[III kolejka] Wisła Kraków - Górnik Zabrze, 05-08-2019, 18:00
 

http://fotowrzut.pl/tmp/upload/JUHPMRJZT3/1.jpg

Aktualna tabela:

http://fotowrzut.pl/tmp/upload/JUHPMRJZT3/2.jpg

Zestaw par nadchodzącej kolejki:

http://fotowrzut.pl/tmp/upload/JUHPMRJZT3/3.jpg


A tak to widzi bukmacher (kursy od naszego sponsora z dnia zakładania tematu)

http://fotowrzut.pl/tmp/upload/JUHPMRJZT3/4.jpg

Zapraszam do dyskusji

:tsw_raca: :tsw_raca: :tsw_raca: :tsw_raca: :tsw_raca:

Już w meczu z Lechią pojawiały się przebłyski coraz lepszej gry, być może na boisku zobaczymy Vukana. Mimo wszystko mam wrażenie, że jeszcze Trybiki Stolarczyka (tak wiem, brzmi to tak samo jak Ogórki Zdzisława, ale cóż...) nie zatrybiły do końca.

Rozum mówi: 1pkt, serce podpowiada, że pierwsze 3 pkt zostaną w tym sezonie w Krakowie.

Powrót Vukana w tym momencie jest dla nas kluczowy. Oglądałem wszystkie sparingi w Myślenicach przed sezonem. I nasza gra wyglądała wtedy dobrze tylko wtedy w połowach, w których on grał. Większość akcji była rozrzucana przez niego, dlatego jego powrót jest dla nas kluczowy.

Górnik ma być?
Ruch planuje do nas przyjechać w zorganizowanej grupie?

Trzeba w końcu coś strzelić i w końcu wygrać
Za tydzień Szczecin a po 4 meczach z 1-2 pkt to się może zacząć ciepło robic

Ciepło w jakim sensie?
Nasza liga jest taka świetna, że spokojnie możemy zimę zakończyć na ostatnim miejscu i zmobilizować się tylko na rundę wiosenną.

Wrócił Basha, zdecydowanie łatwiej było nam rozegrać piłkę od tyłu. To dobry prognostyk, bo to może być klucz w najbliższym meczu, jeżeli będziemy potrafili mądrze operować piłką, spokojnie wychodzić z nią od własnej bramki.. to będzie zdecydowanie łatwiej nam wygrać z Górnikiem, Górnikiem który stracił serce drugiej linii. Stracili Żurkowskiego, stracili Gvillę. Czas najwyższy strzelić bramkę, u nas w domu powinno być nam łatwiej. Nie spodziewam się debiutu Chuci w podstawowej jedenastce, być może zamelduje się z ławki. Co do Vukana, fajnie byłoby gdyby zagrał od początku, ale to też traktuję z dużym zapasem i spodziewam się tej samej 11stki co w meczu z Lechią, z wyłączeniem napastnika. Jeżeli Paweł doszedł do zdrowia to wolałbym, aby on wyszedł z przodu zamiast Krzyśka.

Jeżeli komuś po czterech kolejkach zrobi się ciepło to jest idiotą. Tyle, nie ma o czym dyskutować, to jest fakt.
Jak po czterech kolejkach poprzedniego sezonu wyglądała Cracovia? Jak wyglądała po siedmiu?
Albo Wisła - jak weszła w poprzedni sezon?

Ja mam wrażenie, że wiele osób nie sięga myślą dalej niż kolejkę do tyłu.

Wiesz co się stanie jak po czterech meczach będziemy mieli 2 punkty? Za przeproszeniem - gówno, możemy potem zdobyć mistrzostwo, awansować do pucharów, dostać się do ósemki...

My nawet jeszcze nie skompletowaliśmy składu, na bank podstawowy po 10 kolejkach będzie się różnił od obecnego, pewnie sporo.

Bawi Cię nakręcanie sztucznej paniki?

