Jubileusz Kapitana.
Pochodzący z Truskolasów Jakub Błaszczykowski po raz pierwszy szeregi krakowskiej Wisły zasilił w lutym 2005 roku, przenosząc się pod Wawel z IV-ligowego KS Częstochowa. Młody zawodnik bardzo szybko przekonał do siebie ówczesnego trenera Białej Gwiazdy Wernera Liczkę, który zabrał młodziana na obóz przygotowawczy na Cypr. Na debiut w oficjalnym meczu drużyny z ulicy Reymonta Kuba także nie musiał zbyt długo czekać, bowiem już 16 marca 2005 roku znalazł się w wyjściowej jedenastce na spotkanie krajowego pucharu przeciwko Polonii Warszawa. Od początku tego starcia skrzydłowy prezentował swoje ponadprzeciętne umiejętności i już w 3. minucie pięknym strzałem pokonał Pawła Kieszka, czym wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie, a kwadrans później asystował przy trafieniu Tomasza Kłosa.
Sezon 2004/2005 Wisła zakończyła zdobyciem tytułu mistrza Polski. Dla Błaszcza było to pierwsze trofeum w karierze, z którego bardzo się cieszył, podobnie jak z faktu, że mógł dzielić szatnię z tak uznanymi zawodnikami, jak Maciej Żurawski czy Tomasz Frankowski. „Podpatrywanie Żurawia, Franka czy Mauro to dla mnie wielka nauka. Jestem im bardzo wdzięczny za sposób, w jaki mnie przyjęli, nie dali mi odczuć, że przyszedłem z IV ligi” – mówił wówczas młody Wiślak.
W kolejnych latach Błaszczykowski stał się jednym z kluczowych zawodników Białej Gwiazdy i ulubieńcem krakowskiej publiczności. Dobra postawa wiślackiej „16” została dostrzeżona także przez selekcjonera Pawła Janasa, który powołał pomocnika Wisły na towarzyskie spotkanie reprezentacji Polski z Arabią Saudyjską, dzięki czemu 28 marca 2006 roku na stadionie w Rijadzie Kuba zadebiutował w koszulce z orzełkiem na piersi. W sezonie 2006/2007 Jakub Błaszczykowski swoimi spektakularnymi występami w rozgrywkach Pucharu UEFA potwierdził, że jest już gotowy do tego, by zrobić kolejny krok w swojej karierze i w lipcu 2007 roku przeniósł się do Borussii Dortmund. Kiedy opuszczał boisko w swoim pożegnalnym meczu przy R22 zaprezentował specjalną koszulkę z napisem: „Jeszcze tu wrócę”.
Słowa dotrzymał, a historia zatoczyła koło, bowiem w lutym 2019 roku Jakub Błaszczykowski powrócił do swojej ukochanej Wisły, stając się kapitanem i niekwestionowanym liderem zespołu. Swoją wielką wartość i oddanie wielokrotnie udowadniał na boisku, strzelając wiele ważnych bramek i notując kluczowe asysty, czym w sezonie 2019/2020 mocno przyczynił się do osiągnięciu celu, jakim było utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. W bieżącym sezonie Kuba wystąpił w dwóch spotkaniach i strzelił jedną bramkę, która zapewniła Wiśle jeden punkt w wyjazdowym starciu przeciwko Jagiellonii Białystok. Łącznie Jakub Błaszczykowski w wiślackich barwach rozegrał 100 oficjalnych spotkań, w których zdobył 17 bramek.
Kapitanie, dziękujemy za dotychczasowe występy i czekamy na kolejne!