyt wielu klarownych sytuacji do strzelenia gola. Szkoleniowcy obu drużyn zmianami chcieli zmienić obraz gry i tak na boisku pojawili się Thiago oraz Piszczek, a po stronie Wiślaków Beqiraj i Gruszkowski. W ostatnim kwadransie gry gospodarze przycisnęli Wisłę, która od 67. minucie grała w osłabieniu po zejściu z murawy strzelca jedynej bramki, który obejrzał drugą żółtą kartkę. Na pięć minut przed zakończeniem meczu Hanca wstrzelił piłkę w pole karne, a ta trafiła do Pelle van Amersfoorta, który następnie skierował ją do siatki, wyrównując wynik spotkania.

Cracovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
0:1 Felicio Brown Forbes 61'
1:1 Pelle van Amersfoort 85'

Cracovia: Niemczycki – Sipľak, Marquez, Szymonowicz, Rapa, Sadiković, Loshaj – Hanca, Fiolić (67' Thiago) – Rivaldinho (67' Piszczek), Van Amersfoort

Wisła Kraków: Lis – Sadlok (95' Abramowicz), Mehremić, Frydrych, Szot (67' Gruszkowski) – Żukow, Kuveljić (46' Basha), Plewka – Yeboah (95' Savić), Jean Carlos (72' Beqiraj) – Brown Forbes

Żółte kartki: Sipľak, Hanca, Márquez - Mehremić, Szot, Brown Forbes, Lis, Savić, Żukow.
Czerwona kartka: Brown Forbes (druga żółta)

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz)

Udostępnij
 
12051968