Nie chodzi o panikę
Właśnie przez to że nasza liga jest jaka jest to jak ktoś wpada w passę porażek to ciężko się z niej potem wyrwac
Dajesz przykład sąsiadki ok ale na przeciwnym biegunie masz Sosnowiec
Na wiosnę grali znosnie skład wzmocnili a się z dołu wygramolic nie zdołali
Zdaje sobie sprawę że stan lunktowy po 4 kolejkach niewiele znaczy dla tabeli na koniec
Ale na nerwowa atmosferę czy frekwencję wpływ już mieć może i tylko o to mi chodzilo

Sosnowiec spadł nie przez złą atmosferę, tylko przez parodię w obronie. Ich rekordu straconych bramek chyba nikt już nie przebije...
Dodajmy, że o utrzymanie walczyli do samego końca.

Proponuje żebyśmy my, kibice nie robili nerwowej atmosfery i będzie dobrze.

Dobra okazja na zdobycie trzech punktów.

Oni bez porażki my bez zwycięstwa - wychodzi wygrana Wisły. Dla mnie Górnik walczył będzie o utrzymanie, w zeszłym sezonie widać było różnice jaką robił im Żurkowski - bez niego byli zdecydowanie słabsi

W sumie ma to sens.

Żal byłoby nie wygrać z tak osłabionym Górnikiem na własnym terenie. Mam przeczucie, że łatwo ich ogramy.

2-0 Brożek Boguski

U siebie musimy punktować, tym bardziej z takimi drużynami.

Liczę na błysk Silvy i chociaż minimalna wygrana.

Wedlug mnie wyjdziemy składem, Buchalik, Sadlok, Klemens, Janicki, Niepsuj, Basha, Wojtkowski, Boguski, Mak ,Savicevicz, Silva. Ciekawie się zrobi jak Kuba i Chuca będą gotowi do gry,ale to akurat dobrze,bo będzie większa rywalizacja. Co do meczu stawiam 4-1 (Wojtkowski, Mak,Silva )

3-1


Maszyna ruszy do przodu w tym meczu!

W żadnym meczu tej kolejki nie wygrał gospodarz.
Może czas coś z tym zrobić?

Jak nie teraz to kiedy? brak zwycięstwa w dzisiejszym spotkaniu będzie nie tylko porażka sportową ale zespół mentalnie może przez dłuższy czas pozostać w kryzysie.
Z przeciwnikiem takim jak Górnik trzeba zagrać o pełną pulę. Jestem ciekawy jak spisze się nasza obrona mająca za zadanie powstrzymanie Angulo i Jimeneza.

Jak nie teraz, to w może w kolejnej kolejce. Bez ciśnienia, ważne by było widać poprawę gry, wyniki i punkty przyjdą same.

:rotfl::rotfl::rotfl::rotfl:


Kibice sukcesu na forum czy tt mogą się załamać i zacząć siać panikę, piłkarze będą dalej robić swoje.

czy Chuca bedzie chociaż w kadrze?

Osobiście jestem za tym aby wygrała Wisła ale mam złe przeczucia, że wygra Górnik lub będzie remis.
Co do samego sezonu niestety również bardzo sceptycznie jestem nastawiony i jakoś realny cel widzę pierwszą 8.

Obym na koniec był zaskoczony pozytywnie i to nie jest sianie paniki, tylko bardziej zawiedzenie poprzednimi sezonami.

a to kogo tam u nich brakuje??

U nas skład z ostatniego spotkania, spodziewam sie .... zarówno 3-0 jak i 0-3.

Nie został zgłoszony do rozgrywek ligowych, więc nie.

hmmm....
To jak to jest w końcu?

Środka pola? Żurkowski to był ich motor napędowy w tamtym sezonie.

Oj Krzysiu Krzysiu....Dlaczego!!!! Ku...wa


AAAA Chuca

Drzazga musi poćwiczyć nad wykończeniem bo to była masakra. Chuca i Vukan bardzo dobre wejścia, da się? Da. O dziwo Klemenz wyrasta nam na solidnego obrońcę :) Co do samej gry to oczy krwawiły, ale mam nadzieję, że wraz z powrotem kuby, vukana i wejściem chuci w zespół będzie tylko jeden. Czekamy na napadziora i info o Bashy.

ps. Brożek długa młodość ;)

Dzisiejszy mecz dobitnie pokazał jak ważny i niezbędny jest w naszej grze Savicevic. Bez niego, nie ma nikogo w środku kto jest w stanie minąć rywala czy zagrać podanie między linie, który przyspieszy grę.

