A ja tam zgadzam się z fialo.widywałem Chrapka w meczach ME i na tle reszty młodych zawodników( a nie kolegów z os. co naprawde robi różnice

) i był postacią wiodącą.Dobrze że już powoli stawia się w Polsce na mozolne szkolenie i powolne wprowadzanie druzyny, a nie że mlodziak musi odrazu rzucać na kolana zeby mógl dostać szanse, szczególnie że tak jak mówie moim zdaniem, warto. Inna sprawa jak się odnajdzie w dorosłej drużynie.
Pozdrawiam spiętych
