TS Wisła Kraków SA

12. kolejka PKO Bank Polski Ekstraklasy - zapowiedź

2 lata temu | 22.10.2021, 10:42
12. kolejka PKO Bank Polski Ekstraklasy - zapowiedź

Zapowiedź najbliższej serii gier.

Lech Poznań – Wisła Płock (piątek 22.10.2021, godzina 20.30)

Po nieoczekiwanej przegranej w Białymstoku, Poznańska Lokomotywa wróciła na zwycięskie tory, wygrywając dwa spotkania z silnymi ekipami - kolejno 4:0 ze Śląskiem Wrocław i przed tygodniem 1:0 z Legią. Patrząc na rozkład kolejnych przystanków Lecha można byłoby ulec złudzeniu, że Duma Wielkopolski póki co będzie miała z górki. Przed nimi nie najlepiej radząca sobie w delegacji Wisła Płock, Stal Mielec, a następnie Górnik Łęczna. Jednak przed pofolgowaniem sobie ostrzegał na konferencji prasowej asystent trenera Macieja Skorży - Rafał Janas: „Twardo stąpamy po ziemi, jesteśmy świadomi tego, gdzie jesteśmy. Na razie lokomotywa ruszyła z odpowiednią prędkością, ale przed nami zdradliwe mecze. Zagramy z zespołami, które najprawdopodobniej będą stosowały defensywną taktykę. Musimy znaleźć na nie sposób”. Za to opiekun płocczan, Maciej Bartoszek, w Poznaniu będzie poszukiwał sposobu na zdobycie pierwszych punktów na wyjeździe. Nafciarze w tym sezonie zaskakują w dwójnasób – przegrywając każdy z sześciu wyjazdowych meczów w lidze i będąc zarazem zespołe niepokonanym w domu, gdzie odnieśli cztery zwycięstwa, tylko raz nie zgarniając pełnej puli w starciu z Rakowem. W stolicy Wielkopolski zespół z Mazowsza będzie musiał radzić sobie bez pauzującego za nadmiar żółtych kartek Jakuba Rzeźniczaka. Niepewny pozostaje również występ Rafała Wolskiego, który w meczu z Pogonią nabawił się drobnego urazu.

Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze (sobota 23.10.2021, godzina 15.00)

Lechia kontynuuje swój zwycięski pochód. Od czasu zremisowanego spotkania z Białą Gwiazdą na Reymonta drużyna Tomasza Kaczmarka zdołała zwyciężyć w czterech kolejnych spotkaniach - 1:0 z Piastem Gliwice, 4:0 z Górnikiem Łęczna, 3:1 z Legią Warszawa i 2:0 z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Rewelacyjna dyspozycja daje gdańszczanom drugą lokatę w stawce z zaledwie dwoma oczkami straty do lidera. Pomimo świetnej serii, Kaczmarek nie ma zamiaru spocząć na laurach i zaznaczył: „Musimy zagrać lepiej niż z Termaliką. Możemy wygrać, jeśli gramy na najwyższym poziomie pod względem taktycznym, fizycznym i mentalnym. Jak pomyślisz, że coś robisz dobrze, to szybko może się to skończyć”. Trener Lechii zwracał przed meczem uwagę na jeden z bardziej medialnych aspektów sobotniego starcia, jakim jest przyjazd Lukasa Podolskiego do Gdańska. Mistrz świata sportowo póki co może nie zachwyca, za to nie odstawia nogi na boisku. Kaczmarek odniósł się do tego zachowawczo: „Spodziewałem się, że gra Lukasa w Górniku nie będzie idealna od pierwszego meczu, ale z każdym wchodzi na lepszy poziom. Jego jakość piłkarska jest niesamowita, a na boisku pokazuje pomysły i zaangażowanie. Może nie widać tego w liczbach, ale to piłkarz, który jedną akcją może zdecydować o wyniku. […] Wiem, że są dyskusje wokół jego fauli, ale ja widzę w nim jakość piłkarską. To będzie duże wyzwanie, żeby go powstrzymać”. Po przegranej z Wisłą zabrzanie znajdują się na czternastym miejscu i z trzynastoma puntami na koncie zachowują przewagę czterech oczek nad warszawską Legią.

