TS Wisła Kraków SA

CLJ U-18: Kielce niezdobyte: Korona - Wisła 3:1

3 lata temu | 25.04.2021, 14:42
CLJ U-18: Kielce niezdobyte: Korona - Wisła 3:1

Sprawozdanie z CLJ U-18.

Spotkanie w Kielcach oba zespoły rozpoczęły od wysokiego pressingu, chcąc zyskać przewagę i przestrzeń na boisku. Podopieczni trenera Adriana Filipka dłużej utrzymywali się przy piłce i próbowali zawiązywać składne akcje, pragnąc zaskoczyć w ten sposób defensywę gospodarzy. W poczynaniach młodych Wiślaków brakowało jednak konsekwencji w okolicach pola karnego Korony, bowiem kiedy tylko piłka się tam znajdowała, to momentalnie padała łupem Złocisto-Krwistych, którzy skutecznie oddalali jakiekolwiek zagrożenie, a jednocześnie wyprowadzali niebezpieczne kontrataki.

W 15. minucie jeden z wypadów Koroniarzy przyniósł rzut karny, który pewnie wykorzystał Miłosz Strzeboński. Gracze spod Wawelu ruszyli do przodu, prowadząc grę na połowie rywala, jednak nie zdołali uniknąć kolejnych kontr ze strony kielczan, którzy w 32. minucie podwyższyli swoje prowadzenie, a na listę strzelców ponownie wpisał się Strzeboński. Krakowianie nie mieli już nic do stracenia i natychmiast przeszli do zdecydowanych ataków, dzięki czemu pięć minut przed końcem pierwszej polowy złapali kontakt z drużyną gospodarzy. Z rzutu wolnego uderzał Piotr Ćwik, który nastrzelił w rękę jednego z zawodników gospodarzy znajdującego się w polu karnym, a arbiter po raz trzeci tego dnia wskazał „na wapno”. Do piłki podszedł Kacper Chełmecki i pewnym strzałem pokonał bramkarza Korony. Kiedy wydawało się, że ekipa z Grodu Kraka złapała wiatr w żagle, to gospodarze trzy minuty później zastosowali swoją broń i wyprowadzili kontratak, który sfinalizował Szymon Płocica. 
 
Ambitnie, lecz bez skutków 
 
W drugiej połowie Biała Gwiazda za wszelką cenę starała się odwrócić losy tego pojedynku, jednak dobrze zorganizowana defensywa Korony stawiała dzielny opór. Wisła prowadziła grę, utrzymywała się przy piłce, a Koroniarze umiejętnie się bronili i wypatrywali szans na zdobycie kolejnych trafień. Wiślacy także do ostatnich minut robili wszystko, by zapakować piłkę do siatki Złocisto-Krwistych, a swoje sytuacje mieli między innymi Arkadiusz Ziarko czy Daniel Hoyo-Kowalski, lecz próba żadnego z nich nie znalazła drogi do bramki. W finalnym rozrachunku Wisła zmuszona była uznać wyższość Korony Kielce, doznając pierwszej porażki w 2021 roku na szczeblu Centralnej Ligi Juniorów. 

Korona Kielce - Wisła Kraków 3:1 (3:1) 

1:0 Strzeboński (k.) 15’ 

2:0 Strzeboński (k.) 32’ 

2:1 Chełmecki (k.) 40’ 

3:1 Płocica 43’ 

Korona Kielce (skład wyjściowy): Mamla - Dela, Świecarz, Płocica, Strzeboński - Kiełb, Cukrowski, Majewski, Zwoźny, Kośmider - Turek 


Wisła Kraków: Zagórowski - Warczak (46’ Kutwa), Rachfalik (80’ Stachoń), Koncewicz-Żyłka, Jania - Hoyo-Kowalski, Ćwik - Chmiel (46’ Sałamaj), Szywacz (46’ Buksa), Ziarko - Chełmecki (88’ Sarga) 
 

Udostępnij
 
4987128