|
Wisła Kraków - piłka nożna Tutaj możesz spokojnie i rzeczowo porozmawiać o wszystkich tematach związanych z "Białą Gwiazdą". Pokój z założenia zawierać ma tematy dotyczące drużyny. |
![]() |
|
Narzędzia tematu | Tryby wyświetlania |
Senior Member
Od: 11.2002
Skąd: Kraków
Offline |
#6361
|
"Z tytułu sprzedaży kart zawodniczych Wiślacy uzyskali w sezonie 2016/2017 3,8 mln PLN. Z kolei na zakup nowych zawodników Biała Gwiazda przeznaczyła 1,7 mln PLN. Wiśle udało się również obniżyć koszty działalności operacyjnej o 500 tys. PLN. Estymowane koszty operacyjne w sezonie 2016/2017 wyniosły 30,1 mln PLN, pomimo wzrostu wynagrodzeń o 13%. Koszt wynagrodzeń samych zawodników w sezonie 2016/2017 szacowany jest na 11,7 mln PLN. Dzięki poprawie liczby zdobytych punktów wyraźnie spadły koszty operacyjne w przeliczeniu na jeden punkt - do poziomu 568 tys. PLN (w 2015 r. było to 748 tys. PLN). Analizując dalej - koszty wynagrodzeń w przeliczeniu na jeden punkt wyniosły 221 tys. PLN. To spadek o 29 tys. PLN wobec poprzedniej edycji zestawienia. Efektem stabilizacji budżetu jest niższa prognozowana strata netto na poziomie 3,6 mln PLN - najniższa od 2011 r. Dzięki obniżeniu straty, a także podniesieniu kapitału zakładowego Wisły o ponad 60 mln PLN, poprawie uległ wskaźnik udziału kapitału obcego w kapitale całkowitym, którym mierzone jest zadłużenie. W porównaniu z poprzednią edycją raportu wartość zobowiązań klubu spadła z poziomu 128 mln PLN do 70 mln PLN. Spadek zadłużenia przełożył się także na prognozowane koszty finansowe, które w sezonie 2016/2017 wynoszą 1,4 mln PLN przy 3,3 mln PLN za rok 2015." Dane te potwierdzają wszystko to, o czym piszę. "Wisła Junco" była dobrym i bezpiecznym rozwiązaniem.
Ostatnio edytowane przez Markus : 16.06.2018 o godz. 14:33.
|
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 05.2011
Offline |
#6362
|
Burdenski to już zagadka, bo jego to o talent ciężko było nawet podejrzewać... Więc możliwe, że zarabiał grosze. Nie zmienia to faktu, że Uryga prezentował się kilka poziom wyżej od nich... Pod koniec rządów TF mówiło się bodajże o długach zewnętrznych na poziomie ok. 15-20 mln zł. Eeee, czy wychodzi na to, że mamy 50 mln zł długu względem TF? Może ktoś to wyjaśnić?
Ostatnio edytowane przez kacpaw91 : 16.06.2018 o godz. 14:37.
|
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 05.2017
Offline |
#6363
|
Co poszło nie tak?
![]()
Probierz cwel! Ole ole ole! AUUU AUUU!
![]() |
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 11.2002
Skąd: Kraków
Offline |
#6364
|
Carrillo. I wielu osobom oraz agencjom menadżerskim z taką Wisłą było nie po drodze. Niektórym zamarzyła się też "bardziej Wiślacka Wisła" z Glowackim czy w przyszłości Brożkiem na eksponowanych stanowiskach, więc bezmyślnie utrącają projekt hiszpański.
Ostatnio edytowane przez Markus : 16.06.2018 o godz. 17:19.
|
|
![]() ![]() ![]() |
Banita
Od: 04.2005
Offline |
#6365
|
Jakby Wisla miala 70 mln dlugu (3-krotnosc budzetu) to by nie miala kasy na sprzataczke.