Wisła Kraków – Śląsk Wrocław (sobota 23.10.2021, godzina 20.00)

Do meczu z Lechem w 10. kolejce PKO BP Ekstraklasy Śląsk pozostawał w tym sezonie niepokonany. Poznańska Lokomotywa przebiła się jednak przez zasieki Wojskowych z Wrocławia, pozostawiając najwyraźniej trudną do załatania lukę, którą przed tygodniem sforsował również Raków, wygrywając z zespołem Jacka Magiery 2:1. Jakkolwiek dziwnie nie zabrzmi to w kontekście ogólnie dobrze radzącego sobie w tym sezonie Śląska – z Wisłą Wojskowi zagrają o przełamanie. Biała Gwiazda, mając taki sam cel przed tygodniem, przełamała się w starciu z Górnikiem Zabrze po serii trzech porażek. Adrián Guľa zaskoczył w tym meczu rotacją w bramce, zastępując Pawła Kieszka, Mikołajem Biegańskim. Dziewiętnastolatek po spotkaniu, w którym zachował czyste konto mówił: „Może nie graliśmy najpiękniej dla oka, ale liczył się rezultat. Wygraliśmy w sumie przekonywująco. Każdy z nas myślał o tym, żeby przełamać złą passę i się udało. Najważniejsze, że byliśmy skuteczni”. Na skuteczność liczymy również w starciu ze Śląskiem! Krakowska drużyna znajduje się na jedenastej lokacie z dorobkiem czternastu punktów, tracąc do sobotniego rywala trzy oczka. Oby Wiślacy podtrzymali dobrą dyspozycję, zatrzymując pełną pulę punktów na Reymonta!

Piast Gliwice – Legia Warszawa (niedziela 24.10.2021, godzina 20.00)

Gospodarze niedzielnego starcia mogą czuć z jednej strony duży niedosyt a z drugiej niemałą ulgę po ostatnim meczu, w którym zremisowali z zamykającym tabelę beniaminkiem z Łęcznej, jedynie dzięki kapitalnej dyspozycji Františka Placha, który raz po raz ratował swój zespół przed utratą bramki. Gliwiczanie, podobnie jak Biała Gwiazda, mają na swoim koncie czternaście oczek, znajdując się o lokatę wyżej od Wisły, a wiec na dziesiątym miejscu. Legia – mając wciąż do rozegrania dwa zaległe spotkania – znajduje się na piętnastej pozycji, mając tylko dwa punkty przewagi nad znajdującym się w strefie spadkowym beniaminkiem z Niecieczy. Podopieczni Czesława Michniewicza przegrali aż cztery z pięciu ostatnich spotkań w lidze i w niedzielę powalczą ze Śląskiem o przełamanie. Do ekstraklasowego bólu głowy Legii doszedł przegrany w czwartek mecz w Lidze Europy, po którym jednak warszawska ekipa nadal przewodzi w tabeli. To właśnie udziałem w europejskich rozgrywkach tłumaczy się kiepską dyspozycję Legionistów w lidze.

Pozostałe mecze:

Radomiak Radom – Górnik Łęczna (piątek 22.10.2021, godzina 18:00)

Raków Częstochowa – BRUK-BET Termalica Nieciecza (sobota 23.10.2021, godzina 12:30)

Pogoń Szczecin – Jagiellonia Białystok (sobota 23.10.2021, godzina 17:30)

KGHM Zagłębie Lubin – Cracovia (niedziela 24.10.2021, godzina 15:00)

Warta Poznań – PGE FKS Stal Mielec (niedziela 24.10.2021, godzina 17:30)

Udostępnij
 
4832296