W ostatnim czasie pojawiły się głosy, że Vullnet Basha wkrótce może zostać zawodnikiem Panathinaikosu Ateny. Tymczasem na łamach „Super Expressu” dementuje te doniesienia Piotr Koźmiński.
Wisła z kolejnymi osłabieniami przed meczem z Legią
Według różnych źródeł defensywny pomocnik krakowskiej Wisły miał chcieć rozwiązać za porozumieniem stron swój aktualny kontrakt z krakowskim klubem, dzięki czemu 20 lipca mógłby stawić się w stolicy Grecji, aby sfinalizować swoją przeprowadzkę do Panathinaikosu.
Jak się jednak okazuje Basha został tylko zaproponowany greckiemu klubowi, a nie sam miał nakłaniać władze Wisły do tego, żeby chce zmienić barwy klubowe. Ogólnie na dzisiaj nie ma tematu przeprowadzki 29-latka, na co wpływ ma mieć też to, że przedstawiciele „Koniczynek” nie wiedzą jeszcze jakim będą dysponować budżetem latem.
Dodajmy, że obecna umowa Bashy z Wisłą obowiązuje do końca czerwca 2021 roku. W trakcie kampanii 2019/2020 zawodnik wystąpił łącznie w 20 meczach, notując w nich jedno trafienie.
"Vullnet Basha jedną nogą w Panathinaikosie! Wymusi rozwiązanie umowy z Wisłą?! Poleci do Grecji w lipcu?" Takie krążą plotki. Sprawdziłem w 3 krajach, w tym w Panathinaikosie. Czy kibice Wisły muszą się martwić? Tu bardzo konkretne odpowiedzi: https://t.co/UOXN7K9oWb
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) June 4, 2020