Ostatni występ w kadrze wiślackiego obrońcy.
Fryderyk Monica urodził się w 1937 roku w Krakowie. Przez wiele lat był filarem defensywy Białej Gwiazdy, tworząc żelazny tercet z Władysławem Kawulą i Ryszardem Budką. W pierwszym składzie Wisły zadebiutował w 1956 roku, a jego ostatni występ miał miejsce w 1969 roku. Przez ten czas barw klubowych bronił blisko 300 razy, a od 1962 roku pełnił funkcję kapitana drużyny. W tej roli poprowadził zespół do zdobycia Pucharu Polski w 1967 roku i do wicemistrzostwa kraju w 1966 roku. Do reprezentacji Polski po raz pierwszy powołany został w 3 lata po debiucie w barwach Białej Gwiazdy.
Pierwsze powojenne dekady często postrzega się w historii reprezentacji Polski jako okres przejściowy pomiędzy sukcesami przedwojennymi (4. miejsce na IO 1936) a złotą dekadą 1972-1982. Faktycznie, drużyna narodowa w tym czasie nie odnosiła spektakularnych sukcesów, a kibice z utęsknieniem wyglądali symptomów rozwoju polskiego piłkarstwa i przejścia reprezentacji na wyższy poziom.
Niektórzy uważali, że takie optymistyczne sygnały pojawiły się w 1963 roku, gdy Polacy w kilku towarzyskich spotkaniach uzyskali wysokie zwycięstwa. Biało-Czerwoni pokonali Norwegię 5:2, Grecję 4:0 i ponownie Norwegię aż 9:0! Ten ostatni rezultat aż do 2009 roku pozostawał najwyższą wygraną Polski w spotkaniach międzynarodowych.
Nastroje kibiców szybko utemperował jednak drugi pojedynek z Grecją. 16 października w Atenach Polacy przegrali po rozczarowującej postawie 1:3. „Dziennik Polski” określał to jako „srogi zawód”, podkreślając „mierny futbol” i „niezbyt wielkie serce do gry” reprezentacji Polski.
W spotkaniu tym wystąpił jeden zawodnik Wisły Kraków, trudno jednak akurat jego obciążać odpowiedzialnością za słabą postawę zespołu. Fryderyk Monica - bo o nim mowa - opuścił bowiem boisko już w 8. minucie z powodu kontuzji. Było to smutne pożegnanie Monicy z drużyną narodową, ale tylko ktoś przesądny mógłby wiązać te okoliczności z faktem, że dla Wiślaka był to trzynasty mecz z białym orłem na piersi.
Fryderyk Monica zmarł przedwcześnie w wieku 46 lat w 1983 roku, spoczywa na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.