CLJ U-18: Powrót krakowian na właściwe tory. Warta - Wisła 0:1

Spotkanie bardzo dobrze chcieli rozpocząć zawodnicy gospodarzy, którzy dobrze operowali futbolówką, próbując konstruować składne akcje. Efekt był odwrotny do zamierzonego, ponieważ w 4. minucie Wiślacy przejęli futbolówkę, która znalazła się pod nogami Kacpra Chełmeckiego. Młody gracz spod Wawelu nie zmarnował okazji i zamienił sytuację sam na sam z bramkarzem na bramkę. Szybko stracony gol nie podłamał jednak gospodarzy, którzy próbowali odbierać piłkę i doprowadzić do wyrównania, ale to drużyna gości kontrolowała spotkanie i dłużej się przy niej utrzymywała. W rezultacie podopieczni trenera Filipka wypracowali sobie kolejne okazje, po których bramkarz Warty musiał interweniować.

Czerwona druga połowa

Początek drugiej połowy nie przyniósł zmian w przebiegu spotkania i to Wiślacy dochodzili do kolejnych sytuacji, ale ich uderzenia nie znalazły drogi do siatki. Po godzinie gry na boisku atmosfera stała się nerwowa. W odstępie kilku minut prowadząca spotkanie pani arbiter pokazała kilka kartek, w tym po jednej czerwonej dla przedstawicieli obu ekip. To zachęciło zawodników Warty do ataków, którzy wykorzystując długie piłki w okolice pola karnego Wisły, chcieli wyrównać wynik spotkania. Tak jak na początku, tak i w końcówce meczu mogło skończyć się to jednak skarceniem gospodarzy. W 85. minucie do siatki trafił Feliks Grzybowski, ale pani sędzia dopatrzyła się faulu Kacpra Chełmeckiego na obrońcy we wcześniejszej fazie akcji.

Warta Poznań - Wisła Kraków 0:1 (0:1)

0:1 Kacper Chełmecki 4’

Wisła Kraków (skład wyjściowy): Szewczyk - Sałamaj, Madembo, Koncewicz-Żyłka, Głogowski (C) - Gądek, Ziarko, Gurgul, Bartoń, Chełmecki - Grzybowski