Zapraszamy na zapowiedź 16. kolejki.
Pogoń Szczecin - Cracovia (sobota 06.02.2021, godzina 17.30)
Portowcy znakomicie zaprezentowali się w pierwszym spotkaniu po wznowieniu rozgrywek PKO BP Ekstraklasy, pokonując na bardzo trudnym terenie Raków Częstochowa 1:0. Dzięki temu zwycięstwu podopieczni trenera Kosty Runjaicia awansowali na fotel lidera rozgrywek. Cracovia zaś uległa w Grodzisku Wielkopolskim ekipie Warty Poznań 0:1, co doprowadziło do dymisji trenera Pasów Michała Probierza. Jednak, kiedy po weekendzie emocje nieco opadły, klub wydał oświadczenie, w którym można było przeczytać o zbyt pochopnej decyzji szkoleniowca Cracovii i o kontynuacji współpracy z zespołem. Pierwsze spotkanie rozegrane pomiędzy tymi zespołami wygrał zespół Pasów, pokonując Pogoń przy ul. Kałuży 2:1. Faworytem sobotniego starcia wydaje się być jednak zespół ze Szczecina, który nie dość, że jest liderem rozgrywek PKO BP Ekstraklasy, to w ostatniej kolejce pokazał klasę z trudnym rywalem. Przed Cracovią więc bardzo wymagające zadanie, a ekipie trenera Probierza nie pomoże z pewnością fakt, iż z powodu nadmiaru żółtych kartek drużynie nie pomogą Sergiu Hanca oraz Dawid Szymonowicz. W ekipie ze Szczecina takich problemów nie ma i Portowcy za wszelką cenę będą chcieli wygrać to spotkanie, a tym samym utrzymać miejsce na szczycie tabeli PKO Bank Polski Ekstraklasy.
Legia Warszawa - Raków Częstochowa (sobota 06.02.2021, godzina 20.00)
Czas na zdecydowany hit 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Legioniści po sensacyjnej porażce z zamykającym tabelę Podbeskidziem Bielsko-Biała 0:1, podejmą na własnym stadionie ekipę Rakowa Częstochowa. Gospodarze, którzy są aktualnie wiceliderem rozgrywek mają w tabeli zaledwie punkt przewagi nad będącym na 3. miejscu Rakowem. Podopieczni trenera Marka Papszuna także rozpoczęli zmagania w 2021 roku od porażki. Częstochowianie ulegli bowiem w minionej kolejce Pogoni Szczecin 0:1. Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi zespołami należało do Legii, która pokonała Raków 2:1. W ekipie gospodarzy zabraknie w tym meczu kontuzjowanych Valeriana Gvilii czy Marko Vesovicia. Po pauzie za żółte kartoniki powraca jednak Artur Jędrzejczyk. Natomiast ekipa z Częstochowy będzie musiała sobie poradzić bez wciąż kontuzjowanych Tomasa Petraska i Miłosza Szczepańskiego. Legia pragnie zrobić wszystko, by wygrać to spotkanie, gdyż w przypadku ewentualnego potknięcia Portowców w meczu z Cracovią, to właśnie klub z Warszawy wróciłby na fotel lidera PKO BP Ekstraklasy. Raków z pewnością ma podobne plany na tę potyczkę. Gościom z kolei zwycięstwo na Łazienkowskiej dawałoby nie tylko przeskoczenie w tabeli aktualnych mistrzów Polski, ale także szansę na zrównanie się punktami z będącą na 1. miejscu Pogonią Szczecin.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Zabrze (niedziela 07.02.2021, godzina 15.00)
Na papierze faworytem jest zajmujący 5. lokatę w tabeli zespół gości. Ale czy na pewno? Należy pamiętać, że podopieczni trenera Kasperczyka świetnie weszli w rozgrywki po krótkiej przerwie zimowej, pokonując na własnym stadionie Legię Warszawa 1:0. Co warte uwagi, Podbeskidzie, które do tej pory straciło najwięcej bramek w tym sezonie, zachowało czyste konto właśnie z aktualnym mistrzem Polski. Górnicy po remisie z Lechem Poznań 1:1 z pewnością odczuwają pewien niedosyt, gdyż prowadzili w tym spotkaniu do 60. minuty. Biorąc pod uwagę lokatę niedzielnego rywala, a także wynik pierwszego meczu, w którym Górnik pokonał Podbeskidzie 4:2, zabrzanie z pewnością postarają się wywieźć z Bielska-Białej komplet punktów. Oba zespoły przystąpią do tego meczu bez większych problemów kadrowych, co zwiastuje nam walkę od pierwszej do ostatniej minuty. Czy ekipa Podbeskidzia odniesie kolejne zwycięstwo i ucieknie ze strefy spadkowej, czy może Górnik dzięki 3 punktom zbliży się do ścisłej czołówki tabeli PKO Bank Polski Ekstraklasy?
Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok (niedziela 07.02.2021, godzina 17.30)
Mimo że Wisła po 20 minutach gry prowadziła z Piastem już 3:0, po końcowym gwizdku to goście z Gliwic cieszyli się z kompletu punktów. Piłkarze Jagiellonii Białystok przyjeżdżają pod Wawel w zupełnie odmiennych nastrojach. Goście bowiem pewnie pokonali na wyjeździe Lechię Gdańsk 2:0, dzięki czemu awansowali na 6. miejsce w tabeli rozgrywek, a jedną z bramek dla Jagi zdobył w tym meczu dobrze znany w Krakowie były piłkarz Wisły - Jesus Imaz. W pierwszym spotkaniu obu zespołów rozegranym w Białymstoku padł remis 1:1 po bramkach Macieja Makuszewskiego i Jakuba Błaszczykowskiego. Podczas zimowych przygotowań przed wznowieniem rozgrywek PKO BP Ekstraklasy ekipa Bogdana Zająca rozegrała mecze kontrolne z Radnickim Nisz (3:0), KF Ballkani Suva Reka (1:2) oraz Rotorem Wołgograd (1:1). Zespół w tym okienku wzmocnili Bojan Nastic i Miroslav Mazur, ale także wracający z wypożyczenia Bartosz Kwiecień. Wisła przystąpi do tego spotkania osłabiona brakiem pauzującego za żółte kartki Adiego Mehremica, a ponadto nadal kontuzjowani są Vullnet Basha i Nikola Kuveljic. W ekipie z Białegostoku zabraknie natomiast leczących urazy Bodvara Bodvarssona, Andreja Kadleca oraz Tomasa Prikryla. Pod dużym znakiem zapytania stoi także występ Ivana Runje. W niedzielne popołudnie Wiślacy bez wątpienia będą chcieli udowodnić, że wynik meczu z Piastem był tylko wypadkiem przy pracy i drugi raz nie pozwolą wypuścić z rąk korzystnego wyniku. Jagiellonia natomiast ma z pewnością ochotę na przywiezienie kolejnych 3 oczek z trudnego terenu. Możemy zatem spodziewać się bardzo interesującego i obfitującego w wiele sytuacji bramkowych spotkania. Czy punkty zostaną pod Wawelem, a może zabiorą się w podróż do Białegostoku?
Pozostałe mecze:
Lechia Gdańsk - Warta Poznań (piątek 05.02.2021, godzina 18.00)
Lech Poznań - KGHM Zagłębie Lubin (piątek 05.02.2021, godzina 20.30)
Piast Gliwice - Śląsk Wrocław (sobota 06.02.2021, godzina 15.00)
PGE FKS Stal Mielec - Wisła Płock (poniedziałek 08.02.2021, godzina 18.00)