To byl widmo dlug.. na zasadzie Cupial dawal kase jakby pozyczal od Telefoniki. Ten niby dlug zostal oficjalnie umorzony. Dug wynosil ok 14 mln zl (po przejeciu Wisly przez TS) i to byly dlugi zostawione po rządach Cupiala. Bylo to dwa lata temu i kilka milionow dlugu zbilismy |
|
![]() ![]() |
Senior Member
Od: 05.2011
Offline |
#6366
|
Dług względem TFK to nie był wcale dług widmo. Jest to zobowiązanie jak każde inne. To są dwie spółki prawa handlowego i od tak długu się nie umarza. Wiadomo, że podwyższono kapitał zakładowy o 62 miliony złotych i to by tłumaczyło operację na długu kiedy według raportu spada on z 128 do 70 mln złotych. Wiemy, że ok. 15 mln złotych to dług względem innych podmiotów niż TFK, więc co i kiedy się stało z 55 mln złotych względem TFK? Bo że zostałyby umorzone to trochę ciężko mi w to uwierzyć. Pytam bo nie wiem a po przejęciu Wisły przez TS słyszałem tylko coś o 15 mln długu zewnętrznego i o tym, że coś tam mamy spłacić Telefonice i że na to idzie kasa czy jej część z C+ (czy nie te 55 mln zł np. w 20 rocznych ratach)? |
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 09.2007
Offline |
#6367
|
![]()
"W meczach powinni dawać z siebie wszystko! Ze zmęczenia powinni rzygać, mdleć, z wysiłku narobić w spodnie, cokolwiek!"- ANDRZEJ IWAN
|
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 07.2017
Offline |
#6368
|
Pytanie zasadnicze ile długu wypracowało TS od momentu przejęcia klubu. Każdy zdrowo myślący winien wiedzieć, że przejęcie klubu przez Towarzystwo Sportowe Wisła nie mogło się dobrze skończyć, miało charakter doraźny. Bargiela nie było stać na przejęcie całej sekcji piłkarskiej Wisły wraz z zadłużeniem, a inwestowanie kasy w klub zarządzany w ten sposób jak obecnie byłoby samobójstwem inwestycyjnym.
|
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 11.2004
Offline |
#6369
|
Skąd w ogóle pomysł, że Wisła stoi na skraju bankructwa, albo że wczoraj komunikowano bogactwo, a dziś biedę? Ktoś gdzieś coś napisał, a Wy prowadzicie dyskusje tak, jakby to było faktem.
Scysja z Carrillo i domniemana utrata zaufania do Junco po prostu się przydarzyła. Mogła każdemu. A że nie realizowaliśmy "projektu hiszpańskiego" dlatego, że w TS lubią tapas, ale dlatego, że kojarzono Junco, to skoro teraz nie mamy Hiszpana na jego miejsce, to projektu hiszpańskiego już nie realizujemy. W TS kojarzą Głowackiego jako profesjonalistę i osobę godną zaufania, więc liczą, że wypali jako dyrektor sportowy. Mielcarski też nie miał doświadczenia, a jednak sobie poradził. Po prostu. Z wszystkich tych wypowiedzi jedyna, która warta jest rozważenia to powiązanie obecnej sytuacji z problemami prawem wybranych osób. Ale tylko pośrednie i dopóki prawda nie wyjdzie na jaw, niewarte dalszego roztrząsania (bo nic nie wiadomo). ![]()
Konta "czaro" na innych portalach (w tym tt) nie są moje. Nie odpowiadam za publikowane tam treści.
|
|
![]() ![]() ![]() |
Socios Wisła Kraków
Od: 02.2006
Offline |
#6370
|
Kibice są jak chorągiewki na wietrze.
Jeszcze 3 tygodnie temu skończyliśmy ligę i nikt nie mówił o bankrutwie. Mówiło się głównie o $$$ za Carlitosa. Od tego czasu zdezerterował Carrillo ze swoim sztabem oraz zeszliśmy z... 8 kontraktów (Głowacki, Cuesta, Brożek, Mitro, Brlek, Llonch, Cywka, Gonzalez). Czy w jakikolwiek sposób nasza sytuacja finansowa się zmieniła w przeciągu miesiąca? odpowiedzcie sobie sami. |
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 11.2002
Skąd: Kraków
Offline |
#6371
|
Odpowiedź jest banalnie prosta. Trzeba rzucić kibicom jakieś nośny pretekst odsunięcia Junco i rezygnacji z innych Hiszpanów w nadziei, że takie Ogórki to kupią. Dlatego wczorajszy bohater staje się nagle dzisiejszym problemem. Nie stało się z dnia na dzień nic, co uzasadniałoby zmianę dyrektora sportowego i dotychczasowej strategii kadrowej klubu. Głowackiemu można było znaleźć inne stanowisko.
