[XII KOLEJKA] Śląsk Wrocław - WISŁA Kraków, 14 Październik, godz. 20:30

[W.S]

Na eleganckości nasza kadra wywalczyła awans na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata w Rosji. Po emocjach związanych z kadrą wracamy po przerwie na ligowe boiska i do wspaniałych dyskusji.
Już w najbliższą sobotę Wisłę Kraków czeka jeden z najcięższych wyjazdów w tym sezonie. Podopieczni Kiko Ramireza zmierzą się we Wrocławiu z tamtejszym Śląskiem. Pierwszy gwizdek na razie niewiadomego sędziego o 20:30.


Twierdza Wrocław

Na szczeblu Ekstraklasy mierzyliśmy się z wrocławianami 68 razy. Bilans tych spotkań to 25 zwycięstw Wisły i 29 wygranych Śląska. 14 razy padał remis. Dodatkowo ze Śląskiem graliśmy dwa razy w II lidze (1-0-1), sześć razy w Pucharze Polski (0-2-4) i dwa razy w Pucharze Ligi (0-1-1). Łącznie daje to 76 oficjalnych spotkań. Ich bilans to 25-17-34.
Jednak naprawdę fatalnie nasz bilans wygląda w meczach wyjazdowych przeciwko „Wojskowym”. Na 26 ligowych pojedynków rozgrywanych w stolicy województwa dolnośląskiego Biała Gwiazda wygrała zaledwie siedem razy. Pięciokrotnie udało się wywieźć jeden punkt, a aż 14 razy wracaliśmy do Krakowa z niczym.

Jak widać na załączonym obrazku, ostatnie mecze na terenie Śląska to pasmo niepowodzeń. Ostatni raz twierdzę Wrocław udało nam się zdobyć 25 listopada 2011 roku. Wtedy to po bramce niezawodnego Rafała Boguskiego z rzutu karnego udało się wywieźć komplet punktów.


Co słychać u rywala?

Śląsk Wrocław to bez wątpienia mała niespodzianka tego sezonu. Wrocławianie postanowili zaszaleć na rynku transferowym i sprowadzili do drużyny znane nazwiska. Udało się także pozyskać sponsora na koszulki. To pozwoliło z optymizmem patrzeć w przyszłość i dawało nadzieję na lepszą frekwencję na stadionie we Wrocławiu, który stał się wręcz synonimem wyrażenia „niski procent zapełnienia trybun”.

Początek sezonu wskazywał jednak na to, że cały misterny plan...się nie udał. Podopieczni Urbana przegrali dwa pierwsze starcia. Bolesna była zwłaszcza ta druga potyczka - w derbowym starciu Śląsk przegrał 0:1 z Zagłębiem Lubin, mimo że „Miedziowi” jeszcze przed zdobyciem gola grali w 10. Skąd my to znamy...? Ponadto odpadli z Pucharu Polski po rywalizacji z Arką, mimo tego że prowadzili już 2:0.
Jednak im dalej, tym lepiej. Obecnie wrocławianie notują serię ośmiu meczów bez porażki w Ekstraklasie i zajmują wysoką, piątą lokatę z dorobkiem 17 punktów (tyle samo co Wisła).

Na kogo zwrócić uwagę?

Tak jak wspomniałem wyżej, Śląsk sprowadził kilku zawodników z nazwiskiem. Numerem jeden jest oczywiście rywalizujący z naszym matadorem w klasyfikacji strzelców Marcin Robak - autor ośmiu goli w tym sezonie. Dwa trafienia ma też dający nam się we znaki Robert Pich. Zwrócić uwagę należy także na dobrze znanego kibicom Arkadiusza Piecha. Fani Wisły z pewnością pamiętają też Michała Chrapka. Ponadto dobry sezon rozgrywają na razie Sito Riera, Dorde Cotra i Piotr Celeban. Dobra forma tak wielu zawodników przekłada się na dobrą grę naszego najbliższego rywala.

