TS Wisła Kraków SA

CLJ U-18: Nieznaczna porażka

3 lata temu | 21.08.2021, 23:51
CLJ U-18: Nieznaczna porażka

Sprawozdanie z meczu młodych Wiślaków.

Remis ze wskazaniem na Wisłę

Sobotnie spotkanie nie rozpoczęło się po myśli  drużyny prowadzonej przez trenera Adriana Filipka, która już od 2. minuty zmuszona była gonić wynik. Lewą stroną przedarł się Musik, który następnie zagrał piłkę w pole karne, gdzie strzał na bramkę Białej Gwiazdy oddał jeden z graczy Stali, ale Szewczyk popisał się fantastyczną interwencją. Do piłki dopadł jednak Opalski, kierując piłkę do siatki. Po zdobyciu bramki w grze obu zespołów widoczna była determinacja oraz sporo walki na małej przestrzeni. Z biegiem czasu krakowianie osiągnęli sporą przewagę, co nie znaczy, że rzeszowianie nie mieli swoich szans. W 19. minucie bramkarz gości niefortunnie rozpoczął grę, piłka po jego wybiciu wylądowała pod nogami Kacpra Chełmeckiego, jednak młody napastnik nie zdołał skierować jej do siatki. Siedem minut później ofiarną interwencją popisał się Szewczyk. Bramkarz Wisły uratował swój zespół przed stratą drugiej bramki po tym, jak jeden z piłkarz zbyt lekko wycofał piłkę do defensywy. Ostatni kwadrans to zdecydowanie lepsza gra drużyny spod Wawelu, co przełożyło się na kilka bardzo dobrych okazji. W 36. minucie Franciszek Stachoń dobrze odegrał piłkę do Seweryna, ten zauważył, że bramkarz Stali wyszedł z bramki na sporą odległość i nie zastanawiał się zbyt długo i celnie przymierzył, doprowadzając do wyrównania. W ostatnich minutach gra nieco się uspokoiła, a w 45. minucie pierwszą żółtą kartką upomniany został gracz Stali Rzeszów - Ramil Mustafaev.

Emocje do końca

Druga część meczu rozpoczęła się podobnie, jak pierwsza. Już trzy minuty po wznowieniu gry Karol Wojtyło skutecznie sfinalizował kontrę Stali, wygrywając pojedynek biegowy z Pawłem Koncewiczem-Żyłką. W kolejnych minutach podopieczni trenera Adriana Filipka zaczęli dochodzić do głosu, częściej utrzymując się przy piłce. Swoich szans na zdobycie gola poszukiwali chociażby Ziarko czy Bartoń, ale z ich próbami radzili sobie defensorzy rywala. Wiślacy cały czas poszukiwali trafień poprzez zarówno indywidualne akcje, jak i stałe fragmenty gry. W 72. minucie na murawie pojawił się Tafara Madembo, który zastąpił Ziarko, a cztery minuty później wykonywał rzut wolny. Piłka po jego uderzeniu trafiła w mur, jednak dobitka okazała się już bezbłędna i krakowianie ponownie wyrównali stan pojedynku.

Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, to Filip Gawlak trafił do wiślackiej siatki. W 87. minucie Stal dobrze rozpoczęła grę z rzutu z autu, piłka trafiła do Gawlaka, a ten przymierzył i trafił na 3:2, pieczętując zwycięstwo Stali.

Wisła Kraków U-18 – Stal Rzeszów U-18 3:2 (1:1)
0:1 Michał Opalski 2'
1:1 Bartosz Seweryn 36'
1:2 Karol Wojtyło 48'
2:2 Tafara Madembo 76'
2:3 Filip Gawlak 87'

Wisła Kraków U-18: Szewczyk - Kutwa, Głogowski, Koncewicz-Żyłka, Jania - Stachoń, Gądek, Duda (46' Bartoń) - Ziarko (72' Madembo), Seweryn (76' Sarga) – Chełmecki

Stal Rzeszów U-18: Ważny - Kuchnia, Paśko (86' Popiela), Mazur, Kaczor - Gawlak, Mustafaev (46' Michasiewicz), Wojtyło (76' Ivaniuk) ­- Opalski - Okoń (61' Bąk), Musik (86' Cieśla)

Udostępnij
 
4595896