Ostatnio edytowane przez Markus : 16.06.2018 o godz. 17:17.
|
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 10.2006
Offline |
#6372
|
prawdziwy mitoman i baron Munchhausen z ciebie
![]() Zastanów się przez moment jaki był cel ciągłej wymiany kadry i ciągłych transferów. Kadry 30 osobowej przy naszej sytuacji finansowej. Może cię oświeci i będziesz już wiedział. ![]()
La tierra giró para acercarnos, giró sobre sí misma y en nosotros,
hasta juntarnos por fin en este sueno, como fue escrito en el Simposio. Pasaron noches, nieves y solsticios; pasó el tiempo en minutos y milenios. Una carreta que iba para Nínive llegó a Nebraska. Un gallo cantó lejos del mundo, en la previda a menos mil de nuestros padres. [...] |
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 06.2009
Skąd: Kraków
Offline |
#6373
|
Tu nie ma żadnych banalnie prostych odpowiedzi. Nie ma się co dziwić,że kibice są zdezorientowani,bo z jednej strony klub jest bardzo sprawny propagandowo za czasów TSu i robi dobry PR,a z drugiej nie ma pieniędzy na regularne wypłaty. Licząc roczne koszty prowadzenia klubu za TF trzeba było dołożyć 6-7 mln pln,żeby się wychodziło na zero. Skoro mamy 10-15 mln długu to założmy,że to będzie dodatkowo 1-2 mln rocznie na spłaty. Wychodzi więc,że zadanie dla TSu było/jest niewykonalne mając tylko jakieś umowy barterowe i LVbet, który pewnie płaci około milion za rok. Jedyne wyjście to transfery z którymi nigdy nic nie wiadomo i nawet nie chce myśleć co by było gdyby Carlitos miał niepłacony kontrakt przez 3 miesiące.
|
|
![]() ![]() ![]() |
Banita
Od: 03.2015
Offline |
#6374
|
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() PO CHUJU FEST PR mamy taki, że nie płacimy, burdel organizacyjny a trenerem zostaje teoretyk, zajebisty jest PR, pewnie dlatego tyle piłkarzy tu się garnie |
|
![]() ![]() |
Senior Member
Od: 06.2009
Skąd: Kraków
Offline |
#6375
|
Po co te dziecinne emoty ? Chyba wiadomo,że chodzi o cały dotychczasowy okres TSu,w którym sprawiają naprawdę dobre wrażenie,a nie obecny cyrk.
|
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 03.2004
Skąd: Pod koniec VIII wieku powstało państwo Wiślan. Stolicą Wiślan jest Kraków
Offline |
#6376
|
1. Pomysł "holenderski" miał rację bytu tylko wtedy kiedy byłoby finansowanie na przynajmniej 3 sezonu bez LM. Wisła postanowiła pójść tą drogą jak miała pieniądze ledwo na 1 sezon. Nie udało się w 1 sezonie zdobyć LM - nie było kasy. Z zespołu który przed holendrami walczył o MP ewentualnie o puchary zostaliśmy po tym eksperymencie na stałe średniakiem ze sporym długiem. Dużo za późno Cupiał zdecydował sie na taką zabawę. Wtedy już TF miała problemy finansowe. 2. ITI i inni udziałowcy lekko władowali co najmniej 2,5 razy więcej niż Cupiał w Wisłę. Finansowali ten projekt, długo. Potem - zamienili dług wewnętrzny na akcje - i sprzedali nowym udziałowcom. Sprawdź jakie fundusze/kapitały za tym stoją. Daleko nam do nich 3. Legia jest właściwie 1 klubem w aglomeracji warszawskiej (3,2 mln ludzi - tyle co cały Górny Śląsk) - do tego sporo zamożniejszej od teszty Polski. Kraków - aglomeracja - 1,4 mln i 3 kluby (Wisła, parchy, hutnik) 4. Nawet Lech - jedyny klub w Poznaniu i całej Wielkopolsce - z hukiem porzucił model Legii - nie było ich normalnie stać. Lech generuje przychody około 50 mln - Legia 150 mln. 5. Gdzie w tym miała być Wisła? Ile koszulek, gadżetów kupią kibice? Ile są skłonni zapłacić za bilet? itd 6. Inny model rozwoju ma np. taki Bayern w Niemczech a inny Borussia Dortmund - zakładać że bylibyśmy w stanie My czy Lech bawić się w model warszawski to naiwność. Inaczej rozwija się Real, a inaczej nawet takie Atletico Madryt. (pomysł na biznes). My zostaliśmy z długiem po Cupiale 14 mln pln. I przez ten czas spłaciliśmy z 3 mln, jeśli? Doliczając wydatki bieżące + wpływy - nasze przepływy są mizerne. Wg. mnie szybciej spłacimy długi przez sprzedaż jakiegoś "drewna" za kasę niż przez mityczne puchary. A że kibice lubią jak się im nawija makaron na uszy, to niektórzy wierzą w twoje bajki. Jest świetnie ze ho ho. A że dług prawie nie drgnął? A jakie to ma znaczenie dla ciebie. Fakty się nie liczą. Poza tym wg ciebie zła Sarapata wraz z ze złym Dukatem na złość Wiśle i kibicom wywaliła kurę znoszącą "złote jaja" Junco i Carillo. Tak też można - wierzyć w spisek. Nie takie spiski były na świecie. Tylko powiedz co zyskałaby prezes Sarapata pozbywając się Junco i Carillo gdyby ci faktycznie takie kokosy generowali? Sama chce sobie nogę podłożyć? btw Moja wizja rozwoju klubu to nie jakaś jedna "opcja". Dla mnie powinni być piłkarze dający jakość na już (np. Hiszpanie) na których nas stać + sporo młodego "drewna" z niższych lig na którym można zarobić. Jedno, nie wyklucza drugiego Tak, Carillo to dobry trener, ale jak napisał trafnie kolega wolfy - nie na te czasy jak nie stać nas na nic więcej niż średniactwo ligowe.
Ostatnio edytowane przez Ogryzek : 16.06.2018 o godz. 20:42.
![]()
„Pierwotnie polską barwą narodową był »karmazyn« uważany w średniowieczu za najszlachetniejszy z kolorów. Wykorzystywany był on jako symbol dostojeństwa i bogactwa. Z uwagi na cenę barwnika potrzebnego do uzyskania tego koloru mało kto mógł sobie na niego pozwolić...
|
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 03.2003
Offline |
#6377
|
Zwłaszcza ten akapit. Poza tym uważam, że powinniśmy przyjąć strategię systematycznego wychodzenia z długów trochę metodą Junco - szukanie zawodników za granicą, którzy dadzą od razu jakość pozwalającą się otrzymać - Velez, Gonzalez, Llonch i takich, na których można zarobić jak na Carlitosie. I oprócz tego szkolenia młodzieży (czego zresztą też chyba chce Junco), żeby za kilka lat grać wychowankami i zarabiać na wychowankach. Plan był dobry. Co się zepsuło? Ktoś nie wytrzymał i chciał pewne sprawy zrobić za szybko jak Cupiał za Maaskanta? Maaskant zdobył MP i Cupiał wyobraził sobie LM od razu, przez co przeinwestowano. A było robić powoli. Podobnie teraz: miało być oddłużanie i szkolenie wychowanków do wejścia w klub za jakieś 4-6 lat, ale znowu komuś pewnie się wydało, że wychodzimy na prostą już, już... i ... przeinwestował. A było jeść łyżeczką. Plan w dalszym ciągu ma szanse na powodzenie. Nowy sztab ze Stolarczykiem, Głową, Jopem i kim tam jeszcze będzie musiał pracować powoli na oddłużanie. O ile dalej będzie ktoś, kto będzie umiał sprowadzać rozsądnie nowych graczy dających jakość na już. A czy zrobi to Głowa? Śmiem wątpić, choć życzę mu jak najlepiej |
|
![]() ![]() ![]() |
Socios Wisła Kraków
Od: 12.2002
Skąd: z czeskiego westernu
Offline |
#6378
|
Zgadzam sie tu trzeba obrać inna rozsądna drogę i robić tez zysk z transferów kupować piłkarzy na ten sezon przyszły albo następne lepiej kogoś sprzedać za 3 mln euro a nie zająć tam 2-3 wyżej w tabeli. ![]()
alejasienieznam
|
|
![]() ![]() ![]() |
Socios Wisła Kraków
Od: 11.2002
Skąd: Kraków
Offline |
#6379
|
Wybijcie sobie z głowy "zabawy" w bankructwo i 4 lige. 112 lat klubu i tylko 5 lat w 2 lidze, nigdy niżej, a wy chcecie spadać na 5. poziom!?