Tymczasem w obozie Wisły

Nasi piłkarze przygotowują się do meczu w ośrodku w Myślenicach. Podczas przerwy reprezentacyjnej rozegrany został sparing z drużyną Bruk-Betu Termaliki. Górą byli podopieczni Kiko Ramireza, którzy wygrali 1:0 po golu Rafała Boguskiego, któremu asystował Victor Perez. Hiszpan twierdził po meczu, że zgranie i przygotowanie zespołu wygląda coraz lepiej. Liczą się jednak czyny, a nie słowa, więc mamy nadzieję, że nie było to czcze gadanie. Trudno się spodziewać co prawda rewolucji po tych dwóch tygodniach, ale postępu w grze jak najbardziej.
Poprzedni mecz pokazał, że gwardia może i stara, ale jara. Gra z Jagiellonią wyglądała nieźle i nie jest to przypadek, że akurat w tym spotkaniu na boisku pojawili się Paweł Brożek i Rafał Boguski. Czy Ramirez znowu postawi na tych graczy, czy po raz kolejny da szansę nowym piłkarzom?


Zagra, nie zagra?

Dzięki temu, że na stronie Wisły pojawiły się ostatnio raporty medyczne wiemy więcej na temat absencji. Zdecydowanie najgorszą wiadomością jest poważna kontuzja kolana Patryka Małeckiego. Nasz skrzydłowy będzie pauzował minimum miesiąc. Ponadto nadal problemy z mięśniami brzucha ma Fran Velez. Indywidualnie trenuje Julian Cuesta Tych dwóch piłkarzy na pewno nie zobaczymy w sobotę.
Pod znakiem zapytania stoi występ Vullneta Bashy. Albańczyk narzeka na ból przywodziciela, ale według raportów powinien być gotowy do gry. Pod większym znakiem zapytania stoją występy Kamila Wojtkowskiego i Ze Manuela.
Są też i dobre wiadomości. Zwarci i gotowi do gry są piłkarze, których już od dawna (lub w ogóle) nie widzieliśmy w składzie: Zdenek Ondrasek, Marko Kolar i Jakub Bartkowski. Wszyscy ci zawodnicy są zwarci i gotowi do gry i każdy z nich zagrał w sparingu z Bruk-Betem. Ponadto przeziębienie wyleczył nasz najlepszy strzelec - Carlos Lopez.

U naszych rywali z kolei problemy ze zdrowiem mają Kamil Dankowski, Adam Kokoszka, Boban Jović i Michał Mak. Najbliżej powrotu na boisko jest były wiślak, ale raczej nie zobaczymy go w składzie, tak samo jak reszty wyżej wymienionych piłkarzy.
Jeżeli chodzi o zagrożenia, to w dalszym ciągu musi uważać Ivan Gonzalez. Żółta kartka ze Śląskiem wykluczy go ze spotkania z Legią.

Zapraszamy do dyskusji.

[Arkadiusz.Czerepach]

ubiegłeś mnie o 3 minuty

[mitmichael]

No mam nadzieje, ze przerwa reprezentacyjna dobrze podzialala na pilkarzy i w koncu zobaczymy dobrze grajacy zespol, zadatki zreszta juz byly w ostatnim meczu z Jagiellonia, teraz czas na spotkanie wyjazdowe. Skutecznosc tez mam nadzieje zostala dopracowana, gdyby nie te problemy z Jaga bysmy na spokojnie wygrali. Chociaz jak pokazal mecz z Termalica dalej mamy problemy z wykorzystywaniem sytuacji, jeden Carltios nie bedzie nas ratowal co mecz, i tak juz bardzo duzo zrobil, bez niego bylibysmy kolo zydkow z ktorych wystepow tak sie wszyscy smiejemy. Tak wiec walczyc o zwyciestwo zeby z dobrymi humorami mozna bylo czekac na mecz z Legia

[El'kabat]

Cudów nie ma, 1-3 w plecy.

[Karherop]

Oby dobra passa Śląska zostala przerwana, a z kolei nasza odwrócona.. Często po przerwach reprezentacyjnych drużyny wypadają z rytmu.

Tak czy siak remis biorę w ciemno, choć po cichu liczę że ktoś odpali. Sam Carlitos wszystkiego nie pociągnie.

[brylant17]

ubiegłeś mnie o 3 minuty

Jeszcze się nie nauczyłeś,że są od tego odpowiednie osoby ?



