Sprawozdanie z meczu młodych Wiślaków.
Młoda drużyna Wisły Kraków znajduje się w końcowej fazie przygotowań do nowego sezonu. Po bardzo intensywnym okresie przygotowawczym ostatnim sprawdzianem czekającym na podopiecznych trenera Adriana Filipka było spotkanie z drużyną Wieczystej Kraków, która na co dzień występuje na szczeblu okręgowym. Pierwsze minuty potyczki toczyły się pod dyktando gospodarzy, którzy starali się narzucić Wiśle swój gry i często niepokoili Miłosza Jaskułę. Wieczysta swoją przewagę udokumentowała w 21. minucie, kiedy to Sławomir Peszko wpadł w pole karne, gdzie został sfaulowany, a sędzia bez zastanowienia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Krzysztof Szewczyk.
Trzy minuty później gospodarze mogli cieszyć się z kolejnej bramki. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wywołało zamieszanie w polu karnym Białej Gwiazdy, piłka spadła na głowę Peszki, który celnym uderzeniem pokonał Jaskułę. Strata kolejnej bramki podziała na młodych Wiślaków bardzo motywująco. Zawodnicy Adriana Filipka ruszyli do odrabiania strat i w 33. minucie udało im się strzelić bramkę kontaktową autorstwa Kacpra Chełmeckiego, który pewnym strzałem z jedenastu metrów wpisał się na listę strzelców. Rezultat do końca pierwszej połowy nie uległ już zmianie i na przerwę zawodnicy obu ekip schodzili przy wyniku 2:1 dla Wieczystej Kraków.
Bez zmiany wyniku
Po zmianie stron krakowskie drużyny starały się realizować swoje założenia. Wieczysta dążyła do podwyższenia wyniku, natomiast Wiślacy poszukiwali bramki wyrównującej. Zarówno jedni, jak i drudzy grali zachowawczo i z wielką rozwagą konstruowali swoje akcje. W końcowej fazie spotkania juniorzy krakowskiej Wisły coraz płynniej przechodzili z obrony do ataku, realnie zagrażając bramce rywali. Niestety brak skuteczności oraz błędy indywidualne zdecydowały, że do ostatniego gwizdka podopiecznym trenera Filipka nie udało się odwrócić losów tej potyczki i musieli pogodzić się z porażką.
,,Mogę powiedzieć, że nie jestem zadowolony po tym spotkaniu z postawy moich zawodników. W początkowej fazie nie graliśmy swojej piłki. Bardzo możliwe, że było to spowodowane zbyt wielkim respektem do przeciwnika. Dziś rywalizowaliśmy z bardzo dobrym zespołem, który w swoich szeregach posiada wielu zawodników mających solidny bagaż doświadczeń piłkarskich. Moim graczom nie można odmówić jednak determinacji oraz tego, że chcieli odwrócić losy meczu. Niestety nie udało się, ale teraz musimy skupić się na ligowych starciach. Każdego dnia czeka nas wiele pracy, jednak jestem przekonany, że wspólnie osiągniemy założone cele” - przekazał trener Adrian Filipek.
Wieczysta Kraków - Wisła Kraków U-18 2:1 (2:1)
1:0 Szewczyk (k.) 21’
2:0 Peszko 24’
2:1 Chełmecki (k.) 33′
Wisła Kraków: Miłosz Jaskuła – Patryk Warczak, Kamil Głogowski, Paweł Koncewicz-Żyłka, Tafara Madembo – Jakub Zima, Piotr Ćwik, Wiktor Szywacz, Kacper Myszogląd – Mateusz Magdziarz, Kacper Chełmecki
Grali również: Arkadiusz Ziarko, Piotr Starzyński, Kamil Ładyga, Jakub Rachfalik