TS Wisła Kraków SA

Blind Football: Finał Pucharu Polski ponownie w Krakowie

1 miesiąc temu | 08.10.2024, 12:51
Blind Football: Finał Pucharu Polski ponownie w Krakowie

W dniach 12-13 października Kraków ponownie stanie się stolicą biało-czerwonego blind footballu w klubowym wydaniu, bowiem to właśnie pod Wawelem rozegrana zostanie 7. edycja Pucharu Polski w piłce nożnej osób niewidomych. W rozgrywkach nie zabraknie ekipy Wisły BF, która stanie przed szansą wywalczenia piątego złota.

W ubiegły piątek odbyło się losowanie fazy grupowej Pucharu Polski, w którym udział weźmie aż sześć zespołów. Do dobrze znanej stawki klubów, które rywalizowały w zakończonym niedawno pierwszym sezonie PGF Blind Football League, dołączyła nowo powstała drużyna z Warszawy. Los przydzielił Wiślakom grupę A, w której oprócz naszej sekcji trafiły zespoły Warty Poznań BF oraz Niezłomnych BF Zabrze. W grupie B znalazły się drużyny z Wrocławia, z Bielska oraz wspomnianej już Warszawy.

„Przed nami ostatni krok, a raczej trzy kroki do zakończenia klubowego sezonu. Cieszymy się, że rozgrywki o Puchar wracają do Krakowa – liczymy też mocno na to, iż samo trofeum zostanie właśnie tutaj. Wszystko zależy od nas samych, w grupie mamy rywali, z którymi w sezonie ligowym bez problemu sobie radziliśmy. Musimy pamiętać jednak, że walka o to trofeum rządzi się swoimi prawami, w których nie ma miejsca na potknięcia” – mówił Marcin Pajor.

Faza grupowa turnieju rozegrana zostanie w sobotę. O godz. 9:30 Wiślacy podejmą brązowych medalistów ligowych rozgrywek oraz Pucharu Polski 2023 – Wartę BF. O godz.13:30 zagrają z drużyną z Zabrza, która ligę zakończyła na ostatnim miejscu.

W niedzielę odbędzie się faza pucharowa, w której zespoły z grupy A i B zagrają o poszczególne miejsca – drużyny z pierwszych o złoto, z drugich miejsc o brąz, a ekipy, które zajmą w grupie trzecie miejsce zmierzą się o lokatę numer pięć w całych rozgrywkach.

„Tak, jak powiedział Marcin - tu nie ma miejsca i czasu na błędy. Szanujemy naszych przeciwników, ale wiemy co tu robimy i co chcemy osiągnąć. Za nami udany sezon ligowy, bardzo udany międzynarodowy turniej w Pradze, a przed kolejny tytuł do wywalczenia. Jestem pewien, iż zawodnicy zrobią wszystko co w ich mocy, aby puchar został w Krakowie” – dodał Marek Żychowski, fizjoterapeuta.

Przed podopiecznymi Dominika Forysia szansa na piąty triumf w rozgrywkach o Puchar Polski. Turniej ten jest najstarszym w naszym kraju. Pierwsza edycja rozegrana została w 2017 roku, zanim jeszcze krakowska sekcja występowała pod egidą Białej Gwiazdy. Wygrana byłaby zwieńczeniem udanego sezonu na krajowym podwórku, co czyniłoby 2024 rok jeszcze bardziej historycznym dla Wisły BF.

„To nie tylko nasze marzenie, to nasz cel. Trenujemy ile się da, mamy za sobą sporą liczbę meczów na przestrzeni ostatniego miesiąca, wiemy na co nas stać. Wiemy też jednak, że inne ekipy myślą podobnie – tak, jak w klasycznej odmianie piłki, to teoretycznie najprostsze trofeum do wywalczenia. Trzeba zagrać trzy dobre mecze zakończone wygranymi. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższy weekend” – zakończył Marcin Ryszka.

Dla Białej Gwiazdy BF nadchodzący wielkimi krokami Puchar Polski będzie ostatnią klubową imprezą w tym roku. Ze względów organizacyjnych gracze i sztab naszej sekcji zmuszeni byli wycofać się z zaplanowanego na koniec tego miesiąca turnieju w Lipsku.

Zachęcamy do śledzenia Wisły BF w mediach społecznościowych, na łamach których znaleźć można więcej informacji o nadchodzącym Pucharze Polski 2024. Nam nie pozostaje nic innego jak trzymanie kciuków i życzenie powodzenia podczas tego prestiżowego turnieju!

Udostępnij
 
8914448