Wracamy po przerwie mam nadzieję,że odmienieni ciężki teren i ciężko o 3pkt,ale wierzę,że będzie dobrze takie 0-1 bo koszmarnym meczu

[tomasz_19]

Jak zwykle remis biorę w ciemno, odkąd gramy piach to nie mam wielkich wymagań.

[rafaello56]

Remis to będzie bardzo dobry wynik mając na uwadze, że wks u siebie wygrał w tym sezonie z lechem, legia, lechią, a na wyjeździe dodatkowo zremisował z górnikiem Zabrze i jest w tym sezonie niepokonany w lidze. Co ciekawe wks z defensywnie grającymi bbt,sandecją,jagą tylko remisował, więc może i my coś wywieziemy.

[wiesniak842]

Naszym plusem jest to, ze Slask gra w pilke a my nie. Dziekuje za uwage.

[PSYCHOLTSW]

Naszym plusem jest to, ze Slask gra w pilke a my nie. Dziekuje za uwage.

powiedziałeś co wiedziałeś. trzeba czasu i mam nadzieję, że ten mecz już pozwoli zobaczyć lepiej zgraną Wisłę i efektowniejszą i efektywniejszą piłkę. a Tobie życzę, żebyś pozytywnie się zaskoczył tym meczem.

[wiesniak842]

Nie trzeba zadnego zjebanego czasu tylko trzeba zaczac grac i wygrywac. Ponownie dziekuje za uwage.Ile jeszcze tego czasu, ....a zaraz listopad bedzie a ci dalej o czasie.
Poza tym napisalem tylko co moze byc naszym atutem w tym meczu.

[brylant17]

Masz rację, czas był kiedy była przerwa na reprezentację, po sparingu z Niecieczą widać światełko w tunelu.Ile można dawać jeszcze czasu ? bo to będzie bez sensu damy im czas do zimy, a potem aby do końca rudny bo nie będzie sensu zwalniać trenera w rundzie wiosenniej.

[wolfy]

Będzie ciężko o choćby punkt. Kontuzja Małeckiego to poważny cios, brak Bashy to będzie tragedia. Do tego nie wiadomo co z Ze Manuelem i Wojtkowskim. Będzie gra bez skrzydeł i możliwe źe bez środka pola.
Napewno potrzeba czasu żeby coś z tego co mamy zbudować. Akurat Śląsk jest tego dobrym przykładem, takie mózgi jak te powyżej chciały zwalniać Urbana w zeszłym sezonie.

[wiesniak842]

Wolfy debilu zobacz sobie transfery Slaska w letnim oknie a pozniej zastanow sie nad swoja glupota. Cale dwie kolejki, bo od tamtej pory nie przegrali zadnego meczu, wystarczylo Urbanowi zeby ogarnac Slask po przemeblowaniu nie mniejszym niz nasze. Juz w zjebanej trzeciej kolejce gralo, uwaga, siedmiu, siedmiu, powtarzam, siedmiu nowych zawodnikow, ktorzy przyszli do Slaska w lecie ale .... tylko u nas trzeba czasu bo Kiko tak powiedzial a przychlast wolfy powatrza
Wy tak bedziecie czekac, czekac i czekac az sie doczekacie zwolnienia Kiko

PS. Jeszcze dla porownania. W ostatniej kolejce w Slasku wyszlo w podstawowym skladzie szesciu nowych zawodnikow z letniego okna, u nas... trzech ale to u nas potrzeba czasu...
PS2. Co do meczu. Polska liga. Wygra Slask albo Wisla, ewentualnie padnie remis.

[brylant17]

Co to za porównanie qrwa

wiesniak842 Dzięki za objaśnienie

[wiesniak842]

No z dupy wlasnie porownanie ale jak juz pan wolfy przywolal Slask, ze jest najlepszym przykladem na to, ze potrzeba czasu no to porownalem. Wyszlo, ze w Slasku gra wiecej nowych zawodnikow a Urban ogarnal ich w ekspresowym tempie wbrew widzimisie wolfiego. Odmienna sprawa jest to, ze czas to jest potrzebny zeby nowi pilkarze nauczyli sie grac wedlug taktyki, pomyslow wdrozonych przez trenera. To wlasnie widac w Slasku. Pilkarze realizuja zalozenia taktyczne trenera (pomijam juz poziom samego trenera), czasem wyjdzie, czasem nie ale wiedza co grac. U nas zadnego pomyslu trenera jak nie bylo widac, tak dalej nie widac.

