Wspomnienie debiutu Wiślaka w reprezentacji.
Po nieudanych eliminacjach do Mistrzostw Świata w 1990 roku selekcjoner Andrzej Strejlau postanowił przebudować drużynę, którą w niedalekiej przyszłości czekać miały kolejne mecze o punkty. Jednym z elementów przygotowawczych był wyjazd do Stanów Zjednoczonych na towarzyski mecz z drużyną Kostaryki. Opiekun Biało-Czerwonych postanowił sprawdzić w reprezentacyjnym boju zawodników, którzy nie mieli wcześniej zbyt wielu okazji przywdziewać trykot z orzełkiem na piersi. Jednym z nich był Kazimierz Moskal, który pojedynek z Los Ticos rozpoczął w wyjściowej jedenastce, czym zadebiutował w drużynie narodowej.
Spotkanie w Chicago lepiej rozpoczęli Polacy, którzy narzucili rywalom swój styl gry, co przyniosło oczekiwany skutek już w 10. minucie. Dośrodkowanie z lewej strony Jacka Ziobera trafiło do Leszka Pisza, który strzałem z woleja wyprowadził swoją drużynę na jednobramkowe prowadzenie. Gracze z Ameryki Środkowej poszukiwali sposobów, by odpowiedzieć na utratę gola, jednak Biało-Czerwoni umiejętnie się bronili i nie pozwalali Trójkolorowym na stworzenie jakiegokolwiek zagrożenia pod bramką strzeżoną przez Jarosława Bako.
Nie inaczej było w drugiej odsłonie spotkania w Wietrznym Mieście. Podopieczni trenera Strejlaua szanowali wypracowaną przewagę i z wielką rozwagą budowali kolejne akcje, natomiast Kostarykanie ambitnie dążyli do odwrócenia losów pojedynku, lecz bezskutecznie. Tlące się nadzieje Trójkolorowych ostatecznie zgasił Piotr Nowak, który w 60. minucie zastąpił na murawie Kazimierza Moskala, a tuż przed końcem regulaminowego czasu gry efektownym lobem pokonał wychodzącego z bramki Hermidio Barrantesa, ustalając tym samym wynik meczu, który zakończył się zwycięstwem Biało-Czerwonych 2:0.
Kazimierz Moskal w koszulce reprezentacji Polski rozegrał łącznie sześć spotkań i zdobył jedną bramkę. Jedyne trafienie w narodowych barwach Wiślak zanotował 17 maja 1994 roku, kiedy to pokonał bramkarza Austrii. Spotkanie to było ostatnim występem Moskala w trykocie z orzełkiem na piersi i zakończyło się porażką Polaków 3:4.
Polska - Kostryka 2:0 (1:0)
1:0 Pisz 10’
2:0 Nowak 89’
Polska: Bako - Kubicki, Łukasik (46’ Czachowski), Góra, Szewczyk - Kaczmarek (60’ Warzycha), Pisz, Nawrocki (46’ Soczyński), Moskal (60’ Nowak), Ziober - Kosecki
Kostaryka: Jimenez (46' Barrantes) - Geovani Jara, Brenes, Montero (46’ Marin), Chavez - Davis, Gomez, Claudio Jara, Guimaraes - Ramirez, Jaikel