Ziarko: Musimy jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu

Drużyna rezerw Białej Gwiazdy w sobotnie południe stanęła w szranki w ligowym wyjazdowym pojedynku z Avią Świdnik. Spotkanie to z pewnością nie ułożyło się po myśli krakowian, którzy musieli przełknąć gorycz porażki, przegrywając 2:4. Spotkanie to krótko podsumował zawodnik Wisły II Kraków, Arkadiusz Ziarko.

Podopieczni trenera Aleksandra Mikhailova w spotkaniu z Avią mierzyli się z dużymi naciskami ze strony rywali, z którymi ostatecznie nie udało im się poradzić. Wiślacy wprawdzie zdobyli dwie bramki po strzałach Mateusza Młyńskiego i Karola Sałamaja, jednak to gospodarze wykazali się lepszą skutecznością, czterokrotnie pokonując bramkarza Wisły.

„Z mojej perspektywy pierwsza połowa było wyrównana, jednak w drugą część meczu weszliśmy po prostu źle, ponieważ zbyt łatwo straciliśmy drugą bramkę. Udało nam się dość szybko zdobyć goła kontaktowego i mieliśmy też świetną szansę na wyrównanie, ale ostatecznie nie strzeliliśmy karnego. Myślę, że ten mecz mógłby się zupełnie inaczej potoczyć, gdybyśmy wykorzystali jedenastkę. Trochę podcięło nam to skrzydła, co wykorzystali przeciwnicy i strzelili nam kolejne dwie bramki. W końcówce udało nam się jeszcze celnie trafić, ale trzy punkty i tak zostały w Świdniku”

Wiślacy nie mieli łatwego startu w rozgrywkach trzecioligowych i wciąż szukają stabilizacji, starając się dopisywać kolejne punkty. Rywale nie ułatwiają im tego zadania, o czym po raz kolejny krakowianie boleśnie przekonali się właśnie w Świdniku. Jakie nastawienie panuje w drużynie przed kolejnymi meczami?

„Wiadomo, że porażka zawsze boli. Rywale dobrze się dzisiaj zaprezentowali i trzeba przyznać, że wygrali całkowicie zasłużenie. My musimy jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu i skupić się na kolejnych, a w szczególności na najbliższym i po prostu go wygrać”