Brzęczek: To cały czas jest spotkanie pomiędzy Wisłą a Legią [WIDEO]

Konferencja prasowa rozpoczęła się od tradycyjnego raportu medycznego, który zobrazował aktualną sytuację kadrową. We wtorkowym spotkaniu szkoleniowiec Białej Gwiazdy nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych zawodników: Jakuba Błaszczykowskiego, Zdenka Ondráška, Alana Urygi, Michaëla Pereiry oraz Momo Cissé.

Opiekun Wiślaków odniósł się do także aktualnej sytuacji Luisa Fernándeza oraz jego ewentualnej kary nałożonej zarówno przez klub, jak i przez PZPN. „Na ten moment nie mamy żadnej konkretnej informacji. Otrzymaliśmy dokument, że Luis nie będzie mógł wystąpić dopóki jego sprawą nie zajmie się wydział dyscypliny. Jest to więc dla nas niecodzienna sytuacja, bo nie wiemy do końca, w jaki sposób będzie to interpretowane zarówno w lidze, jak i w pucharze. Jeżeli chodzi o karę, to oczywiście jest ona procedowana i ogłosimy ją w chwili, gdy zostanie nałożona, ale bez podawania konkretów” - zaznaczył trener Brzęczek.

Czas na rotacje

Potyczką w Książenicach krakowianie rozpoczynają zmagania w rozgrywkach Pucharu Polski. Zdaniem trenera Jerzego Brzęczka wtorkowe starcie będzie dobrym przetarciem dla zawodników, którzy dotychczas nie mieli zbyt wielu okazji do występów. „Do każdego spotkania podchodzimy z takim samym nastawieniem i nie inaczej będzie we wtorek. Chcemy wygrać i awansować do kolejnej rundy, ale mamy świadomość, że w Pucharze Polski nie ma łatwych meczów. Na pewno zdecydujemy się na kilka rotacji w składzie, a jedną z nich będzie ta na bramce, gdzie od pierwszych minut wystąpi Kamil Broda. Mamy wielu bardzo młodych zawodników, którzy są na początku swojej przygody z piłką, więc taki mecz może być dla nich dobrym sprawdzianem w kontekście ich przydatności do drużyny. Nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby któryś z nich nie był w stu procentach skoncentrowany i zmobilizowany tym bardziej, że w naszym przypadku Puchar Polski jest szansą na realizację większych marzeń” - kontynuował 51-latek.

Emocje te same

Emocje związane z rywalizacją pomiędzy Wisłą a Legią towarzyszą graczom spod Wawelu także i w momencie, kiedy przyjdzie im stanąć naprzeciw drugiej drużyny Wojskowych. Sternik Białej Gwiazdy zapewnia, że jego podopieczni są gotowi na trudne wyzwanie. „Niezależnie od tego, czy gramy z pierwszym czy z drugim zespołem, to cały czas jest spotkanie pomiędzy Wisłą a Legią i to nadaje dodatkowego smaczku. Zdają sobie z tego sprawę zarówno zawodnicy, którzy grali regularnie, jak i ci, którzy występowali w mniejszym wymiarze czasu, dlatego jesteśmy przygotowani na bardzo trudne spotkanie” - zakończył trener Jerzy Brzęczek.