Był taki mecz: Wisła - Stal 2:0 (02.11.1980)

W 13. serii sezonu 1980/1981 ówczesnej I ligi Biała Gwiazda stanęła naprzeciw dobrze dysponowanej mieleckiej Stali. Podopieczni trenera Lucjana Franczaka zamierzali zrobić wszystko, co w ich mocy, by zatrzymać rozpędzonych Stalowców i zatrzymać komplet punktów przy Reymonta.

Warunki atmosferyczne panujące w dawnej stolicy Polski z pewnością nie ułatwiały zadania obu ekipom, które zmuszone były rywalizować w towarzystwie siarczystego mrozu. Na zmarzniętym boisku nie brakowało jednak zaciętej walki, którą można było zaobserwować już od pierwszych minut potyczki. Ambitna postawa zespołów nie przekładała się na sytuacje podbramkowe, których w pierwszej części rywalizacji było jak na lekarstwo. Najlepszą okazję do umieszczenia piłki w siatce miał Piotr Skrobowski, który zagłówkował w kierunku bramki przyjezdnych, ale futbolówka minimalnie minęła słupek. Stal skupiła się przede wszystkim na obronie, jednak potrafiła wyprowadzić kilka groźnych kontrataków. Te nie przyniosły jednak oczekiwanego skutku, przez co do przerwy utrzymywał się rezultat bezbramkowy.

Iwan raz, Kmiecik dwa

Druga połowa toczyła się nieco wolniejszym tempie, a obie ekipy rozgrywały swoje akcje bez większego pomysłu na to, w jaki sposób zaskoczyć defensywę rywala. Wszystko wskazywało na to, że starcie zakończy się bezbramkowym remisem, jednak w 86. minucie sprawy w swoje ręce wziął Andrzej Iwan, który efektownym strzałem z półwoleja sfinalizował dośrodkowanie Krzysztofa Budki. Wiślacy na tym jednak nie poprzestali i dwie minuty później podwyższyli swoje prowadzenie - tym razem na listę strzelców wpisał się niezawodny Kazimierz Kmiecik, czym przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny.

Wisła Kraków - Stal Mielec 2:0 (0:0)
1:0 Iwan 86’
2:0 Kmiecik 88’

Wisła Kraków: Adamczyk - Gazda, Skrobowski, Budka, Jałocha - Lipka, Kapka, Krupiński - Iwan, Kmiecik, Wróbel (68’ Targosz)

Stal Mielec: Stawarz - Polak, Oratowski, Mrowieć, Łukasik - Buda, Ciołek, Hnatio - Janikowski, Szarmach, Frankowski