Wiślacy trenują w Woli Chorzelowskiej.
W poniedziałkowy wieczór piłkarze Białej Gwiazdy zameldowali się w dobrze znanym hotelu Rado Resort, gdzie w przeszłości mieli już okazję stacjonować. Po raz ostatni drużyna spod Wawelu korzystała z dogodności apartamentu w listopadzie 2021 roku, kiedy również przebywała na mini zgrupowaniu w województwie podkarpackim.
Wtorek oznaczał już jednak ciężką pracę, którą przed południem zapoczątkowała intensywna rozgrzewka złożona z serii ćwiczeń zaserwowanych przez trenera Leszka Dyję. Po jej zakończeniu zawodnicy trafili pod skrzydła pierwszego szkoleniowca, który przekazał swoim podopiecznym niezbędne wskazówki dotyczące dalszych działań na boisku. W pierwszej kolejności drużyna została podzielona na mniejsze grupy, a zadaniem każdej z nich była szybka wymiana podań na niewielkiej przestrzeni przy jednoczesnym pressingu ze strony pozostałych zawodników. Dalsza część podporządkowana została działaniom ofensywnym, które opierały się na dokładnym przeniesieniu ciężaru gry w okolice pola karnego i skutecznej finalizacji.
Kontynuacja działań
Podczas popołudniowej jednostki, która rozpoczęła się od przebieżki wokół boiska, Wiślacy kontynuowali zajęcia z piłką polegające na odpowiednim ustawieniu i wyjściu na pozycję, co w warunkach meczowych zwiększa pole manewru i stwarza partnerom nowe warianty rozegrania akcji.