Oddanie Krakowa na lata? Wizerunek klubu, który oszukał dziesiątki osób i instytucji na miliony zł? Tu trzeba walki władz klubu o odzyskanie zaufania swoich kibiców. Tu trzeba mobilizacji fanów i 20 tys. karnetów rok w rok. Tu trzeba presji na władze miasta, by traktowały Ten Klub jak inne miasta traktują swoje kluby. 4. liga, ja .......e... |
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
Socios Wisła Kraków
Od: 10.2010
Skąd: Pernambuco
Offline |
#6380
|
20tyś karnetów, a poszło chociaż 2?
![]() ![]() |
|
![]() ![]() ![]() |
Socios Wisła Kraków
Od: 11.2002
Skąd: Kraków
Offline |
#6381
|
Pewnie nawet 1 tys. nie poszło.
|
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 07.2011
Offline |
#6382
|
|
|
![]() ![]() |
Senior Member
Od: 01.2005
Skąd: Z Krainy Deszczowców...
Offline |
#6383
|
|
Wielu traktowało Hiszpanów jako łatwy sposób walki o najwyższe cele. Wisła średnia czy po prostu słaba, powoli wychodząca z długów ich nie obchodzi. Oczekują pięknej gry, najwyższych celów i najlepiej biletów po 20 zł. Wisła musi odciąć się od wizerunku czołowego klubu i powoli budować solidne fundamenty. Jak Jagiellonia i Lech. Będzie to trwało. Być może zahaczymy o pierwszą ligę. Nie sądzę że to kwestia zaufania. Bardziej oczekiwań. Wielu wolało Meresińskiego od TS-u, bo woli iluzję bogactwa i sukcesów od powolnej budowy klubu. Nie bronię Zarządu. Koncertowo dali dupy zatrudniając Carillo, na którego nie było nas stać i piłkarzy na których nie było nas stać (raczej w ilości niż jakości). Pisałem o tym wtedy i piszę o tym teraz. Pora skończyć ten cyrk. Dukat niech się zamknie a najlepiej odejdzie. Zarządzanie musi być bardziej racjonalne.
Ostatnio edytowane przez wolfy : 16.06.2018 o godz. 23:30.
![]()
D.O.A.
No one likes me, no one likes me, no one likes me I don't care Orbit napisał(a):
|
||
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 03.2007
Offline |
#6384
|
A Wolfy jak zwykle wykręca kota ogonem, żeby pasował pod jego tezę. Podejrzewam, że chodziło o moją wypowiedź, w której mocno broniłem Cupiała. Napisałem, że warto jest teraz cierpieć za długi zrobione przez Cupiała i walczyć o byt i utrzymanie - zważywszy na to ile sukcesów nam przyniósł, ile MP nam zafundował, ile wspaniałych meczy w europejskich pucharach nam dał - nawet spadek na rok byłby do przyjęcia. Będę go zawsze bronił, bo bez niego byśmy byli kolejną Koroną Kielce czy innym GKSem Katowice teraz (pod względem sportowym oczywiście).
Generalnie zupełnie nie zrozumiałeś wypowiedzi i próbujesz ją śmiesznie przeinaczać. Żałosne. Jeśliby była okazja na Cupiała bis to bym się na to pisał. I jeżeli ktokolwiek na forum by tego nie chciał to znaczy, że jest szalony. To, że ktoś chce sukcesów dla swojego klubu i je ceni nie znaczy od razu, że się od klubu odwraca jak idzie gorzej. Nie każdy musi być takim zadołowanym pesymistą jak ty. Ja każdy sezon traktuję jako kolejną szansę. Ty co roku piszesz, że jesteśmy słabi i nie ma co oczekiwać. Nie dogadamy się. Mamy zupełnie inną mentalność i podejście.
Ostatnio edytowane przez s1mone : 17.06.2018 o godz. 00:14.
|
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 03.2009
Offline |
#6385
|
Nawet pół roku nie minęło:
![]() Oby nie: ![]() |
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 01.2005
Skąd: Z Krainy Deszczowców...
