TS Wisła Kraków SA

Łaciak: Do kadry nie trafia się przypadkiem

5 lat temu | 25.06.2019, 15:00
Łaciak: Do kadry nie trafia się przypadkiem

Opiekun bramkarzy Wisły w rozmowie z nami.

Zgrupowanie to ważny czas nie tylko dla graczy z pola, ale także dla tych, którzy bronią dostępu do własnej bramki. Trener golkiperów Białej Gwiazdy - Artur Łaciak - przygotował na czas obozu specjalny plan, obejmujący m.in. przygotowanie motoryczne czy taktyczne. „Mam w głowie pewne przemyślenia, które nasuwają się po analizie poprzedniego sezonu. Mowa o jakiś brakach czy elementach do poprawy. Głównie nad nimi się skupiałem. W oparciu o te aspekty opracowany został plan działania, który skrupulatnie dzień po dniu realizujemy, dbając o systematyczny rozwój” - zaczął.


Wyróżnienie za pracę


Rzutem na taśmę na mistrzostwa Europy U-21 do Włoch wraz z Biało-Czerwonymi udał się bramkarz Białej Gwiazdy - Mateusz Lis. Jak podkreśla trener Łaciak, nie była to niespodziewana decyzja. „O tym, że Mateusz jest obserwowany przez trenerów reprezentacji wiedziałem już wcześniej. Cieszę się bardzo, że został powołany i że dostrzeżono, iż jest to zawodnik, który ciągle robi postępy. Miniony rok był dla niego bardzo trudny ze względu na debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej, co było dla niego nowym doświadczeniem. Jestem zadowolony, że tak się stało, ponieważ otrzymał nagrodę za swoje zaangażowanie i pracę. Do kadry nie trafi się przypadkiem - wszystko jest poparte ciężką i systematyczną pracą oraz pokorą” - zaznaczył. „Jestem po to, aby im pomagać. Zawodnicy ciężką pracą muszą dbać o swój rozwój i podnosić w ten sposób swoje umiejętności. Cieszę się, że znajdujemy wspólny język, nasza współpraca układa się pomyślnie i mam nadzieję, że chłopcy dalej będą robić systematyczne postępy” - kontynuował.


Jest kogo rozwijać


Po półrocznym okresie z wypożyczenia do Wisły wrócił 20-letni bramkarz Kacper Chorążka. Na III-ligowym szczeblu zbierał niezbędne doświadczenie i zaliczył udane występy w seniorskiej piłce. „Kacper był obserwowany zarówno przeze mnie, jak i przez skautów. Otrzymał pozytywne oceny, bo radził sobie naprawdę dobrze. Staramy się przygotować go do nadchodzących rozgrywek najlepiej, jak potrafimy” - analizował.


Przepis, który obliguje w sezonie 2019/2020 drużyny grające na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce do wystawiania młodzieżowca, może być szansą dla wielu bramkarzy. Często szkoleniowcy decydują się na taki właśnie wariant. „Do tej pory w niższych ligach trenerzy szukali właśnie takich możliwości, ponieważ jest to korzystne. Trzeba jednak pamiętać o tym, że pozycja ta jest bardzo odpowiedzialna i w wielu przypadkach dużo zależy właśnie od bramkarza. Należy mieć golkipera, który jest w stanie poradzić sobie na danym szczeblu. Niewątpliwie, jest to okazja dla młodych bramkarzy, aczkolwiek kluczem jest prezentowanie przez nich odpowiedniego poziomu dostosowanego do danej ligi. Wówczas ci bramkarze będą doceniani. Byliśmy świadkiem prób wystawienia młodych bramkarzy w Ekstraklasie, lecz po krótkim czasie wycofywano się z tych pomysłów. W tych trudnych momentach bezcenne okazuje się doświadczenie” - tłumaczył.


Nowy sezon, stare cele?


Nowy sezon niesie ze sobą nowe możliwości i otwiera drzwi przed każdym z zawodników. Jakie cele trener stawia przed swoimi podopiecznymi? „Bez wątpienia zależy mi nieustającym rozwoju moich bramkarzy - każdego z osobna. Mamy młodych Kamila Brodę czy Kacpra Chorążkę, który jest naszym wychowankiem, wracającego z kadry Mateusza Lisa czy doświadczonego Michała Buchalika. Połączenie młodości z doświadczeniem może jedynie zaowocować w przyszłości, przynosząc korzyści piłkarzom i klubowi. Ja osobiście zrobię wszystko, aby im w tym pomóc” - zakończył wypowiedź trener Artur Łaciak.

 

Udostępnij
 
9602592