Jesli wszystkim piejacym o czasie chodzi o to, ze Kiko sie na Wisle uczy zawodu trenera i czekacie az sie w koncu nauczy i po to ten czas, to ok, bije sie w piers, czekajcie sobie nawet kilka lat bo tutaj faktycznie czas bedzie potrzebny. Mi zas chodzi tylko o to, zeby pilkarze wiedzieli co graja wedlug zalozen trenera( na to tez trzeba oczywiscie czasu ale Slask jest najlepszym tego przykladem, ze wcale nie tak wiele).

[Dariook]

Slask dzisiaj gra a jutro zapomni. My dzisiaj nie gramy a jutro zaczniemy. To polska liga...Tyle w temacie waszej konkretnej rozkminki.

[FraMat]

Wolfy debilu zobacz sobie transfery Slaska w letnim oknie a pozniej zastanow sie nad swoja glupota. Cale dwie kolejki, bo od tamtej pory nie przegrali zadnego meczu, wystarczylo Urbanowi zeby ogarnac Slask po przemeblowaniu nie mniejszym niz nasze. Juz w zjebanej trzeciej kolejce gralo, uwaga, siedmiu, siedmiu, powtarzam, siedmiu nowych zawodnikow, ktorzy przyszli do Slaska w lecie ale .... tylko u nas trzeba czasu bo Kiko tak powiedzial a przychlast wolfy powatrza Wy tak bedziecie czekac, czekac i czekac az sie doczekacie zwolnienia Kiko

Dżizas...
Inną ekipę buduje Urban, a inną Kiko.
Można zbudować w ciągu kilku tygodni ekipę, która będzie realizowała taktykę level 1.
Taka taktyka w naszej lidze sprawi, że będzie można na już wygrywać, ale potem całość się posypie, bo wszyscy już ten level 1 rozgryzą i nie dadzą sobą na boisku pomiatać.
Inny trener będzie budował ekipę w dłuższym czasie, na początku będzie to kulało, bo cele taktyczne są bardziej zaawansowane, ale gdy już ruszy ma szansę utrzymać się dużo dłużej.

Ja wierzę, że Kiko i Junco budują właśnie taką ekipę na dłużej.


Termalica też w pierwszej rundzie ubiegłego sezonu była w czubie, a potem omal nie spadła.
Legia długo się męczyła na dole, a potem zdobyła MP.

Ocenianie drużyny po kilku bardziej czy mniej udanych kolejkach nie ma najmniejszego sensu.

[wiesniak842]

Wszystko sie zgadza, tylko ze poczatek Kiko (podobnie jak Urbana) to styczen a nie pazdziernik. Urban pomimo wiekszej ilosci nowych zawodnikow wprowadzonych do skladu cos tam osiagnal ( w sensie gry zespolu ). Kiko nic. Jak tak dalej mamy zamiar dlugofalowo budowac ekipe to skonczymy w strefie spadkowej bo, skromnie zauwaze, mamy za soba juz ponad 1/3 sezonu zasadniczego.
Zapytam wiec Ciebie, kiedy oczekujesz wynikow pracy i budowania ekipy na dluzej. Jeszcze w tym sezonie czy w nastepnym?
PS. Bardzo bym chcial sie mylic. Bardzo bym chcial zeby w koncu nasza gra zaskoczyla, zebysmy zagrali w koncu chociaz jeden dobry, wygrany mecz. Poki co kopiemy sie po czole. Kiko popelnia same bledy, ewidentnie sobie nie radzi z wprowadzaniem nowych zawodnikow, nie ma pomyslu na zespol. Doszlo do tego, ze nie wiedzac co czynic dalej, wrocil praktycznie do skladu, ktorym gralismy w tamtym sezonie (mecz z Jaga). Nasze wygrane z ogorkami byly wygranymi po dlugim meczeniu buly, farcie, czerwonych kartkach przeciwnika, indywidualnych popisach Carlitosa a nie po dobrej grze zespolu. Taka sytuacja ma miejsce od mniej wiecej lutego/marca. Ilez mozna jeszcze czekac do ....y nedzy?

