TS Wisła Kraków SA

75. urodziny Tadeusz Kotlarczyka

4 lata temu | 10.09.2020, 10:09
75. urodziny Tadeusz Kotlarczyka

W dzień urodzin wspominamy sylwetkę Wiślaka.

Tadeusz Kotlarczyk, grając w drużynie Wisły, kontynuował piękne rodzinne tradycje. Jego ojcem był bowiem Jan, a stryjem Józef Kotlarczyk - ta dwójka zaś w latach międzywojennych stanowiła o sile środka pola Białej Gwiazdy. Bracia Kotlarczykowie poprowadzili Wisłę do dwóch tytułów mistrzowskich i do Pucharu Polski. Tadeusz także sięgnął po Puchar Polski, w jego dorobku zabrakło co prawda mistrzostwa, pojawiły się za to występy w europejskich pucharach.

Wszystko zaczęło się jednak na krakowskim Kazimierzu. To tam urodzony 10 września 1945 roku Tadeusz rozgrywał pierwsze mecze z kolegami z sąsiedztwa. Po pewnym czasie zapisał się do juniorów Wisły - co ciekawe, zrobił to w tajemnicy przed ojcem. Jan Kotlarczyk i jego żona Stefania uważali bowiem, że kariera piłkarska nie jest odpowiednia dla ich syna. Ostatecznie jednak Jan wspierał Tadeusza, choć był bardzo surowym kibicem. Zwracał uwagę na najmniejsze błędy syna i w trakcie meczu potrafił wykrzykiwać z trybun swoje uwagi. W przypływie emocji upominał nawet Tadeusza, że przynosi wstyd na boisku.

Te komentarze należy zrzucić na karb wielkiej ambicji Jana, z której słynął także podczas własnej kariery. Obiektywnie trzeba bowiem stwierdzić, że Tadeusz Kotlarczyk wstydu swoją grą nie przynosił. Dał się poznać jako solidny skrzydłowy. Do jego atutów należała technika, dobra gra obiema nogami i główkowanie. Słabszym punktem była szybkość, jednak ewentualne spóźnienie w grze potrafił nadrobić wyjątkową gibkością. Zyskał sobie nawet przydomek „Guma”, bo potrafił dosięgnąć piłki w sytuacjach - wydawałoby się - straconych.

Jeszcze przed oficjalnym debiutem w pierwszej drużynie Wisły Tadeusz Kotlarczyk pełnił szczególną rolę w wyjątkowym wydarzeniu - 16 kwietnia 1963 roku szedł na czele konduktu pogrzebowego Henryka Reymana, prezentując medale i odznaczenia wybitnego Wiślaka. Jesienią tego samego roku pierwszy raz wystąpił w ekstraklasie i do 1972 roku, zaliczył 196 spotkań, strzelając 8 bramek. W 1967 roku wywalczył z Wisłą Puchar Polski, choć kontuzja wykluczyła go z emocjonującego meczu finałowego. Po 1972 roku Kotlarczyk występował także w zespołach Arkonii Szczecin, Błyskawicy Chicago oraz Garbarni Kraków.

Panu Tadeuszowi składamy najserdeczniejsze życzenia - radości, zdrowia i spełnienia marzeń.

Udostępnij
 
4856944