TS Wisła Kraków SA

Wiślacy skuteczni w Tychach: #TYCWIS 0:2

3 godziny temu | 10.05.2025, 00:28
Wiślacy skuteczni w Tychach: #TYCWIS 0:2

Wisła Kraków znów udowodniła, że potrafi dominować także na wyjazdach. W starciu z GKS-em Tychy piłkarze Białej Gwiazdy wykazali się dobrą dyspozycją, a trafienia Angela Rodado i Alana Urygi zapewniły im pewne zwycięstwo 2:0. Podopieczni Mariusza Jopa kontrolowali wydarzenia na boisku zwłaszcza po przerwie, skutecznie punktując gospodarzy.


Już od pierwszych minut na murawie stadionu w Tychach dało się wyczuć, że obie drużyny mają świadomość wagi spotkania. Gospodarze ruszyli śmiało do przodu, a Julian Keiblinger zmusił Kamila Brodę do pierwszej poważnej interwencji. Wisła odpowiedziała równie szybko, kiedy to Angel Rodado i Frederico Duarte dali pokaz precyzji i dynamiki, ale na posterunku był Marcel Łubik, który pewnie bronił dostępu do bramki. Z każdą kolejną minutą to krakowianie coraz bardziej przejmowali inicjatywę. Często gościli pod polem karnym GKS-u, choć brakowało im ostatniego, decydującego podania. W 44. minucie piłka wpadła do siatki po strzale Kacpra Dudy, jednak sędzia uniósł chorągiewkę, wskazując na spalonego.

Wiślacy z trzema punktami

Po zmianie stron Wisła weszła w grę z jeszcze większym animuszem. Zawodnicy Mariusza Jopa grali cierpliwie, ale zdecydowanie, szukając luki w dobrze zorganizowanej defensywie gospodarzy. Wreszcie w 66. minucie przyjezdni otworzyli wynik spotkania. Angel Baena zagrał z lewej strony płasko w pole karne, a Angel Rodado przymierzył przy dalszym słupku, pokonując Łubika i dając Wiśle prowadzenie. Krakowianie nie zwolnili tempa. W 73. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Alan Uryga oderwał się od krycia i uderzył głową z niezwykłą precyzją. Piłka zatrzepotała w siatce, a tablica wyników pokazała 2:0 dla krakowian. W ostatnim kwadransie spotkania GKS Tychy próbował jeszcze odpowiedzieć. Gospodarze przesunęli się wyżej, ale trafiali na szczelny mur ustawiony przez Wiślaków. Wisła grała dojrzale, potrafiła utrzymać się przy piłce, wybić rywala z rytmu i cierpliwie wypunktowywać jego błędy. Pomimo prób miejscowych, do końcowego gwizdka wynik nie uległ już zmianie.


GKS Tychy - Wisła Kraków 0:2 (0:0)

0:1 Rodado 66
0:2 Uryga 73'

GKS Tychy: Łubik - Keiblinger, Budnicki, Tecław, Dijaković, Błachewicz (85' Kubik) - Ertlthaler, Bieroński, Makowski (75' Stangret), Dzięgielewski (70' Niemann) - Śpiączka

Wisła Kraków: Broda - Jaroch, Uryga, Łasicki, Mikulec - Poletanović, Igbekeme (64' Carbó) - Baena (81' Kiss), Duda (90' Kuziemka), Duarte (81' Alfaro) – Rodado (81' Zwoliński)

Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń)

Żółte kartki: Keiblinger, Bieroński - Poletanović, Carbó

Udostępnij
 
14279056