TS Wisła Kraków SA

CLJ U-18: Z piekła do nieba: Gwarek Zabrze - Wisła Kraków 2:5!

3 lata temu | 19.05.2021, 13:13
CLJ U-18: Z piekła do nieba: Gwarek Zabrze - Wisła Kraków 2:5!

Sprawozdanie z meczu CLJ U-18.

Początek spotkanie należał do walczących o utrzymanie zawodników Gwarka, którzy wybiegli na boisko niezwykle zmotywowani, co bardzo szybko, bo zaledwie 120 sekund po pierwszym gwizdku, przyniosło im wymierne efekty w postaci bramki, której autorem został Dominik Gurdek. Gospodarze objęli prowadzenie, jednak krakowianie nie zamierzali się poddawać i ruszyli do odrabiania strat. W 11. minucie bliski szczęścia był Kacper Chełmecki, który świetnie odnalazł się w polu karnym zabrzan i oddał celny strzał, lecz nie na tyle precyzyjny, by zaskoczyć Klaudiusza Mazura. Dobrze dysponowany zespół Gwarka odpowiadał groźnymi kontratakami, przekuwając je na sytuacje pod bramką Piotra Zagórowskiego. W 15. minucie golkiper Wisły poradził sobie z mocnym uderzeniem z pola karnego, ale już siedem minut później był bezradny przy próbie Adriana Gawlika, który skutecznie sfinalizował kontrę swojej drużyny i podwyższył prowadzenie. W czasie trwania pierwszej połowy Zagórowski udowodnił jeszcze w kilku sytuacjach swój bramkarski kunszt, chroniąc zespół przed utratą kolejnych bramek. I kiedy wydawało się, że zabrzanie utrzymają dwubramkowe prowadzenie do przerwy, to na chwilę przed zejściem do szatni Biała Gwiazda zanotowała trafienie kontaktowe, a dośrodkowanie Sławomira Chmiela skutecznie zamknął Aleksander Buksa.

Straty odrobione z nawiązką

Zmobilizowani Wiślacy drugą połowę rozpoczęli od zdecydowanych ataków, które dziesięć minut po wznowieniu gry zaowocowały bramką wyrównującą autorstwa Piotra Ćwika. Pomocnik otrzymał podanie i precyzyjnym uderzeniem z dystansu wyrównał stan pojedynku. W odpowiedzi zawodnicy ze Śląska postanowili sprawdzić refleks Zagórowskiego, który po raz kolejny popisał się bardzo dobrą interwencją, odbijając futbolówkę po atomowym uderzeniu napastnika Gwarka. Wraz z upływem czasu gracze spod Wawelu zaczęli zyskiwać przewagę, którą udokumentowali w 67. minucie. Tor lotu piłki po strzale głową Hoyo-Kowalskiego w ostatniej chwili zmienił Buksa i dał Wiśle prowadzenie. W celu poszukiwania kolejnych trafień goście przypuścili istny szturm na bramkę strzeżoną przez Mazura, który wraz z kolegami z linii defensywnej długo odpierał napór krakowian. Zmieniło się to jednak w 79. minucie, kiedy to dał o sobie znać Kacper Chełmecki i golkiper zabrzan zmuszony był skapitulować. Najskuteczniejszy strzelec Wisły nie poprzestał jednak na jednym trafieniu i pięć minut później wykorzystał prostopadłe podanie od Buksy, dzięki czemu po raz drugi umieścił piłkę w siatce, pieczętując tym samym cenne zwycięstwo krakowskiej Wisły.

Gwarek Zabrze U-18 - Wisła Kraków U-18 2:5 (2:1)
1:0 Dominik Gurdek 2’
2:0 Adrian Gawlik 22’
2:1 Aleksander Buksa 45’
2:2 Piotr Ćwik 56’
2:3 Aleksander Buksa 67’
2:4 Kacper Chełmecki 79’
2:5 Kacper Chełmecki 84’

Gwarek Zabrze (skład wyjściowy): Mazur - Zych, Bialik, Płonka, Komandera - Flasz, Paryła, Homski, Gurdek - Gawlik, Nadolski

Wisła Kraków: Zagórowski - Warczak, Hoyo-Kowalski, Koncewicz-Żyłka, Jania (58’ Ziarko) - Gądek (69’ Sałamaj), Szywacz - Buksa, Ćwik, Chmiel (85’ Tokarczyk) - Chełmecki

Udostępnij
 
5991880