TS Wisła Kraków SA

136 lat temu urodził się Honorowy Prezes Wisły Kraków: Kornel Makuszyński

4 lata temu | 08.01.2020, 12:30
136 lat temu urodził się Honorowy Prezes Wisły Kraków: Kornel Makuszyński

Rocznica urodzin oddanego Wiślaka.

Kornel Makuszyński urodził się 8 stycznia 1884 roku w Stryju. Uczył się i studiował we Lwowie. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zamieszkał w Warszawie, jednak co roku kilka miesięcy spędzał w Zakopanem. To tam właśnie rozkochał się w sportach zimowych, a z czasem mocno zaangażował się w działalność zakopiańskiego oddziału Wisły Kraków.

Biała Gwiazda miała bowiem w latach przedwojennych całą sieć swoich filii w miastach i miasteczkach południowej Polski. Wisła realizowała w ten sposób program dotarcia ze sportem do możliwe szerokiego grona, co miało swój wymiar nie tylko sportowy, ale i społeczny. Oddział w Zakopanem był najstarszą i największą wiślacką filią, specjalizował się w narciarstwie, ale zawodnicy Wisły ze stolicy Tatr znakomicie radzili sobie także w lekkiej atletyce, posiadali także własną drużynę piłkarską.

Makuszyński wspierał rozwój Wisły na różne sposoby. Już sam jego autorytet i publiczne wystąpienia zachęcające do uprawiania sportu były bardzo istotne. Popularny literat ponadto pracował przy organizacji imprez sportowych, a w 1929 roku ufundował specjalną nagrodę przechodnią - podarował na ten cel kryształową wazę z 1840 roku. Zawody narciarskie o puchar im. Kornela Makuszyńskiego rozgrywano następnie co roku w lutym. Autor „Awantury o Basię” współorganizował również jubileusze 30- i 40-lecia Wisły Kraków. W uznaniu tych zasług nadano mu tytuł Honorowego Prezesa klubu.

Kornel Makuszyński zmarł w 1953 roku i spoczywa na Cmentarzu Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku w Zakopanem. W 2018 roku - w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości - został pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego.

W 1945 roku Makuszyński dosłownie złączył swój talent literacki z miłością do Białej Gwiazdy. Efektem jest napisany wówczas wiersz „Na chwałę Wisły”, który przytaczamy poniżej w całości, bo chociaż poemat odnosi się przede wszystkim do narciarskiej Białej Gwiazdy, to jednak przesłanie jest istotne dla całej Wisły.


Zacni ludzie. Treściwy pragnę być i ścisły,
i w dwóch słowach zakrzyknąć o co się rozchodzi:
Szeroko grzmiała sława przedwojennej "Wisły"
Gdy nartami na śniegu pisali ją młodzi.
Gdy "odę do młodości" śpiewali na wietrze,
A srebrna gwiazda lśniła na czerwonym swetrze.

Głośne były promienne naszej "Wisły" czyny,
A nurt jej rwał ze sobą i serca i dusze,
Na najwyższe się szczyty pięła po wawrzyny
I szalała radośnie w śnieżnej zawierusze.
Lecz kiedy krwawa chmura nad Polską zawisła.
W głąb ziemi się zapadła droga nasza "Wisła".

Dziś znowu spod niej jasnym promieniem wybuchu,
Szumna, harda, wspaniała, dzielna i radosna.
Z dna serca wygrzebała hart dawnego ducha,
I cieszy się jak młodość, zakwita jak wiosna,
I na śnieżystej karcie w swej przesławnej księdze
Zaczyna pisać nowy swój hymn o potędze.

Lecz jak Łazarz, co z ciemnej swej wyszedł mogiły
Odarta z wszystkich blasków, biedna jest i naga.
Jakżeż nabierze pędu? Skąd zaczerpnie siły?
I czem się karmić będzie młoda jej odwaga?
Bo nic jej nie zostało po złej poniewierce,
Tylko duch nieugięty i niezłomne serce.

Więc wielkim głosem wołam ja, Wasz Wiślak stary:
Pomóżmy jej. Niech w nową świetność się przystroi.
Nie żałujmy jej dobrej, serdecznej ofiary,
Grosza, nart - co kto może, zacni bracia moi.
Niech się dźwignie, siłami wzmoże się nowemi,
Jak Anteusz, gdy dotknął się ojczystej ziemi.

Więc w imię tej cudownej, braterskiej wspólnoty,
Co umie działać cudy, uczyńmy to dla niej,
Bo dzisiaj rozpoczęła nowy wiek swój złoty.
By w słońcu dokonało się Jej zmartwychwstanie.
Czyńmy to na gorąco - precz długie namysły.
A to wszystko na chwałę naszej srebrnej "Wisły".

Udostępnij
 
11528480