Zapowiedź najbliższej serii gier.
Radomiak Radom - Lech Poznań (sobota 11.12.2021, godzina 15.00)
Beniaminek z Radomia jest absolutną rewelacją ligi. Ekipa Dariusza Banasika nie tylko pozostaje niepokonana w ciągu siedmiu kolejek, ale też wygrała pięć ostatnich gier z rzędu. W listopadzie zespół z Mazowsza wygrał wszystkie trzy rozgrywane przez siebie spotkania, nie tracąc ani jednej bramki, dzięki czemu ich sternik został wyróżniony mianem menadżera miesiąca. Przed tygodniem Radomiak nie miał okazji do pokazania się na boisku, bowiem starcie z Piastem zostało przełozone z powodu COVID-19. Mając nadzieję, że tym razem nic nie stanie na przeszkodzie, w sobotnie popołudnie przy Narutowicza w Radomiu czeka nas najciekawsze - z punktu widzenia tabeli - spotkanie tej kolejki. Beniaminek zajmuje piątką lokatę, tracąc do lidera okrągłe dziesięć punktów i mając wciąż w zanadrzu zaległe spotkanie z Piastem, które ma odbyć się we wtorek czternastego grudnia. Kolejorz zawędruje na Mazowsze w poszukiwaniu czwartej wygranej z rzędu. Margines błędu pozwala Dumie Wielkopolski na podział punktów, w przypadku którego nadal utrzymaliby się w czubie tabeli, chociaż z pewnością podopieczni Macieja Skorży zagrają o pełną pulę punktów.
Zagłębie Lubin - Wisła Kraków (sobota 11.12.2021, godzina 17.30)
Starcie lubinian z Wiślakami będzie spotkaniem czternastej ekipy z trzynastą, jak również meczem o przełamanie dla obu zespołów. Plasujące się o szczebel niżej od Białej Gwiazdy Zagłębie w ośmiu ostatnich spotkaniach poniosło aż sześć porażek, zdobywając zaledwie dwa punkty. Drużyna z Dolnego Śląska traci do Białej Gwiazdy tylko jedno oczko, mając pięć punktów przewagi nad strefą spadkową i zaległy mecz do rozegrania. Nerwowa atmosfera po stronie Miedziowych przekłada się na spekulacje odnoszące się do sternika zespołu. Dariusz Żuraw jeszcze niedawno komentował to mówiąc: „W żadnym wypadku nie unikam odpowiedzialności, natomiast nie chciałbym, aby cała wina za porażki spadała na mnie. Przyszedłem do tego klubu kilka dni przed pierwszym meczem sezonu. Nie zajmowałem się budową zespołu, bo już nie było na to czasu”. Biała Gwiazda po dwóch przegranych zremisowała przed tygodniem rzutem na taśmę z Wartą Poznań, wyrywając gospodarzom jedno oczko. Po 17 kolejkach piłkarze Adriana Guli są w dolnej części tabeli w zawieszeniu sześciu punktów do strefy spadkowej i sześciu punktów do pierwszej ósemki. Oby Wisła obrała kurs w górę tabeli i przełamała się na Dolnym Śląsku, zgarniając komplet punktów!
Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok (sobota 11.12.2021, godzina 20.00)
Po wysokiej porażce 1:5 z Portowcami Lechiści nie spuścili głów i szybko powetowali sobie przegraną, wygrywając przed tygodniem z Rakowem 3:1. Drużyna Tomasza Kaczmarka plasuje się na ostatnim szczeblu ligowego podium, tracąc pięć punktów do lidera z Poznania i mając cztery punkty więcej niż Raków. Z kolei Jaga przegrała dwa ostatnie spotkania z zespołami ze strefy spadkowej (z Legią i z Górnikiem Łęczna) i do sobotniego starcia w Gdańsku przystępuje z dwunastej lokaty. Ireneusz Mamrot po przegranej z Górnikiem mówił: „Cały tydzień pracowaliśmy nad motywacją, nad tym, żeby zrehabilitować się za ostatni mecz. Ja mogę zareagować zmianami i dzisiaj te zmiany były, natomiast strefa mentalna to już problem tej drużyny, który jest od dłuższego czasu i nie ma co tego ukrywać”. Natomiast Kaczmarek przed meczem podkreślał wagę spotkania: „Mecz z Jagiellonią ma dla nas niesamowite znaczenie. Chcemy pójść za ciosem i dalej dobrze grać dobrze w piłkę. „Jaga”przegrała ostatnie dwie mecze, będzie chciała się zrehabilitować na naszym boisku”.
Wisła Płock - Legia Warszawa (niedziela 12.12.2021, godzina 15.00)
Legioniści przystępują do starcia z Nafciarzami w kiepskich nastrojach po odpadnięciu z Ligi Europy. Ponadto warszawiacy po przełamaniu się w meczu z Jagiellonią nie poszli za ciosem i przegrali ostatnio Cracovią, przez co nadal okupują 16. - spadkową - pozycję w tabeli. Wyniki mistrza Polski mówią same za siebie, a do tego gra Wojskowych - nawet w starciu z dużo niżej notowanymi rywalami - nie napawa optymizmem. W świetle tego dwa zaległe mecze, przy których jeszcze w zeszłym sezonie można byłoby właściwie z góry dopisywać warszawiakom punkty, wcale nie muszą paść łupem stołecznego klubu i być windą do nieba w ligowej rozgrywce. Wisła z Płocka będzie chciała wykorzystać rozdrażnienie, a zarazem zmęczenie gości, którzy od tej pory nie będą mogli wymówić się europejskimi rozgrywkami.
Pozostałe mecze:
PGE FKS Stal Mielec - BRUK-BET Termalica Nieciecza (piątek 10.12.2021, godzina 18.00)
Raków Częstochowa - Piast Gliwice (piątek 10.12.2021, godzina 20.30)
Cracovia - Górnik Łęczna (niedziela 12.12.2021, godzina 12.30)
Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin (niedziela 12.12.2021, godzina 17.30)
Warta Poznań - Śląsk Wrocław (poniedziałek 13.12.2021, godzina 18.00)