[Dariook]

My czekaliśmy juz 21 lat. Spokojnie, doczekasz sie

[wiesniak842]

Pewnie tak ale zapewne nie z Kiko u steru.

[R33]

Ze Smudą u steru!

[wiesniak842]

Na szczescie zarzad jest "TSowy" wiec watpie Zreszta, bedzie co ma byc.

[wolfy]

Widać że ból dupy kibiców sukcesu wszedł na nowy poziom Jak to się mówi: "psy szczekają, karawana jedzie dalej". Chociaż tu mamy do czynienia raczej z internetowymi napinaczami.

Dżizas... Inną ekipę buduje Urban, a inną Kiko. Można zbudować w ciągu kilku tygodni ekipę, która będzie realizowała taktykę level 1. Taka taktyka w naszej lidze sprawi, że będzie można na już wygrywać, ale potem całość się posypie, bo wszyscy już ten level 1 rozgryzą i nie dadzą sobą na boisku pomiatać. Inny trener będzie budował ekipę w dłuższym czasie, na początku będzie to kulało, bo cele taktyczne są bardziej zaawansowane, ale gdy już ruszy ma szansę utrzymać się dużo dłużej. Ja wierzę, że Kiko i Junco budują właśnie taką ekipę na dłużej. Termalica też w pierwszej rundzie ubiegłego sezonu była w czubie, a potem omal nie spadła. Legia długo się męczyła na dole, a potem zdobyła MP. Ocenianie drużyny po kilku bardziej czy mniej udanych kolejkach nie ma najmniejszego sensu.

Ja tu widzę problem bardziej z tym że przyszli zawodnicy bez formy/po kontuzjach i po okresie przygotowawczym. Przyczyna znana.
Być może na dłuższą metę wyjdzie nam to na zdrowie kiedy kontuzjowani wrócą do składu i formy a kilku bardziej zagubionych pokaże dlaczego ich ściągnięto. Czy tak będzie to już inna sprawa, na razie na plus tylko Carlitos, Velez i Basha. Do Śląska przyszli zawodnicy jako takiej formie, żre im, zobaczymy jak długo.

Zabawne jest, że gdyby słuchać kibiców z Iq poniżej 80-ciu (choć zwykle najgłośniejszych), tyle że Śląska, to już w tamtym sezonie wywalono by Urbana. Jak przychodzi dołek to najlepiej wywalić trenera, a potem następnego i kolejnego etc.

Nie spodziewam się super meczu, zwłaszcza po tym jak wypadł Małecki który świetnie się rozumiał z Sadlokiem i gramy de facto bez skrzydeł. Remis byłby bardzo dobry, zwycięstwo super.

[swiety37]

Ciężko porównywać transfery śląska i Nasze, ponieważ do wksu przyszli w większości ekstraklasowi wyjadacze - grajki sprawdzone/znające ligę (na szybko: pich, piech, robak, chrapek), a do nas chłopaki z których możliwe, że niektórzy to prawdziwy śnieg tylko w tv widzieli.
Ciekawi mnie też ile taki robak zarabia

A co do sobotniego meczu, to bez Veleza lub Bashy to rozsądek podpowiada, że remis będzie sporym sukcesem. Za to serce podpowiada, że w końcu nasi pozostali hiszpanie (poza Carlitosem) zaczną być wzmocnieniem w składzie

[X-Ray]

Wolfy debilu zobacz sobie transfery Slaska w letnim oknie a pozniej zastanow sie nad swoja glupota. Cale dwie kolejki, bo od tamtej pory nie przegrali zadnego meczu, wystarczylo Urbanowi zeby ogarnac Slask po przemeblowaniu nie mniejszym niz nasze. Juz w zjebanej trzeciej kolejce gralo, uwaga, siedmiu, siedmiu, powtarzam, siedmiu nowych zawodnikow, ktorzy przyszli do Slaska w lecie ale .... tylko u nas trzeba czasu bo Kiko tak powiedzial a przychlast wolfy powatrza. Wy tak bedziecie czekac, czekac i czekac az sie doczekacie zwolnienia Kiko.

