TS Wisła Kraków SA

CLJ U-18: Derby nie dla Wisły

4 lata temu | 05.09.2020, 16:19
CLJ U-18: Derby nie dla Wisły

Relacja z meczu młodych Wiślaków.

Do ligowego starcia z Cracovią, podopieczni trenera Adriana Filipka przystępowali po trzech kolejnych zwycięstwach w Centralnej Lidze Juniorów U-18. Młodzi Wiślacy od pierwszego gwizdka byli bardzo skupieni i próbowali narzucić rywalom swój styl gry. W początkowej fazie obie drużyny wypatrywały swoich szans w ataku pozycyjnym, cierpliwie prowadząc grę w środkowej części boiska. Optyczna przewaga juniorów starszych Białej Gwiazdy nie przełożyła się na wynik, tym bardziej, że w 20. minucie podopieczni trenera Filipka mieli dogodne sytuacje na strzelenie bramki. Zabrakło jednak skuteczności. W końcówce pierwszej połowy młodzi Wiślacy podkreślili swoją dominację i ponownie stworzyli sobie dwie stuprocentowe okazje. Najpierw Sławomir Chmiel odebrał piłkę w środkowej części boiska, popędził z nią na bramkę rywali, ale jego strzał został obroniony przez bramkarza Cracovii. Przed szansą stanął również Mateusz Magdziarz, jednak i tym razem piłka nie znalazła drogi do siatki i do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.


Bez bramek, bez punktów


Na drugą połowę oba zespoły wyszły z zamiarem zdobycia bramki dającej prowadzenie i pomimo początkowej przewagi Wisły, Cracovia zaczęła coraz częściej stwarzać sobie groźne okazje. W 52. minucie bramkarz Miłosz Jaskuła ochronił zespół przed utratą gola, broniąc niebezpieczny strzał jednego z rywali. W 55. minucie zawodnicy Cracovii znaleźli jednak sposób na wiślackiego golkipera, a Przemysław Kapek odnalazł się najlepiej pod bramką Wisły po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzałem głową otworzył wynik tego spotkania. Stracona bramka podbudowała drużynę gości, która dążyła do podwyższenia swojego prowadzenia. Z kolei Biała Gwiazda ani przez chwilę nie zamierzała się poddawać i z wielkim animuszem rzuciła się do odrabiania strat, chcąc odwrócić losy derbowej potyczki. Młodzi Wiślacy zaczęli grać kombinacyjnie i raz za razem atakowali bramkę rywali. Świetne sytuacje na wyrównanie stanu rywalizacji mieli Kacper Myszogląd oraz Piotr Starzyński, lecz żaden z nich nie zdołał umieścić piłki w siatce. Przed szansą na doprowadzenie do remisu stanął także Kacper Duda, jednak nieczysto uderzył futbolówkę. Pomimo wielu sytuacji młodzi Wiślacy nie zdołali pokonać bramkarza Cracovii i po raz pierwszy w sezonie 2020/2021 schodzili z boiska pokonani.

Wisła Kraków U-18 - Cracovia U-18 0:1 (0:0)
0:1 Kapek 55'

Wisła Kraków: Miłosz Jaskuła - Tafara Madembo, Kamil Głogowski, Paweł Koncewicz-Żyłka, Filip Jania (46’ Patryk Warczak) - Jakub Zima (77’ Mariusz Kutwa), Piotr Ćwik, Sławomir Chmiel (63’ Piotr Starzyński), Wiktor Szywacz (46’ Kacper Duda), Mateusz Magdziarz (60’ Kacper Myszogląd) - Kacper Chełmecki

 

Udostępnij
 
4842512