Sprawozdanie z meczu młodych Wiślaków.
Już na początku spotkania gospodarze objęli prowadzenie. W 3. minucie Damian Kowalik dobrze wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego. Gracze Wisły przycisnęli rywali i przebywali na ich połowie, próbując stworzyć sobie dogodne sytuacje. W 28. minucie Adrian Gałka nieprzepisowo zatrzymał kontrę bełchatowian we własnym polu karnym, ale znakomitą interwencją popisał się Michał Kot, który powstrzymał uderzenie Warneckiego z 11 metrów. Dla młodego bramkarza Wisły był to debiut w Centralnej Lidze Juniorów U-18. Tuż przed przerwą wyrównującego gola dla Wiślaków po wielopodaniowej akcji zdobył Arkadiusz Kasia, który dziś pierwszy raz biegał z opaską kapitańską na ręku w drużynie wiślackiej CLJ-ki.
Bramki ze stałych fragmentów gry
Po przerwie gole zdobywali jednak już tylko piłkarze „Brunatnych”. W 58. minucie drugi rzut rożny gospodarze zamienili na bramkę, a uczynił to na raty Robert Kowalik. Dziesięć minut później piłkarze Bełchatowa wywalczyli kolejny rzut karny, tym razem Michał Kot nie zdołał powstrzymać uderzenia „z wapna”. Autorem W 79. minucie gracze z województwa łódzkiego ponownie udowodnili, że potrafią wykorzystywać stałe fragmenty. Dośrodkowanie na gola zamienił Jakub Kozica.
Piłkarze Wisły wracają do Krakowa w kiepskich nastrojach. „Bełchatowianie wykorzystali swoje sytuacje. Również my mieliśmy swoje okazje, ale o rezultacie meczu zadecydował brak koncentracji podczas stałych fragmentów gry” - powiedział po końcowym gwizdku trener Wiślaków.
Gracze Białej gwiazdy ostatecznie przegrali 1:4 w Bełchatowie. Kolejną okazję do zdobycia punktów Wiślacy będą mieć w sobotę 18 maja o 12.00 w Zabierzowie. Podopieczni Pawła Regulskiego podejmą w tym meczu rówieśników z zespołu Ruchu Chorzów.
CLJ U-18: GKS Bełchatów - Wisła Kraków 1:4 (1:1)
1:0 Kowalik 3'
1:1 Kasia 45'
2:1 Kowalik 58’
3:1 Michalak 68' (k.)
4:1 Kozica 79'
Wisła Kraków: Kot - Pischinger, Moskiewicz, Zima, Gałka - Janik, Bentkowski - Korczyk, Magdziarz (81' Gruszkowski), Chmiel (65' Cienkosz) - Kasia