Sprawozdanie z meczu CLJ U-18.
Do przerwy bez bramek
Sobotni mecz Wisły Kraków z Zagłębiem Lubin rozpoczął się od mocnego uderzenia Białej Gwiazdy, która w pierwszych minutach spotkania starała się przejąć inicjatywę nad boiskowymi wydarzeniami. Już w 2. minucie krakowianie wykonywali dwa stałe fragmenty gry, które mogły przynieść im pierwszą bramkę, ale golkiper gości dobrze interweniował. Chwilę później Koncewicz-Żyłka bardzo dobrze obsłużył na lewej flance Sałamaja. Ten wywalczył rzut rożny, po którym jednak Ziarko strzelił nad bramką przeciwnika. W pierwszym kwadransie gry to Wiślacy zdecydowanie częściej gościli w polu karnym przeciwnika, lecz lubinianie nie zamierzali się przyglądać i sami wzięli się do roboty, a szczęścia pod wiślacką bramką spróbowali między innymi Jakub Kolan czy Wojciech Szafranek, którzy nie potrafili jednak pokonać Kacpra Szewczyka. W 38. minucie Biała Gwiazda przeprowadziła świetną kontrę, która zakończyła się nieczystym strzałem Seweryna. Ta akcja mogła zakończyć się nieco lepiej, ponieważ krakowianie mieli sporą przewagę liczebną na połowie rywala. Ostatnie minuty pierwszej połowy należały z kolei do Zagłębia, które w kilku sytuacjach stworzyło sobie okazje na strzelenie gola. Golkipera Białej Gwiazdy mógł zaskoczyć Szafranek, ale nie zdołał umieścić piłki w siatce i ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Decydujące trafienia
Już dwie minuty po wznowieniu gry przed szansą stanął Gądek, ale jego próba okazała się niecelna. W 65. minucie krakowianie wyszli z kontratakiem zakończonym celnym strzałem Bartosza Seweryna, który nie sprawił jednak bramkarzowi większych problemów. W kolejnych minutach Gracze z Dolnego Śląska starali się przejąć kontrolę nad meczem, co w wielu sytuacjach im się udawało, a swoich okazji szukali między innymi Masiak oraz Szafranek. Drugi z nich minutę później został powalony w polu karnym Białej Gwiazdy przez Szewczyka, co dostrzegł arbiter i wskazał „na wapno”. Do piłki podszedł Chmarek i pewnym uderzeniem otworzył wynik meczu. Nie było to jednak ostatnie słowo Miedziowych, którzy cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry zadali decydujący cios. Kacper Masiak wykorzystał nieporozumienie w szykach obronnych gospodarzy i ustalił wynik meczu na 2:0 dla Zagłębia Lubin.
Wisła Kraków U-18 - Zagłebie Lubin U-18 0:2 (0:0)
0:1 Mateusz Chmarek (k.) 66'
0:2 Kacper Masiak 86'
Wisła Kraków: Szewczyk - Sałamaj, Madembo, Koncewicz-Żyłka, Głogowski - Kutwa (68' Bartoń), Seweryn (68' Stanek), Gurgul, Gądek, Chełmecki (88' Rojkowicz) - Ziarko (77' Grzybowski)
Zagłębie Lubin: Steffen - Kolan, Sochań, Karasiński, Sobczak, Kocaba, Masiak (89' Maliszewski), Dzidek (90' Sygieniewicz), Szafranek, Łoboda (71' Terlecki), Chmarek (85' Nowak)