Myślałem, że Twoje mądrości można tylko zobaczyć na shoutboxie, niestety widzę, że również tutaj produkujesz swój bełkot, w którym oczywiście nie może zabraknąć inwektyw. Śląsk Wrocław sprowadził wielu zawodników, którzy stworzyli nową drużynę i tutaj można znaleźć punkt wspólny z nami. Tylko są trzy zasadnicze różnice w ich transferach, a w naszych. Po pierwsze, nie chciało mi się za wiele przeglądać ale tacy zawodnicy jak Arkadiusz Piech, Jakub Kosecki, Michał Chrapek, Dorde Cotra, Jakub Słowik dołączyli do klubu już pod koniec czerwca, Robak w środku lipca. Jak to się ma z Imazem, Perezem, Kolarem, Bałaniukiem, którzy uwaga dołączyli dwa miesiące później? Ze Manuel dołączył na początku sierpnia, Basha pod koniec. Dla porównania, Carlitos dołączył do nas w tym samym momencie co większość zawodników we Wrocławiu - 23 czerwca i jak widać gra na dobrym poziomie. Po drugie, Śląsk sprowadził zawodników którzy znają te ligę, jej realia, łatwiej im się od razu zaaklimatyzować, wejść do drużyny. Większość z nowych zawodników czy naszej drużyny, czy rywali ligowych, powtarza, że ta liga jest trudna, bo siłowa, oni przychodząc z Hiszpanii nie są do czegoś takiego przyzwyczajenie (no chyba, że tacy zawodnicy jak Velez, bo to inny typ zawodnika niż Ze Manuel, czy Imaz). Po trzecie, sprowadziliśmy graczy z zaległościami, którzy kosztowali niewiele, ale rokują dobrze na przyszłość, bo albo są w fajnym wieku i po spokojnym odbudowaniu mogą dać zysk w przyszłości, albo kiedyś lizneli gry na wyższym poziomie niż Ekstraklasa, mają jakiś potencjał i mogę odpalić po odbudowie fizycznej (Ze Manuel, Perez). Otwórz w końcu oczy Panie Wieśniak.

Zapytam wiec Ciebie, kiedy oczekujesz wynikow pracy i budowania ekipy na dluzej. Jeszcze w tym sezonie czy w nastepnym?

Oczekuje poprawy gry już teraz po przerwie reprezentacyjnej*. Prawdziwe oblicze nowych zawodników i tej drużyny zobaczę po przerwie zimowej.

*aczkolwiek kontuzje nie sprzyjają przez co zagramy bez 3-4 podstawowych zawodników i tu jest znowu problem.

[wiesniak842]

Na co ja mam otworzyc oczy panie rentgen? Slask przywolalem tylko i wylacznie dlatego, ze aparat wolfy podal go jako najlepszy przyklad na to, ze potrzebny jest czas. Teraz niektorzy (w tym Ty) piszecie, ze Slask to inna bajka i tam czasu tyle nie potrzeba bylo. Jak chcesz to dyskutuj sobie z wolfym na temat czasu w Wisle i Slasku bo widac macie odmienne zdania na ten temat. Jakie mam ja, malo wazne. Zdaje sobie sprawe z tego, ze nasza pilkarska kolonia iberyjska potrzebuje czasu. Mam natomiast zastrzeznia do czasu, ktory potrzebuje Kiko zeby w naszej grze bylo widac, ze to druzyna Kiko. Poki co to wyglada tak, ze chlopy nie wiedza co grac. Dzieki Bogu, ze Carlitos robi co robi bo dupa zbita by byla. Tak jak pisalem wczesniej, obawiam sie tego, ze Kiko bedzie mial tego czasu mniej i mniej i mniej. Daj Boze zeby w koncu zaskoczylo.

[silver03]

Na chwilę obecną Śląsk zrobił znacznie lepsze transfery od nas, nie ma co się oszukiwać jakościowo różnica klas. Do Śląska trafili piłkarze rządzący lub którzy rządzili tą ligą i którzy są przynajmniej w jako takiej formie, do nas nie znający ligi i kompletnie bez formy. Pieniądz robi tę różnice.

