Wspominamy spotkanie z Odrą Opole.
Na kolejkę przed końcem ligowych zmagań krakowianie udali się do Opola, by zmierzyć swoje siły z tamtejszą Odrą. W ostatnim meczu wyjazdowym podopieczni trenera Lucjana Franczaka zamierzali zaprezentować się z jak najlepszej strony i osiągnąć korzystny rezultat w starciu z Niebiesko-Czerwonymi, aby podtrzymać szansę na zajęcie miejsca premiowanego grą w europejskich pucharach.
W pierwszych fragmentach spotkania żadna ze stron nie potrafiła uzyskać znaczącej przewagi, jednak przy piłce dłużej utrzymywali się krakowianie, próbując zawiązać składne akcje pod bramką przeciwnika. Gospodarze nie zamierzali jednak łatwo odpuszczać i na wszelkie sposoby starali się wybijać z rytmu zawodników Białej Gwiazdy, którzy wraz z upływającym czasem nabierali wiatru w żagle, co w 43. minucie przyniosło im otwierające trafienie autorstwa Jana Jałochy. Wiślak zdecydował się na strzał z dystansu, po którym piłka zatrzepotała w siatce, a przyjezdni schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.
Pełna kontrola
Po zmianie stron Wisła postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i szybko, w 54. i w 55. minucie dołożyła kolejne dwie bramki, a na listę strzelców wpisali się tym razem Kazimierz Kmiecik i Andrzej Iwan. Podbudowani korzystnym wynikiem gracze spod Wawelu przejęli inicjatywę i w pełni kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń, a dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry postawili „kropkę nad i”. Wówczas rzut karny na bramkę zamienił Kmiecik, pieczętując tym samym efektowne zwycięstwo Wisły Kraków, która pokonała Odrę Opole 4:0.
Odra Opole - Wisła Kraków 0:4 (0:1)
0:1 Jałocha 43’
0:2 Kmiecik 54’
0:3 Iwan 55’
0:4 Kmiecik (k.) 88’
Odra Opole: Młynarczyk - Rokitnicki, Adamiec, Semerga (55’ Marcol), Kawka, Korek, Misiowiec, Masztaler (46’ Szpila), Tyc, Białas, Bolcek
Wisła Kraków: Holocher - Motyka, Skrobowski, Krupiński, Budka - Lipka, Iwan (65’ Kowalik), Kapka - Nawałka, Kmiecik, Jałocha