TS Wisła Kraków SA

Brzęczek: Mocno wierzymy w tę drużynę i z niecierpliwością czekamy na to, co wydarzy się w poniedziałek przy Reymonta

2 lata temu | 20.02.2022, 13:54
Brzęczek: Mocno wierzymy w tę drużynę i z niecierpliwością czekamy na to, co wydarzy się w poniedziałek przy Reymonta

Konferencja prasowa przed meczem #WISGKŁ.

Konferencję prasową rozpoczął tradycyjny raport medyczny, który zobrazował aktualną sytuację kadrową Białej Gwiazdy. W poniedziałek na boisku nie pojawią się kontuzjowani Jakub Błaszczykowski, Alan Uryga oraz Patryk Plewka.

Za trenerem Jerzym Brzęczkiem pierwsze dni pracy z zespołem 13-krotnego mistrza Polski i przygotowania do poniedziałkowego spotkania z Górnikiem Łęczna. Jak ten czas podsumował szkoleniowiec Białej Gwiazdy? „Z pełnym optymizmem patrzę na to, co przez ostatni czas udało nam się wypracować. Przeprowadzone badania pozwoliły nam podjąć odpowiednie działania, które wdrożyliśmy podczas zajęć na boisku. Zmieniliśmy nieco styl pracy i to, na czym koncentrowaliśmy w ostatnich dniach, dlatego jestem bardzo ciekawy, jak w meczu z Górnikiem drużyna zareaguje na wytężoną pracą i wprowadzone korekty” - rozpoczął trener Brzęczek.

Czas na weryfikację

Sternik krakowskiej Wisły zapewnił, że drużyna sumiennie przepracowała ostatni okres, jednak prawdziwy sprawdzian i weryfikacja podjętych działań nastąpi w poniedziałkowy wieczór. „Odpowiedzi na wszystkie pytania poznamy tak naprawdę po meczach ligowych, którym towarzyszy dodatkowa presja. Ostatni okres był intensywny, ale uświadczył nas w przekonaniu, że ci zawodnicy posiadają naprawdę duże umiejętności, a miejsce w tabeli tego nie odzwierciedla. Piłka jednak uczy pokory i pokazuje, że ważne są nie tylko umiejętności, ale też to, jak funkcjonuje drużyna. Koncentrowaliśmy się przede wszystkim na tym, w jaki sposób indywidualności poszczególnych zawodników przenieść na działanie zespołu w trakcie spotkania i naprawdę dużo czasu poświęcaliśmy tego typu treningom. Jako sztab mocno wierzymy w tę drużynę i z niecierpliwością czekamy na to, co wydarzy się w poniedziałek przy Reymonta” - kontynuował szkoleniowiec.

Momenty przełomowe

W ostatnim czasie krakowianie nie osiągali satysfakcjonujących wyników, co odzwierciedla miejsce w ligowej tabeli. Jaki pomysł na poprawę funkcjonowania zespołu ma trener Brzęczek wraz ze swoim sztabem? „Mamy swoje przemyślenia przed poniedziałkowym meczem, w jaki sposób chcemy się zaprezentować. Tej drużynie potrzebna jest przede wszystkim pewność siebie i nad tym również pracujemy. Trener Guľa wykonał tutaj bardzo dobrą pracę, co potwierdzały wyniki osiągane na początku sezonu, kiedy Wisła prezentowała się naprawdę pozytywnie. W piłce nadchodzą momenty przełomowe, a tymi z pewnością były dotkliwe porażki w Poznaniu z Lechem czy ze Śląskiem na własnym stadionie. Dochodzi do tego presja towarzysząca nowym zawodnikom, którzy przychodzą do tak wielkiego klubu, jakim jest Wisła Kraków oraz spore oczekiwania przed sezonem. To wszystko ma duży wpływ na funkcjonowanie piłkarzy, którym uświadamialiśmy, że potrafią zrobić wiele i po prostu muszą koncentrować się na tym, co mają do wykonania na boisku” - stwierdził 50-latek.

Kto od początku?

Opiekun Wiślaków zaznacza, że rywalizacja o miejsce w składzie wciąż trwa, a ostateczne decyzja o kształcie wyjściowej jedenastki podjęta zostanie po niedzielnych zajęciach. „O tym, kto zagra w jutrzejszym meczu zadecydujemy po niedzielnym treningu. Mamy swoje przemyślenia, jednak raz jeszcze chcemy przyjrzeć się wszystkim zawodnikom, bo jest jeszcze do dopracowania kilka kwestii taktycznych i dopiero wtedy podejmiemy ostateczną decyzję” - powiedział szkoleniowiec Wisły, który odniósł się również do skuteczności swojej drużyny: „Liczba strzelonych bramek przez zespół nie jest zadowalająca, ale oczywistym jest fakt, że napastnicy będą trafiać do siatki wtedy, kiedy partnerzy wykreują im sytuacje. Na tym również pracujemy, bo jest to kwestia podstawowa, żeby móc wygrywać mecze”.

Niełatwa przeprawa

Ekipa z Lubelszczyzny ma za sobą udany czas i regularnie punktuje. Trener Brzęczek wyraża szacunek dla najbliższego rywala Białej Gwiazdy, jednak stanowczo podkreśla, że jego podopiecznych interesuje tylko i wyłącznie zwycięstwo. „Chciałbym w tym miejscu podkreślić, że Górnik Łęczna ma sobą naprawdę udany okres, o czym świadczą wyniki. Wygrali trzy z pięciu ostatnich meczów, dwa zremisowali, zdobywając jedenaście punktów. Trener Kamil Kiereś jest bardzo dobrym fachowcem, co potwierdza swoją pracą w Górniku, z którym awansował do Ekstraklasy, gdzie teraz prezentuje się z bardzo dobrej strony, co sprawiło, że ta drużyna jest na fali wznoszącej. Szanujemy każdego przeciwnika, ale jesteśmy Wisłą Kraków, gramy na własnym stadionie i pomimo ostatnich problemów będziemy chcieli pokazać swoją jakość, a przede wszystkim sięgnąć po trzy punkty” - dodał trener.

Pozytywne emocje

Dla Jerzego Brzęczka starcie z Górnikiem Łęczna będzie oficjalnym debiutem na ławce trenerskiej 13-krotnego mistrza Polski. Jakie emocje towarzyszą szkoleniowcowi Wisły przed poniedziałkowym wieczorem. „Uczucia, które mi towarzyszy nie nazwałbym tremą, jednak jest to takie pozytywne kręcenie w brzuchu i chyba każdy z nas to przeżywa. W mojej opinii jest to dobry znak, bo emocje związane z całą otoczką, treningiem, analizą, meczem to prostu coś pięknego” - zakończył opiekun Wiślaków.

Udostępnij
 
12418584