CLJ U-19: Przełamanie w meczu z Legią

Wiślacy już na początku spotkania wypracowali sobie przewagę nad przeciwnikami, stopniowo zwiększając ją w kolejnych minutach. Gospodarze przez większą część tej odsłony utrzymywali piłkę w swoim posiadaniu, konsekwentnie schodząc w pole karne gości oraz sprawiając zagrożenie pod ich bramką. Niedługo po rozpoczęciu zmagań futbolówkę uderzył Dawid Gruszecki, potem strzał z dystansu oddał też Mariusz Kutwa, jednak obie próby zostały udaremnione przez obronę Legii. Dobra gra Wiślaków przyniosła efekty już niebawem, kiedy to w 15. minucie Karol Tokarczyk zagrał z lewego skrzydła do Gruszeckiego, a ten zrobił użytek z podania, otwierając wynik meczu. Objęte prowadzenie jeszcze bardziej umocniło krakowian, którzy poszukiwali okazji do kolejnych trafień. Wkrótce, po jedynym z rzutów rożnych, Karol Tokarczyk musnął piłkę głową, ale ta została wyłapana przez bramkarza przyjezdnych, natomiast w 34. minucie Filip Baniowski obsłużył Gruszeckiego, który uderzył na bramkę, lecz golkiper i tym razem wykazał się refleksem. Legioniści chcieli odgryźć się rywalom, próbując wychodzić z kontratakami, co nie przyniosło oczekiwanego rezultatu, ponieważ zawodnicy z Krakowa pozostawali czujni w obronie, w porę rozbijając ataki Wojskowych.

Skuteczność i deszcz goli Wisły

Po przerwie gospodarze w dalszym ciągu pozostawali stroną dominującą, starając się zagrozić przeciwnikom poprzez serię groźnych ataków. W tej odsłonie szans na podwyższenie prowadzenia dla Wisły nie brakowało, a jedną z nich kilka chwil po rozpoczęciu wykorzystać chciał Filip Baniowski, jednak to Dawid Gruszecki ponownie wykazał się skutecznością, trafiając w 59. minucie na 2:0. Zmotywowani Wiślacy szli za ciosem, budując liczne i składne akcje, czym wielokrotnie sprawiali problem zawodnikom Legii. Dobra dyspozycja podopiecznych trenera Adriana Filipka w krótkim czasie zaowocowała kolejnymi próbami uderzeń oraz trzecim golem zdobytym tym razem przez Karola Tokarczyka. Pomimo wyraźnej przewagi zawodników Wisły, Legioniści również nie odpuszczali, usiłując sforsować defensywę piłkarzy z Małopolski, dzięki czemu wreszcie udało im się pokonać Arkadiusza Krzyżanowskiego, doprowadzając do stanu 3:1. Na pięć minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry Wojciech Urbański przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny w tym spotkaniu, posyłając piłkę do siatki na 4:1.

„Uważam, że był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu przede wszystkim pod kątem piłkarskim. Od początku wszystko działało według planu - kontrolowaliśmy przebieg gry, realizowaliśmy założenia, wyprowadzaliśmy groźne ataki oraz przeważaliśmy w posiadaniu piłki. Jako trenerzy, w gorszych chwilach staraliśmy się nie reagować impulsywnie oraz nie wprowadzać nadmiernej nerwowości z ławki, by nie rozpraszać chłopaków. Słowa uznania dla zawodników za odwagę, odpowiedzialność, ale również za to, że po stracie gola nie dali się ponieść emocjom,  tylko w dalszym ciągu utrzymywali koncentrację, robiąc swoje, co zaowocowało kolejnymi trafieniami. Prezentowaliśmy dzisiaj umiejętności na naprawdę wysokim poziomie, zdobyliśmy cztery bramki i wreszcie przerwaliśmy przedłużającą się serię bez wygranej, więc mamy dużo powodów do zadowolenia. Wierzę, że zwycięstwo z Legią zaprocentuje jeszcze większą wiarą we własne możliwości, a to z kolei przełoży się na nasze zwycięstwa w następnych spotkaniach”- powiedział asystent trenera drużyny Wisły Kraków U-19, Łukasz Kawa.

„Ja ze swojej strony chciałbym podziękować chłopakom oraz całemu sztabowi pod kierownictwem trenera Łukasza Kawy za pracę wykonaną na treningach w ubiegłym tygodniu”- dodał trener drużyny Wisły Kraków U-19, Adrian Filipek, który w ostatnich dniach brał udział w konferencji oraz stażu przeprowadzonym przez klub AS Roma.

Wisła Kraków U-19 - Legia Warszawa U-19 4:1 (1:0)
1:0 Dawid Gruszecki 15’
2:0 Dawid Gruszecki 59’
3:0 Karol Tokarczyk 68’
3:1 Maksymilian Stangret 72’
4:1 Wojciech Urbański 85’

Wisła Kraków U-19 (skład wyjściowy): Arkadiusz Krzyżanowski - Kuba Wiśniewski, Karol Sałamaj, Kacper Skrobański, Kacper Przybyłko, Mariusz Kutwa (C), Filip Baniowski, Wojciech Urbański, Dawid Gruszecki, Karol Tokarczyk, Adam Pieniądz

Ławka rezerwowych: Patryk Letkiewicz, Jakub Madej, Bartłomiej Sowa, Yehor Khromykh, Michał Głogowski, Jakub Złoch, Marcin Bartoń