Mariusz Jop po #CHRWIS: Brawo dla drużyny, kolejny mecz bez straty gola

To kolejne zwycięstwo drużyny Mariusza Jopa! Lider tabeli umacnia się na tej pozycji po zwycięstwie w Głogowie dzięki trafieniu Angela Rodado. Szkoleniowiec Wisły skomentował ten mecz.

„Tradycyjnie gratuluję zespołowi zwycięstwa na bardzo trudnym terenie. Myślę, że dzisiaj poza tym, że mamy dużo jakości, pokazaliśmy przede wszystkim dobrą organizację gry, determinację, ambicję. To są cechy, które są bardzo ważne. My wiemy, że fundamentem naszej gry jest gra w defensywie. Robimy to dobrze. Dzisiaj byliśmy bardzo skuteczni jeżeli chodzi o obronę stałych fragmentów gry, było ich dużo. Rywal w drugiej połowie przejął inicjatywę, oczywiście zabrakło nam w tym momencie trochę większego spokoju z piłką i wykorzystania momentów, które mieliśmy w fazie przejściowej, bo to mogłoby zamknąć to spotkanie wcześniej. Brawo dla drużyny, kolejny mecz bez straty gola. Wielkie gratulacje i dziękuję.”- podsumował mecz w Głogowie trener Jop.

Wisła w drugiej połowie nie zdobyła drugiego gola i wkradło się trochę nerwów. „Oczywiście można było niektórych stałych fragmentów gry uniknąć. Tak jak mówiłem - w takich sytuacjach gdzie rywal atakuje dużą liczbą zawodników, jest na naszej połowie, w fazie przejściowej trzeba wykorzystać te momenty, bo takie mieliśmy. Chociażby sytuację Duarte. To trzeba po prostu strzelić. Szkoda, bo na pewno ten zawodnik by poszedł w górę, a tak ta pewność siebie mu ucieka. Tego mi zabrakło, bo są takie momenty, będą takie momenty że będziemy świadomie trochę niżej po to, żeby korzystać z przestrzeni, jaka jest za plecami. To nie jest łatwe - gra w ataku pozycyjnym i chcieliśmy tutaj wykorzystać taką sytuację. Nie udało się tego zrobić, nie zrobiliśmy tego w drugiej połowie. Ale mimo tego dowieźliśmy to zwycięstwo na bardzo trudnym terenie. Przypominam, że Chrobry to był zespół który był bardzo mocno rozpędzony. Wygrali cztery mecze pod rząd i to nie jest przypadek, że tyle punktów zrobili. Są w dobrej formie jako zespół i indywidualnie też pod względem fizycznym i też organizacji gry. Widać, że ten zespół robi postępy i na pewno każdemu będzie tu bardzo trudno o wywiezienie jakichkolwiek punktów.” – opisywał szkoleniowiec Białej Gwiazdy.

Chrobry nie stworzył sobie klarownych sytuacji. „Poza stałymi fragmentami i strzałami z dystansu no to nie przypominam sobie, żeby tam była taka czysta sytuacja gdzie byśmy byli zadowoleni, że rywal jej nie wykorzystał. Raczej można powiedzieć że było to pod kontrolą. Natomiast oczywiście każdy stały fragment gry jest niebezpieczny i dzisiaj wykonaliśmy dobrze pracę w obronie. Trzeba się cieszyć. Powiedziałem to zespołowi po meczu, że regularne zdobywanie punktów robi się poprzez dobrą grę w defensywie. To jest fundamentem naszej gry, mamy jakość w ofensywie, ale też dobrze funkcjonujemy jako zespół w grze obronnej i tutaj ogromną pracę wykonują i Rodado, i Julius, i ci, którzy są wysoko. Ciężko pracują dla zespołu i z tego też korzystamy i bramkarz i obrońcy, bo jesteśmy kolektywem i to jest bardzo istotne.” – mówił trener.

Pytanie o wprowadzone zmiany. Czy trener brał pod uwagę moment meczu? „Na pewno jest to bardzo ważny element, który biorę pod uwagę robiąc zmiany. W sytuacji kiedy mecz jest na styku i jest dużo indywidualnej walki, dużo pojedynków, to chcemy unikać sytuacji, w której zawodnik ratując sytuację będzie musiał faulować. To były główne argumenty do zmiany. Natomiast „Krzyżu” też nam podniósł wzrost jeżeli chodzi o krycie w polu karnym. Wszedł Strózik i gdyby nie ta zmiana to musiałby go kryć prawdopodobnie James lub Duarte, więc ta przewaga wzrostu byłaby bardzo duża, a tak Krzyżu mógł przejąć tą rolę.” – zakończył trener Mariusz Jop.