Bąk: Udało się wyciągnąć wnioski

Drugi zespół Białej Gwiazdy pokonał wreszcie gorszy czas i po serii spotkań bez zwycięstwa pokonał na wyjeździe Unię Tarnów 4:0. Mecz ten w wykonaniu swoich podopiecznych podsumował trener drużyny Wisły, Bartosz Bąk.

Krakowianie mają za sobą trudny początek w rozgrywkach trzecioligowych, jednak, po pięciu meczach bez wygranej, w końcu mogą cieszyć się z wywalczonych trzech oczek. Jak twierdzi szkoleniowiec, zawodnicy zdołali wyciągnąć wnioski z poprzednich niepowodzeń i odpowiednio wdrożyć je na boisku, co zaowocowało upragnionym zwycięstwem.

"Prowadziliśmy 2:0 do przerwy i jak widać udało nam się wyciągnąć wnioski po pojedynku ze Świdniczanką, kiedy to wygrywaliśmy 3:0, a zakończyliśmy mecz remisem. Co ważne, w drugiej połowie dzisiejszego spotkania pokazywaliśmy się jako doświadczony zespół pod kątem tego, co doświadczyliśmy w poprzednich naszych pojedynkach. Dobrym przykładem jest właśnie wspomniane starcie w Świdniku, w którym zgubiliśmy naszą koncentrację i daliśmy sobie odebrać zwycięstwo. Dzisiaj było zupełnie inaczej. Zawodnicy do samego końca pozostawali czujni i zachowywali się tak jak należy, by dowieźć trzy punkty, a nawet przypieczętować je dwoma kolejnymi bramkami po przerwie"

Kontynuując wypowiedź, trener odniósł się też do postawy swoich podopiecznych.

"Wierzyliśmy, że nasza ciężka praca przyniesie nam przełamanie po trudnym początku. Nastąpiło to dzisiaj i ten fakt z pewnością doda nam jeszcze więcej wiary w siebie. Chciałbym podziękować moim zawodnikom za postawę i walkę w dzisiejszym meczu. Nasz zespół składa się z młodych, ambitnych chłopaków, którzy wkładają ogrom pracy na treningach, a ta wygrana jest tego przypieczętowaniem. Teraz będziemy chcieli skupić się na kontynuowaniu naszych działań, by w kolejnych spotkaniach zdobywać jeszcze więcej bramek i regularnie dopisywać komplet oczek. Wiem, że nas na to stać"

W drodze po zwycięstwo nieocenione okazało się wsparcie kibiców. Szkoleniowiec Białej Gwiazdy podziękował im za doping.

"Chcę również podziękować kibicom zgromadzonym na stadionie Unii Tarnów. My jako rezerwy nie mieliśmy okazji doświadczyć jeszcze takiego wsparcia z trybun. Widziałem, że doping budował naszą drużynę podczas tego wymagającego spotkania, kiedy to zmagaliśmy się z rywalami, ale też z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Bardzo doceniamy to, co kibice dla nas zrobili. Byli dzisiaj naszym dwunastym zawodnikiem"