TS Wisła Kraków SA

13. kolejka PKO Bank Polski Ekstraklasy - zapowiedź

3 lata temu | 11.12.2020, 17:02
13. kolejka PKO Bank Polski Ekstraklasy - zapowiedź

Zapowiedź najbliższej serii spotkań.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Piast Gliwice (11.12.2020, godzina 18.00)

Po fatalnym starcie sezonu w Gliwicach przyszła długo oczekiwana zwyżka formy. Tryby w maszynie Waldemara Fornalika długo nie mogły zacząć prawidłowo funkcjonować, ale kiedy już nabrały rytmu to stały się nie do zatrzymania. Piast był niepokonany w pięciu ostatnich kolejkach, zgarniając w nich dziewięć punktów. Nie jest to raczej statystyka, o której w Gliwicach marzono przed sezonem. Z pewnością też nie przypuszczano, że po dwunastu seriach gier Piast będzie miał tylko punkt przewagi nad strefą spadkową, jednak w drużynie widać progres, który pozwala zakładać, że w meczu z Podbeskidziem to gliwiczanie będą wskazywani w roli faworytów. Beniaminek w pięciu spotkaniach zgarnął cztery punkty, a jego dwie ostatnie potyczki zakończyły się porażkami: 0:2 ze Śląskiem Wrocław i 0:4 z Lechem Poznań. Zespół Krzysztofa Brede w tym sezonie traci zdecydowanie najwięcej goli. W dwunastu meczach Górale dali sobie strzelić dwadzieścia osiem bramek, trafiając przy tym do siatki przeciwnika dwanaście razy. Taki sam bilans strzelecki ma Piast. Te dwa zespoły, wraz z Wisłą Płock, są aktualnie najmniej skuteczne pod bramką rywala. Fornalik przed meczem mówił: „Podbeskidzie to zespół groźny szczególnie na swoim terenie, grający dynamicznie, bardzo agresywnie. Dlatego to nie będzie dla nas łatwe spotkanie.” Ostatnie w tabeli Podbeskidzie szczególną uwagą poświęci Jakubowi Świerczokowi, który trafiał do siatki rywala w czterech ostatnich spotkaniach Piasta, za co otrzymał tytuł „Piłkarza listopada”.

KGHM Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław (11.12.2020, godzina 20.30)

W piątkowy wieczór przyjdzie czas na Derby Dolnego Śląska, w których Zagłębie Lubin podejmować będzie Wojskowych z Wrocławia. Śląsk pokonał ostatnio lidera z Częstochowy, czym udowodnił, że w tym sezonie stać go na wiele. Podopieczni Vítězslava Lavički znajdują się na czwartej pozycji w tabeli, ze stratą sześciu punktów do pierwszej Legii i z przewagą jednego oczka nad piątym Zagłębiem. Miedziowi zremisowali ostatnio z Piastem Gliwice i w meczu z lokalnym rywalem będą mieć chrapkę na pełną pulę punktów. Po dwóch ligowych zwycięstwach Śląsk nabrał pewności siebie, co potwierdzają słowa sternika Wojskowych: „Nie powiem niczego nowego, ale w piłce nożnej jak zawodnicy złapią serię sukcesów, cały zespół idzie w górę. Mieliśmy problem z wyjazdami, ale chłopcy pokazali dobrą robotę w Bielsku-Białej, co potwierdzili wygraną z liderem - Rakowem. Atmosfera jest nastawiona na pracę, ale mamy też pewność siebie. Cieszymy się na piątkowy mecz.” Dla Miedziowych dobrym prognostykiem przed piątkowym spotkaniem jest powrót do gry lidera zespołu – po opuszczeniu trzech spotkań na boisko wróci Filip Starzyński, co oznacza, że tradycyjna broń Zagłębia – stałe fragmenty gry – ponownie będzie groźna.

