TS Wisła Kraków SA

BF: ME Dywizji B na brąz!

2 lata temu | 02.10.2021, 17:20
BF: ME Dywizji B na brąz!

Relacja z występu Wiślaków na turnieju.

Biało-Czerwoni rozegrali trzy spotkania. Na początek przyszło im zmierzyć się z faworytami i z gospodarzami turnieju - Rumunią. Mimo stosunkowo wyrównanego meczu i prowadzenia 1:0 po trafieniu Marcina Ryszka, nie zdołali zachować koncentracji, a ekipa rywali odrobiła straty z nawiązką. Mecz zakończył się przegraną 1:3.

Mecz z Grecją był decydującym o być lub nie być dla Polski. Mimo kilku dogodnych okazji piłka nie chciała wpaść do sieci - co nie udało się naszej kadrze, udało się rywalom, którzy na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem zdołali zdobyć decydujące trafienie.

„To był wymagający turniej. Niestety mimo walki i zaangażowania nie zdołaliśmy wywalczyć upragnionego awansu. Rywale okazali się lepsi. Nie pozostaje nam nic innego niż pogratulować awansu oraz zapewnić, że dalszej ciężkiej pracy nie zabraknie” - mówi Michał Woszczak, obrońca Wisły BF.

Ostatni mecz polska reprezentacja rozegrała z Albanią, która Biało-Czerwoni ograli aż 11:0, a na liście strzelców znaleźli się: Marcin Ryszka (4 gole), Martin Jung (3 gole) oraz Mateusz Krzyszkowski (3 gole). Polska zakończyła turniej na trzecim miejscu - mecz o brąz nasi reprezentanci ponownie rozegrali z Albańczykami. Przy wyniku 2:0 jeden z graczy rywali doznał kontuzji, która wykluczyła go z dalszej gry. Z racji kłopotów kadrowych Albania zdecydowała się wycofać z rywalizacji po zaledwie 10 minutach gry. Spotkanie zakończyło się tym samym walkowerem 6:0. Warto zaznaczyć, iż zanim mecz został przerwany, to nazwiska Ryszki i Junga wpisane zostały do protokołu jako zdobywców dwóch bramek dla Polski.

„Mamy nad czym myśleć i pracować. To początek projektu i choć jest nam trudno pogodzić się z porażką, to wszyscy mamy z tyłu głowy, że to raptem kilka miesięcy pracy, a przed nami kolejne turnieje, eliminacje, zgrupowania i treningi. Tylko w słowniku „sukces” występuje przed „praca”. Musimy się pozbierać, wszystko spokojnie przeanalizować i działać dalej” - podkreślał Mateusz Krzyszkowski, zawodnik Wisły Krakow BF.

Powrót do Krakowa nie oznacza przerwy dla wiślackiej części kadry - Biała Gwiazda BF jeszcze w tym miesiącu uda się do Pragi na kolejny turniej - tym razem klubowy.

„Rok dobiega końca, a tym czasem nasz sezon nieoczekiwanie dopiero się rozpoczyna. Przed nami turnie, na który czekaliśmy niezwykle długo, czyli druga kolejka Ligi Centralnej Europy, którą bardzo brutalnie przerwała pandemia” - mówił Marcin Ryszka, kapitan kadry i wiślackiej sekcji BF.

Rozgrywki ligowe zawieszone zostały na blisko dwa lata. Pierwsza kolejka rozegrana została w grudniu 2019 roku, tym czasem druga odbędzie się 16 i 17 października 2021 roku.

„Wyglada to nieco dziwnie, ale takie mamy realia. Chcemy powrócić do ligi równie spektakularnie, jak ją rozpoczęliśmy. Mamy pozycje lidera, kilka oczek przewagi i zrobimy wszystko, aby tak pozostało” - dodał Sebastian Wódz, gracz Wisły BF.

O dalszych planach sekcji będziemy informować na bieżąco. Tym czasem gratulujemy reprezentacji występu podczas ME oraz trzymamy kciuki za naszych kadrowiczów podczas nadchodzących wyzwań!

Udostępnij
 
4987064