Duży plus na Brożka, poprzepychał obrońców Górnika jak juniorów i jakby nie patrzeć rozdał dzisiaj trzy asysty. Nie jego wina, że Drzazga dwóch nie strzelił.

Wynik idzie w świat. Nikt nie będzie za chwilę pamiętał, że to był typowy mecz na remis z sytuacjami z obydwu stron.

Fajnie, że graliśmy do końca i że udało się wygrać.

Z czasem gra będzie pewnie lepsza, bo zgranie + powroty po kontuzjach. Mam nadzieję, że odejście Sobolewskiego nie odbije się za bardzo na zespole.

Myślę, że potrzebujemy grać dwoma środkowymi pomocnikami, a może nawet trzema i wtedy cofniętym Bashą i nieco bardziej wysuniętymi Chucą i Savicevicem. To mogłoby wypalić. W tych pierwszych meczach środek nie dawał sobie rady, ale to nie jest tajemnicą i jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę luki w kadrze. Byle tylko nie przejść na system, który nas stale okaleczy w tym miejscu pola.

Liczę na dziesiąte już chyba odrodzenie Burligi, bo Niepsuj za dużo psuje.

Wasilewski zaliczył aż taki zjazd, że Janicki jest od niego lepszy?

Klemenz zaskakująco dobrze.

Sadlok bardzo niedokładny. To już kolejna runda. Co się z nim stało?

Miło popatrzeć na Brożka, który w kluczowych momentach umie się przepchnąć, zastawić się czy podać. Profesor. A i biega jakoś szybciej i więcej niż rok-dwa lata temu.

Drzazgi bym nie krytykował. Ma swoje ograniczenia, ale stara się zrobić krok naprzód, rozwinąć się i to widać. Wychodził do piłek, fajnie sobie zgrał głową wcale nie taką łatwą piłkę, w akcji ze słupkiem zachował się ok. Ten lob rzeczywiście bez sensu, ale to skutek tego, że jest pod formą i wybity z rytmu. Zdarza się.

Mecz powinien się skończyć wynikiem 3-2, i pewnie by się tak skończył, gdyby Stolarczyk nie postawił tak mocno na poprawę gry w obronie. Klemenz, Niepsuj, Sadlok co raz lepiej.
Wygraliśmy, więc wyszło na jego.

Jeśli wszyscy nasi zawodnicy będą zdrowi, zgrani to uważam że pomoc w składzie: Chuca, Savicevic, Basha, Silva, Kuba będzie najbardziej kreatywna w lidze. Do tego Wojtkowski który wyrasta z juniora i wiecznie młody talent Brożek.

1 połowa tragiczna. Po przerwie , przy lepszym naszym dopingu , troche ruszyło, choć teraz widać ,że nasza ofensywa bedzie sie opierać na Błaszczykowskim. Obecnie nie mamy nawet pół-napastnika w przodzie.Brawa dla Czukaczu :D uratował nam tyłki.

Dwie setki Drzazgi plus główka z 3 metrów Bałaniuka w poprzeczke :/

Przydałby się Kort jak złoto.

Chuca super wejście, dwa super podania i gol. Oby był drugim Carlitosem.

Co za mecz. Z piekła do nieba. Kiedy ostatnio mieliśmy tyle emocji? Nie ma co narzekać!


Wojtkowski - widać, że MEGA chce i wreszcie coś tam zaczyna wychodzić. Trzymam kciuki!!!


Ostatni akcja, oglądam już 30 raz i za każdym razem przecieram oczy ze zdumienia ...


Radość Sobola na koniec ...


Chucaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!

Radość niesamowita nie tylko z wyniku Ale i z faktu że jeżeli będzie w zdrowiu Savicević dojdzie Kuba to będziemy mieszać w tej śmiesznej lidze.

Mam nadzieję że namierzą pana który rzucił butelką na boisko i zapłaci karę która nam są komisja. Strzelam 20tys zł albo zamknięty sektor

Oby kara była łagodna, myślę że może w końcu Ekstraklasa pójdzie po rozum do głowy, bo jako jedyni w tej śmiesznej lidze ratujemy z trybun wizerunek ligi...
Nikt nie zamknie trybuny, w obliczu tego że stadiony świeca pustkami.

