Sprawozdanie z meczu młodych Wiślaków.
Na początku spotkania to goście byli stroną, która wyznaczała rytm gry. Rywale Wiślaków ruszyli do przodu, kreując sobie liczne sytuacje, jednak żadna z nich nie zagroziła poważnie zawodnikom Białej Gwiazdy. Z kolei gospodarze podejmowali wysiłki studzenia zapędów przeciwników, jednocześnie dążąc do wyprowadzania pierwszych ataków. Kilka prób przedarcia się przez obronę SMS-u Łódź zaliczył m.in. Arkadiusz Ziarko, ale początkowo jego starania nie dały oczekiwanych efektów.
Z biegiem minut Wisła coraz częściej dochodziła do głosu, a w 20. minucie wspomniany Ziarko zagrał do Marcina Bartonia, który następnie umieścił piłkę w siatce, dając prowadzenie swojej drużynie. Po zdobytym golu krakowianie nabrali wiatru w żagle i zaczęli odważniej wywierać presje na rywalach. W 35. minucie Ziarko wykonał strzał z rzutu wolnego, ale futbolówka została wybita głową przez jednego z zawodników gości. Kilka chwil później szansę na zdobycie drugiego trafienia dla Wisły zaliczył Adam Pieniądz, jednak piłka znalazła swoje miejsce poza boiskiem.
Goście wyrównują
Po przerwie gospodarze wyszli na boisko skoncentrowani na walce o zwycięstwo i prezentowali się znacznie lepiej niż w pierwszej połowie. Niestety pomimo dobrej dyspozycji zawodników Wisły oraz kolejnych sytuacji wykreowanych przez podopiecznych trenera Adriana FIlipka nie udało im się uchronić przed startą gola, kiedy to w 55. minucie do bramki strzeżonej przez golkipera Białej Gwiazdy trafił jeden z zawodników gości. Utracone prowadzenie nie zdemotywowało krakowian, którzy konsekwentnie podejmowali próby pokonania bramkarza rywali. Po pewnym czasie nastąpiła seria rzutów rożnych wywalczonych przez gospodarzy, a po jednym z nich doskonałą sytuację na zdobycie bramki miał Pieniądz, jednak i tym razem próba ta zakończyła się bez oczekiwanych efektów.
Na pięć minut przed zakończeniem podstawowego czasu gry ten sam zawodnik podał do Ziarko, który niezwłocznie uderzył na bramkę, ale golkiper z Łodzi był na posterunku. Kilka chwil później Ziarko po raz kolejny próbował zagrozić gościom, lecz piłka posłana przez niego z rzutu wolnego poszybowała obok słupka. Po końcowym gwizdku arbitra oba zespoły musiały podzielić się punktami, remisując 1:1. Wynik ten sprawił, że Wisła traci do lidera jeden punkt, ale w niedzielę spotkanie rozegra jeszcze Zagłębie Lubin.
Wisła Kraków - UKS SMS Łódź 1:1 (1:0)
Marcin Bartoń 20′
Wisła Kraków: Kacper Szewczyk - Karol Sałamaj, Kamil Głogowski, Kacper Skrobański, Jakub Krzyżanowski, Dorian Gądek, Jacek Gurgul (46′ Mariusz Kutwa), Marcin Bartoń, Arkadiusz Ziarko, Mateusz Stanek (46′ Wojciech Urbański), Adam Pieniądz (84′ Aleksander Zębala)