Wisła Kraków – Legia Warszawa (12.12.2020, godzina 20.00)

Peter Hyballa na początek przygody z Wisłą Kraków został od razu wrzucony na głęboką wodę. Egzamin jednak zaliczył i chociaż Wiślakom nie udało się dowieźć zwycięstwa do końca spotkania, to zgodnie z tym, co po meczu mówił Maciej Sadlok – trzeba szanować ten punkt. Po pierwszym przetarciu szkoleniowiec mówił o tym, że wkomponował się w drużynę: „Zdaję sobie sprawę, że oczekiwania wobec nowego trenera zawsze są wysokie. Widzę jednak, że zawodnicy mnie zaakceptowali i chcą pracować. Liczę, że to zaprocentuje.” Miejmy nadzieję, że praca Wiślaków zaprocentuje już w najbliższym spotkaniu, w którym Biała Gwiazda podejmie przewodzącą stawce Legię Warszawa. Czesław Michniewicz nie czekając do dnia meczowego, otwarcie oznajmił, w jakim składzie zagrałaby Legia, gdyby mecz rozgrywany był dzisiaj. „Na dzisiaj skład na sobotni mecz wyglądałby następująco: w bramce Artur Boruc, od prawej Josip Juranović, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk, Filip Mladenović. Dwójka środkowych pomocników to André Martins i Bartek Slisz, z prawej strony Paweł Wszołek, z lewej Luquinhas, przed nimi Joel Valencia i z przodu Tomáš Pekhart.” Szkoleniowiec Wojskowych mówi również, ze wie czego spodziewać się w meczu z Białą Gwiazdą. Według niego Wisła będzie wyglądać jak prowadzona wcześniej przez Hyballę Dunajská Streda, co znaczy, że oczekuje drużyny grającej „bardzo agresywnie, pressingiem, wysoko, nastawionej na ofensywę". Znając klasę rywala i wagę spotkania oczekujemy dobrego widowiska i punktów, które zostaną przy R22. 

Raków Częstochowa – Jagiellonia Białystok (13.12.2020, godzina 17.30)

Chociaż zespół spod Jasnej Góry domowe mecze rozgrywa w Bełchatowie, to przy Sportowej 3 zawodnicy Marka Papszuna czują się jak u siebie. Z kolei Jaga, jeśli nie gra u siebie, zawodzi na całej linii. W siedmiu ostatnich spotkaniach wygrała trzy mecze w Białymstoku, przegrywając czterokrotnie na wyjazdach. Kiedy ostatni raz zawodnicy z Podlasia udawali się w delegację, ulegli 1:3 Stali Mielec, by później wygrać na własnym terenie 4:3 z Wartą Poznań. Żółto-Czerwoni naturalnie będą chcieli przerwać czarną passę wyjazdowych porażek, jednak tym razem staną naprzeciw rywala z ekstraklasowego topu. Bogdan Zając przekonuje jednak, że Jaga jest gotowa postawić się wiceliderowi: „Raków w tym sezonie gra bardzo ofensywną piłkę, strzela dużo goli, wobec czego wiemy, że to nie jest łatwe zadanie zagrać z częstochowianami na zero z tyłu. To będzie przede wszystkim walka. Nie tylko piłkarska, ale również na stopie lokomocji. Musimy się nastawić na dużo biegania, zarówno będąc przy piłce, jak i grając bez niej. Taki mecz nas czeka, jesteśmy na to gotowi.” Pomimo tego iż Raków dysponuje najskuteczniejszą ofensywą w lidze, która na tym etapie sezonu może pochwalić się dwudziestoma czterema trafieniami, to w sobotnim starciu najskuteczniejszy zawodnik będzie biegał w trykocie zespołu z Podlasia. To chorwacki napastnik Jakov Puljić, który zdołał uzbierać na swoim koncie już osiem trafień, dzięki czemu razem z Jesusem Jimenezem z Górnika zajmuje drugą pozycję w klasyfikacji strzeleckiej.

Pozostałe Mecze:

Warta Poznań – Pogoń Szczecin (12.12.2020, godzina 15.00)

Górnik Zabrze – Cracovia (12.12.2020, godzina 17.30)

PGE FKS Stal Mielec – Lech Poznań (13.12.2020, godzina 15.00)

Lechia Gdańsk – Wisła Płock (14.12.2020, godzina 18.00)

Udostępnij
 
12050400