Offline |
#6386
|
|
Nie jest problemem mieć nadzieję, bo wszyscy liczymy na sukces, ale robienie bydła po kolejnym średnim sezonie kiedy nie ma się żadnych powodów na stawianie się w roli faworyta jest żałosne. Nie mam doła, po prostu nie oczekuję cudów. Jak nam sezon wyjdzie to będę się cieszył, ale nie robię trzody w shoutboxie i tematach meczowych po każdej porażce, nie domagam się zmiany trenera i piłkarzy bo gra brzydka i Legia nas ogrywa. To nie jest kwestia mentalności tylko świadomości, bo ja wiem że długotrwały sukces buduje się pracą i ważne są detale. Takie na przykład jak płacenie pensji na czas. Jak ktoś nie ufa Meresińskiemu i nie "inwestuje" w Amber Gold nie znaczy że jest "zadołowanym" pesymistą. Wystarczy nie być bałwanem...
Ostatnio edytowane przez wolfy : 17.06.2018 o godz. 00:40.
![]()
D.O.A.
No one likes me, no one likes me, no one likes me I don't care Orbit napisał(a):
|
||
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 02.2006
Offline |
#6387
|
Zgadzam się całkowicie. Ogłaszanie bankructwa przez kluby i granie dalej pod tym samym szyldem i powoływanie się na ciągłość tradycji jest dla mnie jedną z największych patologii w polskiej piłce.
![]()
rrr
|
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 11.2016
Offline |
#6388
|
podobnie jak Tobie ciężko mi sobie wyobrazić aby ktoś dobrowolnie chciał takiej degrengolady jak się myle to przepraszam ![]() ![]() |
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 03.2007
Offline |
#6389
|
Wolfy napisał(a):
![]() Ja też rozumiem, że Wisła to więcej niż sam klub - to ludzie. Dlatego też wiem, że blisko 10 letnie pasmo sukcesów jest warte paru lat posuchy. Tym bardziej, że przed przyjściem Cupiała ta posucha już tu była. Wisła nawet jak przez parę lat teraz pocierpi to się nie skończy - bo my na to nie pozwolimy. Za to sukcesy dają radość i przyciągają nowych młodych fanów, tworzą bazę kibiców na lata. Na przyszłość. Będąc średniakiem to nie jest takie proste. Wiarygodny bogaty sponsor kupujący klub od TS'u nie jest dla mnie czymś strasznym ani przerażającym. Z naciskiem na słowo WIARYGODNY. Wyobraź sobie, że też nie robię trzody w tematach meczowych ani w shoutboxie i nie wyciągam pochopnych wniosków. Raczej zwracam uwagę tym, co tak robią. Generalnie podczepiłeś moją wypowiedź z tematu Stecherta pod tezę, że ludzie na forum oczekują cudów i przez to nie ma szans ich zadowolić. Błędnie. Akurat wybrałeś nie tą wypowiedź i nie tego użytkownika, co trzeba. No ale cóż, podejrzewam, że po prostu wspomniał ci się mój post i twoje odczucie na jego temat (bo nie treść, gdyż nie przeczytałeś go ze zrozumieniem). Wybaczam. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() ![]() |
Senior Member
Od: 11.2002
Skąd: Kraków
Offline |
#6390
|
Wymaga też dyrektora sportowego takiego jak Junco, a nie jak Głowacki - z doświadczeniem, zagranicznymi kontaktami i znajomością rynku pozwalającymi na wyciąganie tanio takich graczy jak Carlitos, Arsenic, czy Wojtkowski. Jaką znajomością hiszpańskiego czy bałkańskiego rynku może popisać się Głowacki? Junco nie jest ideałem, jak każdy ma swoje wady i popełnia pomyłki, ale to zapewniał. Nie wydarzyło się nic takiego, co uzasadniałoby zwolnienie Junco, a tym bardziej porzucenie tej strategii postępowania. Jaki deklarowany przed sezonem cel nie został zrealizowany? Strategia ta żadną miarą nie blokuje ani możliwości odchudzenia kadry, ani większego ograniczania liczby kontraktowanych obcokrajowców. Jeśli klub w danym momencie stać na sprowadzenie w miejsce odchodzących zawodników maksymalnie 1-2 nowych Hiszpanów, nie musi zatrudniać pięciu. To przecież oczywiste. Pozdrawiam Fra Macie ![]() |
|
![]() ![]() ![]() |
|
![]() |
Narzędzia tematu | |
Tryby wyświetlania | |
|
|