Klub ma monitoring, niech w końcu zrobi z niego użytek.

1. Czekam na mecz pod kontrola Wisły.
2. Naszym piłkarzom piłka strasznie odskakuje, są zauważalne problemy z przyjęciem piłki, sporo niedokładności, złych decyzji, które skutkowały dziś groźnymi kontrami. Niektóre straty (np. Drzazga, Sadlok, Silva) to kryminał.
3. Na szczęście kontry wykańczała polska drużyna ekstraklasowa, bo w przeciwnym wypadku bylibyśmy w czarnej (d)upie
4. Brożek ma super zastawkę i została mu boiskowa inteligencja.
5. Stoperzy nie potrafią wyprowadzać piłki po ziemi.
6. Gra do przodu zaczęła się po wejściu Vukana. Jedyny poukładany, kreatywny piłkarz w środku pola w naszej kadrze. Bardziej potrzebujemy ogarniętego zmiennika dla niego niż napastnika. Z graczami pokroju Vukana nasi napastnicy będą trafiać. Nawet Krzysiu Drzazga, któremu życzę przełamania. Swoją drogą... póki co fizycznie i piłkarsko cień piłkarza.
7. Chuca > Silva. Widać na pierwszy rzut oka.
8. Bury będzie mieć ciężko, żeby wskoczyć do składu przy tak wybieganym Niepsuju.
9. Widać u Maka przerwę w poważnym graniu w piłkę.
10. Jaki młodzieżowiec jest gotów zagrać w podstawowym składzie, jeśli kontuzja Wojtkowskiego okaże się być poważna?
11. Módlmy się,żeby uraz Bashy nie był poważny. Bez niego i Savicievica będzie ciężko. Nie ma zastępców w środku pola.

@Adenalix
1. To jeszcze chwilkę niestety przyjdzie poczekać, ale jak wróci Kuba, a Basha nie będzie pauzował, to jest na to szansa.
2. To się nazywa technika użytkowa - i jeśli piłkarz ma ją na odpowiednim poziomie, to albo jest dla nas za drogi, albo długo u nas nie pogra. I potem trzeba łatać tym, co zostaje.
3. Święte słowa.
4. Ma jeszcze kilka innych zalet ;)
5. Tu się nie zgodzę - kilka piłek w wykonaniu Klemenza było naprawdę fajnych. Szczególnie zapadła mi w pamięci sytuacja, kiedy prawie z połowy boiska uruchomił Niepsuja, ale ten koncertowo... zepsuł...
6. Środek pola z Bashą, Vukanem i może jeszcze kimś (bo chyba dalej będzie rzeźbienie 4-3-3) - nawet niech to będą Silva albo Wojtkowski - to wbrew pozorom jeden z najmocniejszych środków w lidze. Krzyśkowi przyda się parę tygodniu zostawania po treningach z którymś z naszych bramkarzy i cierpliwe ćwiczenia.
7. Tak, ale z obu będzie pożytek.
8. Mocno wątpię - poza wybieganiem Niepsuj na razie niczym nie zachwyca.
9. Oj widać, widać...
10. Oto jest pytanie: Ja bym widział Szotę zamiast Janickiego, bo Grabowski zamiast Sadloka.... hmmm...


Drugiej trójki nie chce mi się ruszać, bo nie ;)

Zgadzam się, że Vukan dużo rozruszał. Myślę też, że robotę zrobił nam drugi napastnik przed Brożka. Zwróćcie uwagę, że Brożek sam sobie nic nie stwarzał, a robił robotę innym. Więc jeśli ma grać Paweł to najlepiej jako cofnięty napastnik.

Z kolei Janicki był fatalny. Wóz z węglem, wiecznie spóźniony. Po meczu powinien postawić kolację Jimenezowi, za to że ten niekryty z 6 metrów kopnął w trybuny. Jedynym plusem Rafała jest fakt, że Klemenz jest wiecznie pod grą i się wyrabia. W końcu robi za dwóch.

Do utrzymania zostało jeszcze 38 punktów w 34 meczach. :)