]Dżizas... Inną ekipę buduje Urban, a inną Kiko. Można zbudować w ciągu kilku tygodni ekipę, która będzie realizowała taktykę level 1. Taka taktyka w naszej lidze sprawi, że będzie można na już wygrywać, ale potem całość się posypie, bo wszyscy już ten level 1 rozgryzą i nie dadzą sobą na boisku pomiatać. Inny trener będzie budował ekipę w dłuższym czasie, na początku będzie to kulało, bo cele taktyczne są bardziej zaawansowane, ale gdy już ruszy ma szansę utrzymać się dużo dłużej.

Nie zgodzę się. Nie zrealizujemy super zaawansowanej taktyki, jeśli nie potrafimy wykonać podstaw. My na razie dążymy do tego lvl1, gdy Śląsk już tam jest i może dokładać nowe elementy. Piłkarze bez formy, kondycji, wiecznie kontuzjowani, a my mamy nagle skoczyć na lvl3? To się gryzie z logika. Tracimy niepotrzebnie przez to punkty. No, ale to już decyzja Kiko.

Punkt ze Śląskiem będzie sukcesem, ale może Kikson nas zaskoczy i będą 3 pkt. pozostaje wierzyć, a to w końcu tylko polska liga.

[serek.c2]

Nawet nie chcę myśleć, jakiego "levelu" taktykę przygotowywał wesoły Tadek...

[Arkadiusz.Czerepach]

Myślałem, że Twoje mądrości można tylko zobaczyć na shoutboxie, niestety widzę, że również tutaj produkujesz swój bełkot, w którym oczywiście nie może zabraknąć inwektyw. Śląsk Wrocław sprowadził wielu zawodników, którzy stworzyli nową drużynę i tutaj można znaleźć punkt wspólny z nami. Tylko są trzy zasadnicze różnice w ich transferach, a w naszych. Po pierwsze, nie chciało mi się za wiele przeglądać ale tacy zawodnicy jak Arkadiusz Piech, Jakub Kosecki, Michał Chrapek, Dorde Cotra, Jakub Słowik dołączyli do klubu już pod koniec czerwca, Robak w środku lipca. Jak to się ma z Imazem, Perezem, Kolarem, Bałaniukiem, którzy uwaga dołączyli dwa miesiące później? Ze Manuel dołączył na początku sierpnia, Basha pod koniec. Dla porównania, Carlitos dołączył do nas w tym samym momencie co większość zawodników we Wrocławiu - 23 czerwca i jak widać gra na dobrym poziomie. Po drugie, Śląsk sprowadził zawodników którzy znają te ligę, jej realia, łatwiej im się od razu zaaklimatyzować, wejść do drużyny. Większość z nowych zawodników czy naszej drużyny, czy rywali ligowych, powtarza, że ta liga jest trudna, bo siłowa, oni przychodząc z Hiszpanii nie są do czegoś takiego przyzwyczajenie (no chyba, że tacy zawodnicy jak Velez, bo to inny typ zawodnika niż Ze Manuel, czy Imaz). Po trzecie, sprowadziliśmy graczy z zaległościami, którzy kosztowali niewiele, ale rokują dobrze na przyszłość, bo albo są w fajnym wieku i po spokojnym odbudowaniu mogą dać zysk w przyszłości, albo kiedyś lizneli gry na wyższym poziomie niż Ekstraklasa, mają jakiś potencjał i mogę odpalić po odbudowie fizycznej (Ze Manuel, Perez). Otwórz w końcu oczy Panie Wieśniak. Oczekuje poprawy gry już teraz po przerwie reprezentacyjnej*. Prawdziwe oblicze nowych zawodników i tej drużyny zobaczę po przerwie zimowej. *aczkolwiek kontuzje nie sprzyjają przez co zagramy bez 3-4 podstawowych zawodników i tu jest znowu problem.

to kiedy przyszli to raz, a dwa to jakiej klasy zawodnicy - najlepsi strzelcy tej ligi, zawodnicy klasy international , jak to porównać do darmowych kontuzjowanych 2,3 ligowców ?

najlepszym przykładem gdzie jesteśmy kadrowo my a gdzie wks Jovic, na takiego zawodnika stac nas było tylko za czasów TF , do dzisiaj odczuwamy brak solidnego PO , a tam nie łapie się do 11