Podsumowanie poczynań Wiślaków.
CLJ U-18:
Wisła mogła objąć prowadzenie już po kwadransie gry, gdy Wiktor Szywacz zagrał dobrą piłkę do Kacpra Wydry, a ten zdecydował się na strzał. Tego dnia w doskonałej dyspozycji był jednak golkiper Arki i najpierw obronił uderzenie napastnika Białej Gwiazdy, a kilka minut później, w sytuacji sam na sam, poradził sobie z uderzeniem Szywacza. Podopieczni Marcina Pluty zarówno w pierwszej, jak i w drugiej części meczu tworzyli zagrożenie na połowie gości, ale nieco zawodziła skuteczność i brakowało najważniejszego - goli. Zanosiło się na to, że ligowy pojedynek w Zabierzowie zakończy się bezbramkowym remisem, ale w 92. minucie Wydra znalazł się naprzeciwko bramkarza przyjezdnych i zmieścił piłkę w siatce. Wiślacy liczyli na drugi triumf z rzędu, po tym, jak przed tygodniem wysoko, bo 5:0 pokonali Hutnika Kraków, jednak trzy minuty później, po zamieszaniu w polu karnym, Stec pokonał Michała Kota.
Wisła z dorobkiem ośmiu punktów zajmuje 11. miejsce w tabeli. Za tydzień podopieczni trenera Pluty zagrają na wyjeździe z zespołem UKS SMS Łódź.
Wisła Kraków - Arka Gdynia 1:1 (0:0)
1:0 Wydra 90+2'
1:1 Stec 90+5’
Wisła Kraków: Kot - Warczak, Szmigielski, Koncewicz-Żyłka, Maćkowiak, - Myszogląd (87' Gzieło), Zima (46’ Nocoń), Szywacz - Wydra, Klimek (76’ Pischinger), Chełmecki (46’ Ćwik)
CLJ U-17:
TOP objął prowadzenie w 33. minucie po pewnym wykonaniu rzutu karnego przez Mateusza Golbę. Arbiter podyktował jedenastkę za dotknięcie piłki ręką przez Kamila Głogowskiego. Goście na tym nie poprzestali. Jeszcze w pierwszej połowie udało im się strzelić gola na 2:0. W 39. minucie, po dwójkowej akcji Kuby Rożena oraz Golby, a także pewnym uderzeniu tego drugiego, Arkadiusz Krzyżanowski był zmuszony po raz kolejny wyciągać futbolówkę z siatki. W drugiej połowie podopieczni Rafała Wisłockiego starali się odwrócić losy spotkania. Na plus można ocenić występy rezerwowych: Bartosza Seweryna oraz Aleksandra Zębali, którzy stworzyli spore zagrożenie pod bramką Wiktora Krasowskiego. Na nasze nieszczęście, golkiper rywali był tego dnia w bardzo dobrej dyspozycji i pomimo że nasi zawodnicy trzykrotnie sprawdzali jego czujność, ani razu nie skapitulował.
Biała Gwiazda będzie miała szansę na rehabilitację już za tydzień. W sobotę (21.09) do Krakowa przyjedzie zespół BKS-u Lublin. Mecz zaplanowano na godzinę 14.00.
Wisła Kraków - TOP 54 Biała Podlaska 0:2 (0:2)
Wisła Kraków (skład wyjściowy): Arkadiusz Krzyżanowski – Krystian Kuchnia, Radosław Zając, Kamil Głogowski, Karol Sałamaj – Dorian Gądek, Mikołaj Zięba, Karol Tokarczyk, – Oliwier Oczkowski, Adam Kapusta, Mateusz Magdziarz.
CLJ U-15:
Wisła pojechała do Kielc z kompletem zwycięstw na swoim koncie, a stawką w potyczce z Koroną miały być kolejne trzy punkty. Spotkanie rozpoczęło się po myśli gości, bo już w 7. minucie Mateusz Stanek pokonał bramkarza rywali i dał swojej drużynie prowadzenie. Niecałe 10 minut później ten sam zawodnik po raz drugi wpisał się na listę strzelców. To jednak nie koniec. Gra Białej Gwiazdy mogła się podobać, a to poskutkowało trzecim golem, tym razem autorstwa Michała Głogowskiego. Jeszcze przed przerwą Korona liczyła na zniwelowanie start i strzeliła pierwszego gola. W drugiej połowie gospodarze robili, co mogli, by wywalczyć choć punkt, ale jedynce, co zdołali osiągnąć, to bramka kontaktowa. Dzięki zwycięstwu w Kielcach Wiślacy mają już pięć „oczek” przewagi nad drugą Koroną.
W następnej kolejce podopieczni Patryka Jałochy podejmą przy Reymonta Motor Lublin.
Korona Kielce - Wisła Kraków 2:3 (1:3)
0:1 Mateusz Stanek 7’
0:2 Mateusz Stanek 16’
0:3 Michał Głogowski 33’
1:3 Kacper Żabka 40’
2:3 Olgierd Grudzień 76’
Wisła Kraków: Stępak, Krzyżanowski, Przybyłko, Rachwał (60’ Górkiewicz), Głogowski – Bajor (65’ Prochowicz), Madej, Zimnicki (70’ Sowa), Pieniądz (73’ Pieniążek), Urbański – Stanek